TAKKKKKKKKKKKKKKKKKKK! Genialna książka, genialna postać Elfaby <3

Ja mam na to nadzieję! Ale chyba szykuje się nastolatkowe romansidło Dorotki i kogoś tam... blech... W każdym razie jeśli Czarnoksiężnik będzie nagle "tym dobrym", to będzie to chyba pierwszy raz w historii Oz, lol

Owszem WICKED: The life and times of the Wicked Witch of the West to moja ulubiona powieść, ale obawiam się ze mogli by zepsuć ksiażkę dlatego jestem przeciwna powstaniu filmu czy serialu na jej podstawie. Dodatkowo jestem pewna że ohaczyli by o musical, który owszem lubię ale z ksiażką niewiele ma wspólnego.

Co do serialu Jestem właśnie po 1 odcinku i powiem tak na razie daję 8 (troszke na wyrost może) jednak parę rzeczy mnie zdziwiło. To jak wykreowali świat na razie mi odpowiada, natomiast zdziwiło mnie że panna Dorota nie była w ogóle zaskoczona sytucja w jakiej się znalazła. Ok porywa ja tornado ląduje w dziwnym świecie trafia do dziwnej wioski, a jakby nie jest tym wszystkim przerażona. Tak jakby było to normalne. Pierwszy odcinek balansuje na granicy serialu nastolatkowego a czegoś mocniejszego, wolałabym żeby poszło to w bardziej mrocznym kierunku, ale zobaczymy. Może ocena sie zmieni a może nie. Dodatkowo mogli troszke bardziej rozwinąć pierwszy akt odcinka, bo parę rzeczy sie dzieje ale tak po krótce to pojechali, no chyba ze będą jakieś retrospekcje w późniejszych odcinkach.

Nie jednym, ale dwóch odcinkach ponieważ je połaczyli. Zdziwienie krótkie lecz było, może i dobrze, że już mamy to za sobą, pewnie by to prześladowało nas co odcinek" łeeee to tyle już tam siedzi i nie zauważyła, że jest w innym świecie"
Nie będę się wywodził nad uzasadnienianiem tego, moim zdaniem sprytnie zrobione przejście dwóch światów, po chwili ogląda się już bez obciążenia naszym światem realnym i jest się w baśni.
Serial wystartował z bardzo dobrym poziomem wykonania, szczegóły, gra aktorska, dobór aktorów jak najbardziej trafiony.
Po dwóch odcinkach wydaje się, że nie bedzie to mega kicz dla młodzieży typu MTV Kroniki Shannary, gdzie po pilocie serial się stał balladą o Januszkuby dojść do finału w stylu wielka podróż Bolka i Lolka.
Liczę na to, że się nie zawiodę na Emerald City.

Myślałam, że jestem jedyną fanką "Wicked"...