PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36672}

Ekstradycja 2

7,3 11 043
oceny
7,3 10 1 11043
7,0 3
oceny krytyków
Ekstradycja 2
powrót do forum serialu Ekstradycja 2

Po pierwszej serii wszystko było jasne, Szawłowski odtwarzany przez Wojciecha Wysockiego okazał się kretem i zdrajcą na usługach rosyjskiej mafii, przez niego zginął Kamil Zybertowicz. Aktor w którejś z gazet pisał,że miał problemy gdy wychodził na ulice, ludzie pluli za nim, nie dziwie się, a co miał powiedzieć Lew Rywin? życie przerosło jego dokonania w serialu....
W drugiej serii Szawłowski wciśnięty według mnie na siłe, pałęta się w serialu bez sensu i dużo w tym nielogiczności. Wiemy, że nowa mafia pod przywództwem Tumskiej odstawia go na boczny tor, dlaczego UOP i wymiar sprawiedliwości zostawia go na wolności? żeby chodził sobie z pieskiem?
nie rozumiem...robić z niego podwójnego agenta się nie da bo dla Tumskiej jest niepotrzebny.
Odmawia Halskiemu w pomocy odnalezienia córki, coś tam próbuje nawiązać kontakt z Nadieżdą przez Sachara i Jurija, niestety jest"oddzielony podwójnym kordonem, jak zadżumiony", próbuje, nie znamy jego myśli, dialogi są skąpe, jest dużo niedomówień i na tym bazuje ten serial.
Pojawia się jeszcze 3 razy-gdy przychodzi do szefa UOP gdy giną agenci w zasadzce, w metrze z Halskim (rozmowa bezsensowna, wie, że Tumska coś kręci, ale nie wie co, idiotyzm, szkoda taśmy i sceny), oraz w chwili tej dziwnej śmierci, niby miał sprowadzić policje na zły trop-akcja na morzu bałtyckim.
Według mnie ta rola jest źle skontruowana, ale to już przeszłość.

Irish_Americ

A w ogóle to kto zabił Szawłowskiego? Ma ktoś jakieś pomysły? Nie jest to w ogóle wyjaśnione, sam Halski też nie kwapił się z wyjaśnieniem. Moja teoria jest taka, że zabójca mógł zostać wynajęty przez ojca Kamila, wpływowego polityka, który chciał pomścić śmierć syna.

ocenił(a) serial na 6
Hagan

Kompletny brak pomysłów. Przyjrzałem się na kinopolska, sposób jego zabicia wskazuje na służby specjalne, nasze?-próba skompromitowania majora Kulskiego? kto był w takim razie wtyczką na usługach Tumskiej? rosyjskie służby specjalne?-ta wersja jest najbardziej prawdopodobna, jednak film bazuje na skąpych dialogach i pod koniec serialu jak wiemy trup ściele się gęsto i nikt już nie pamięta Szawłowskiego....
niemniej jest to dziura w scenariuszu, nie możemy się domyślać bo i tak nic nie wymyślimy......

ocenił(a) serial na 7
Irish_Americ

Ci od Nadjeżdy mieli kanał - cysternami do Polski, później odparowanie roztworu i ciach na wybrzeże do Elmana i później do Danii - tak pokazane było. W nagranej kasecie było o tym wspomniane, co dało myśl do działania Kulskiemu. Okazała się to podpucha, by go zmylić, gdyż na jakieś 150kg towaru zaledwie 8kg było prawdziwą heroiną, która miała pójść w poduszkach do Paryża.

Wniosek z tego: Szawłowski znał swojego zabójcę - była to osoba z otoczenia Nadjeżdy.

Borsuk_18

Tą osobą mógł być np. Sachar lub Jurij ale równie dobrze mógł być to inny członek mafii rosyjskiej, niekoniecznie pokazany w serialu.

Moim zdaniem rola Szawłowskiego w drugiej części jest zbyt mała, sądząc po końcówce pierwszej części, gdy boss przedstawił mu Nadieżdę, z która miał współpracować. Nie rozumiem trochę dlaczego w drugiej części jest już właściwie nikim - postać Szawłowskiego pojawia się, o ile dobrze pamiętam w odcinku 2 i 6.

ocenił(a) serial na 10
vooiteg

Bo jest spalony w 'dobrych' (wiedzą, jakich świnstw się dopuszczał) i co za tym idzie i u 'złych' (bo nie może szpiegować dobrych, bo ci mu nic nie mówią). W końcówce pierwszej serii było jasne, że teraz będzie nikim, ta scena z Nadieżdą służyła tylko i wyłącznie jej efektownemu wprowadzeniu (wtedy jeszcze Rosjanie nie wiedzieli, że wpadł, ale co do tego, że szybko się dowiedzą nie było wątpliwości). Odmawia Halskiemu w sprawie córki, bo wie, że nic nie może zrobić, potem jeszcze rozpaczliwie próbuje.

Zabili go ludzie od Nadieżdy, by upozorować jego samobójstwo, by w liście pożegnalnym mógł napisać to co chcieli, by 'wkręcić' policję w sprawie tych narkotyków. Dlatego też wcześniej go torturowali (by nagrał - bo "list' był nagrany na taśmę) to co chcieli. Że niby przygniotły go wyrzuty sumienia, a w ostatnim odruchu postanowił choć w małej części zrehabilitować się.

Awdar

Szawłowskiego osobiście zabiła Tumska, popatrzcie na te małe rączki w rękawiczce. Zresztą z tego co pamiętam, to ktoś z otoczenia Tumskiej mówił, że jej nie ma, bo wyjechała na parę dni w interesach. I w tym odcinku, kiedy Szawłowski zginął, chyba jej nie było albo było jej bardzo mało. To daje do myślenia. Także nie jest to żadna dziura w scenariuszu. Podobnie jak Boss wyraźnie dał do zrozumienia Jerzemu, że jeżeli nie sprzątnie Nadieżdy, zginie razem z nią ("dla kogo Ty Jurij, bardziej pracujesz, dla mnie, czy Nadieżdy?"), ("trzeba żyć Jurij..."). Natomiast poważnym niedopatrzeniem jest brak historii znajomości Sabiny i Nadieżdy. Zauważcie, że ledwo co, pojawia się ona jako następczyni Zajcewa na rezydenturze w ostatnim odcinku Jedynki, a w Dwójce już w pierwszym odcinku świetnie zna się z Borkowską. Czy to nie dziwne? Kiedy się poznały? Czy jeszcze w czasie akcji Jedynki, czego nie widzieliśmy? Czy jednak ostatni odcinek Jedynki, a pierwszy Dwójki dzieli jakiś dłuższy okres czasu? Jednak wydaje się to mało prawdopodobne, bo prochy w pierwszym odcinku Dwójki są dopiero wypakowywane z puszek ze zdrową żywnością i deponowane w policyjnym magazynie (czyli ten okres dzielący obie części, to góra 2-3 dni, moim zdaniem). To chyba zbyt krótko, nawet jak powalającą naiwność Sabiny, żeby nawiązać tak świetne stosunki z Tumską. Poza tym skąd Nadieżda w tak krótkim czasie dowiedziałaby się o prowadzonej przez Sabinę działalności...? Nie widzę innego wytłumaczenia, jak to, że obie panie znały się już wcześniej, kiedy Nadieżdy nie było jeszcze w Polsce, a przynajmniej na ekranie... Poza tym szkoda, że nie pokazano w Jedynce jak instaluje się Gundis z Łotwą, tylko dowiadujemy się o tym dopiero z flashbacku na początku Dwójki.

ocenił(a) serial na 9
Awdar

skad halski wiedzial o narkotykach w acetonie? (widze ze jestes dobrze ogarniety :) jakos pominalem

domo18

Przesłuchali z Sawką gangstera Grubego (Cezary Żak), dorwali go w szpitalu gdzie Halski, rzekomo ciężko ranny, posłużył za przynętę. Gruby nie wiedział dokładnego adresu domu w którym przetrzymywano Basię, ale wygadał o kanale przerzutowym prochów z Turcji i cysternach z acetonem.

ocenił(a) serial na 9
Borsuk_18

a co sie stalo z narkotykami ukradzionymi z policyjnego magazynu? nie ma o nich ani slowa

Hagan

To jasne że zabójcą był Sahar. Ostatnie słowa Szawłowskiego to "spotkamy się w piekle, choć ty będziesz miał tam gorzej ode mnie". Szawłowski dobrze znał zabójcę i wielokrotnie próbował skontaktować się z Nadieżdą za pośrednictwem właśnie Sahara. Zresztą sam Sahar odpowiadał za przerzut prochów i kto inny wymyśliłby tą sztuczkę z kasetą mającą naprowadzić policję na fałszywy trop?

ocenił(a) serial na 10
CorporalHicks

To musialbyc Sahar albo Nadjezda. Jest scena w ktorej bardzo chcial sie z nia spotkac, a ona mowi Saharowi, ze jeszcze za wczesnie, wiec chciala go wykorzystac do sprzedania kitu o Elmanie policji, tylko czekala na transport Struny. Wiec rzeczywiscie niebyloby problemu, zeby ją wpuścił - uwaga Halskiego o szczekajacym psie, plus ta kobieca dłoń w rękawiczce. Z drugiej strony to Sahar na tym motorze w rekawicach czarnych jezdzil cala serie…

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones