Jak dla mnie troche za dużo w tym wszystkim przekleństw!! Ja wiem że zaraz bedzie coś w stylu, że to nie aktorzy te teksty wymyślają, ale jak słysze tę sztuczną mowe, to....
Czasami te słownictwo rzeczywiście bardzo drażni ale staram się nie zwracać na to uwagi tylko śledzić obraz ; )
Haha .! A wiecie co? Dla mnie to klnięcie jest najważniejsze, bo ono stważa klimat filmu i nadaje mu realizmu :) Mi w tym serialu nic nie przeszkadza... ale zawsze się znajdzie ktoś, komu coś nie pasi.
ja też uważam, ze momentami przeginają.. Realizm owszem, ale czasem aż razi, szczególnie w ostatniej serii, która się ciągła jak guma do żucia. W poprzednich seriach chyba aż tak nie przeklinali..
To gdzie w żyjecie? W Utopii? To nie Kryminalni, gdzie policjanci dorabiają w przedszkolach...
Tak jest w policji naprawdę, oczywiście nie mówię tu o drogówce i innych niedzielnych policjantach, ale o wydziałach zabójstw, jednostkach specjalnych, etc.
Gdzie ty żyjesz? Jaka sztuczna mowa? To jest życie! Co byś czuł, jakbyś oglądał ten serial i policjant zamiast "kurwa" powiedziałby "o kurczę". Gdy się człowiek zdenerwuje, wulgarzymy sypią się gęsto. Szczególnie, jak ten człowiek jest żyjącym w ciągłym stresie policjantem. A jeszcze bardziej przsetępcą. No chyba, że uważasz bandytów za ludzi operujących słowami typu "kuźwa", "odejdź stąd", cz "proszę, zamknij buzię".
Dobrze powiedziane Wojczar...mnie właśnie w tym serialu najbardziej podoba się to że nie ma tak debilnych akcji jak w Kryminalnych gdzie jak ktoś dostaje kulkę w kolano krzyczy "Kurde" i "Ała". Fala zbrodni jest umiejscowiona w Polsce w kraju gdzie już w podstawówce gnojki mówią do siebie per "spierdalaj" więc co to za pier*olenie o tym że to niby sztuczna mowa ? TAKA jest polska, TU się klnie ;).
Zgadzam się z przedmówcami, jak dla mnie przekleństwa są na minimalnym poziomie w FZ, tak naprawdę w realu bywa często gorzej i jest to normalne, wiem sam po sobie, choć nie jestem policjantem, ani kryminalistą:D
Zresztą ja nie rozumiem tego jak niektórzy są oburzeni wulgaryzmami w filmach. Czy w życiu codziennym nie słyszymy bluzg? Czy sami nie klniemy? Dlatego nie wiem skąd bierze się to oburzenie niektórych ludzi.
Kiedyś oglądałem parę odcinków, ale już w ogóle ich nie pamiętam :/ niedawno 3 obejrzałem i bardzo mi się podoba serial, ale z tymi przekleństwami to autor ma rację, z byle powodu często klną, ktoś sobie przejdzie, spokojnie coś powie, a ten już wkurwiony drze się ...
ej.. sory.. ale oni nigdy nie klna tak se ot... po drugie taka jest rzeczywistość... wszyscy klną mniej czy bardziej..