To naprawdę szokujące jak, przy całym moim podziwie dla talentu Tomasza Włosoka, nie sprawdza się on w roli Malcolma… w książce był inteligentny, błyskotliwy, charyzmatyczny. W serialu to jakiś nieogarnięty Jaś Fasola z grzywką… Pozostali aktorzy totalnie kradną show… Stomil, pan Zbyszek/Wojtek, Szuki i Vano i wszyscy pozostali- totalny sztos ❤️