Ja lubiłem i to i to , ale jednak Gęsia skórka była dla mnie lepsza. Miała więcej odcinków i trochę ciekawsze historie

Gęsia skórka była zajebista

Gęsia skórka zdecydowanie . Na szczęście mogę teraz ją oglądać. Z ogromną chęcią wróciłbym to tamtych lat gdzie nie było zrytych kreskówek i durnych Gimbusów . Jeszcze oglądałem o tej szkole ,,Dziwne przypadki coś tam '' , :)

Dziwne przypadki w Blake Holsey High?

hej! czy moglibyście mi powiedzieć coś więcej na temat kanału Foxx kids, a dokładniej bloku z horrorami - strefy strachu?

Wedle mnie Eerie była lepsza bo wszystko toczyło się wokół tych samych bohaterów. A w gęsiej skórce w niektórych odcinach przesadzali z pomysłami. Ta zielona breja co zjada wszystko czego się tknie prócz.. no właśnie czegoś nie trawiła z samolotowego jedzenia...

Wszystkie te seriale biło na głowe ,,Czy boisz się ciemności?''.

Gęsia Skórka była bardziej przerysowana i komiskowa i brdziej na straszenie nastawiona. Indiana była, jak sam tytuł wskazuje Eerie, bardziej stawiała na niepokój i głębszy klimat. Nie porównywał bym, oba seriale uwielbiałem tak samo. Chociaż muszę przyznać, że strach towarzyszący Gęsiej S. pamiętam do dziś ;)