Nie wiem czy podzielacie moje zdanie, ale wg mnie najlepsze były początki fali zbrodni - tak pierwsze dwa sezony. Fajne czarne charaktery, Rosjanie. Później Lang (nie całkiem ale niemal całkowicie) i Zylber zepsuli ten serial na całej linii. Khamidov był niezły za kamerą tego serialu - wtedy dawali rade!