Nie dam rady dotrwałem do połowy pierwszego odcinka i postać ojca jest tak patologiczna i irytująca że na miejscu syna sam bym pragnął zniknąć/ być porwanym/ cokolwiek.
No widzisz, właśnie całe w tym sedno XD
Trafiłeś w 10. Oglądaj dalej.
Tylko do połowy pierwszego odcinka? Oj to dobrze, że nie oglądales dalszych. Uważam, że dwa pierwsze odcinki jeszcze były względne.