Czaruś jako głupek też daje radę. Notę dałem bdb, mimo że oglądnąłem bodaj tylko kilka odcinków, bo większość albo w całości przegapiłem lub trafiałem w trakcie. Z zawartymi tu opiniami nie zamierzam polemizować. Obawa, że jej autorzy to wielbiciele transformersów albo "włatców", jest zbyt duża. Ten serial to prostu dialog dwóch skrajnie różnych od siebie gości. Żadnych wielkich zamierzeń, a efekt dobry. W przeciwieństwie do np. 13. posterunku, gdzie miało być śmiesznie na siłę i najczęściej nie było w ogóle.