wciąż pamiętam jak kilka lat temu na panelu prasowym Avengers: Civil War ktoś sobie zażartował na temat nakręcenia w przyszłości buddy cop comedy z Falconem i Zimowym Żołnierzem w rolach głównych. nadal nie wierzę że naprawdę się to spełniło ;) uwielbiam chemię jaką mają Anthony i Sebastian. mogłabym godzinami oglądać ich wywiady - kocham ich poczucie humoru i to jak się nawzajem nakręcają. Stackie to mój ulubiony bromance i chaotic duo ever.
ogromnie mnie cieszy także fakt, że Mackie w końcu otrzymuję atencję na jaką zasługuje - zarówno on jako aktor i ogółem jego postać są bardzo niedoceniani. cieszy mnie także fakt, że poruszają takie tematy jak zdrowie psychiczne i trauma oraz przede wszystkim - najważniejszy wątek, relacja Afroamerykanów z ich ojczyzną, temat rasizmu.
na widok tych wszystkich easter egg'ów, nawiązań do komiksów i poprzednich filmów - w ogóle sam fakt, że udaje im się zachować spójność i wierność z komiksami - raduje moje nerdowskie serce ;) chętnie bym obejrzała ten moment gdy Isaac lata temu złoił tyłek Bucky'emu ;D mam nadziej, że ta postać się jeszcze pojawi w następnych odcinkach. i ogromnie się cieszę, że znowu zobaczymy Daniela Brühla w Marvelowskiej produckji :))