Chcę się zapytać, jak rozbitą fabułę ma ten serial: jeden odcinek=jedna sprawa czy też spójna
konkretna fabuła od samego początku. A może jest tak na początku, a później odpuszczają ten
schemat jak w "Lutherze" ?
Proszę o szybką odp. bez spojlerów.
Jeden odcinek - jedna sprawa, lecz w kilku odcinkach jest wspólny wątek, a mianowicie pojawia się "M.", prawdopodobnie został on zakończony w pierwszym sezonie.