Dawno nic tutaj nie pisałem, jednak po obejrzeniu tego nieporozumienia, musiałem.
Ten serial jest tak strasznie słaby, że nawet słaba muzyka go wyprzedzała. Zupełnie nie pasowała do tego co działo się na ekranie.
Główna bohaterka nie da się lubić. Minę ma taką, jakby cały czas miała niestrawność i zatwardzenie jednocześnie. Środki gry aktorskiej zaczynają się i kończą na minie, która mówi: ktoś zabrał mi lizaczka.
Walki i brutalność nie istnieją w tym serialu. Finał piątego odcina kończy się na niby akcji w ostatnich pięciu minutach, przez pierwszych czterdzieści oglądamy tańczących indian i słuchamy niby ich muzyki. Przez większość serialu oglądamy zlepek obrazów, zupełnie do siebie nie pasujących. Jakby ktoś kręcił niewiarygodnie długi teledysk, do niewiarygodnie złej muzyki.
Choreografia walk jest na niebywale złym poziomie. Ci którzy spodziewali się, że Disney weźmie sobie do serca ostatnie fatalne opinie na temat ich produkcji, w których gronie również przez chwilę byłem, zapewne mieli nadzieję, że producenci i twórcy, wezmą do choreografii walk tych samych ludzi, których efekty pracy, mogliśmy oglądać w Dardevilu od Netflixa. Tam walki były brutalne, nieczyste, w zasadzie brudne, czy uliczne, nawet biorąc pod uwagę umiejętności walczących. Tutaj najjaśniejszy punkt walk, to ten, w którym pojawia się na dwie minuty Daredevil, jednak z efekciarstwa i efektywności walk z Dardevila, nie pozostało nic. Przypominało to balet, uczących się nastolatków. Historia opowiedziana, zupełnie nie wciąga, nuży i nie pozwala się zatracić na tych czterdzieści parę minut odcinka serialu.
Wystawiłem trójkę paradoksalnie, tylko ze względu na aktora grającego Kingpina (Fiska), który zwyczajnie grał to co do tej pory widzieliśmy. Serial zasługuje na jedynkę. Reszta to tło tła i zupełnie niepotrzebny pasztet i to z biedronki. Nie jestem w stanie napisać nic dobrego o tym nieudanym tworze.
Serial można opisać jednym zdaniem : serial o niepełnosprawnej dziewczynce z zatwardzeniem, za którą lata od czasu do czasu dzięcioł.
Jest bardziej niż bardzo słabo.