Gdzieś czytałem (nie pytajcie gdzie, bo nie pamiętam), że Czarna w tej serii ma zostać uśmiercona. Podejrzewam, że ta jej choroba może mieć z tym coś wspólnego. Osobiście Fala bez Czarnej to nie ta sama Fala, szkoda żeby umarła :(
E tam zabić czarną jakimś durnym wirusem to hańba Każdy z pierwszoplanowych bohaterów ginął w jakiś efektowniejszy sposób Zresztą w urywkach następnego odcinka szefowa kazała sieradzkiemu gdzieś dzwonić a potem jakiś typ mówił że temperatura spada Ja obstawiam że czarna przeżyje :)
No nie wiem:
"Nieoczekiwanie dla wszystkich policjanci z BOS spotykają się na smutnej uroczystości. Jeszcze kilka dni temu nikt nie zakładał takiego rozwoju wypadków. Ale życie potrafi zaskoczyć - cuda się zdarzają..." to opis następnego odcinka... :(
podpucha mam nadzieję ... - rafalskiego podziurawili i wrzucili do rzeki, wcześniej w 1 sezonie mu kręgosłup połamali a teraz śmiga normalnie, szajbę gnębią od drugiego sezonu (jak bruca willisa w szklanej pułapce :P ), młodego gnębią psychicznie, nie wierze że czarna zginie tak po prostu
... i nie umrze - tak przynajmniej wynika z opisu 101 odcinka http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/
nie no co ty, nie umrze. Przynajmniej nie od tego wirusa. Na szczęście :] Zgadzam się z Wami, że Fala Zbrodni bez Czarnej wiele by straciła. Więc chyba się do tego nie posuną...
A tak przy okazji, to mam pytanie. Co w końcu z Silene? Żyje czy nie żyje? Pokaże się jeszcze w serialu? :)