Falcon i Zimowy Żołnierz
powrót do forum 1 sezonu

Na pewno lepiej niż WandaVision bo tu przynajmniej coś się dzieje (cokolwiek) w przeciwieństwie do Wandy, gdzie nie dzieje się nic...
Mimo szczerych chęci wypada to kiepsko.
- Budżet na sceny akcji wykręcił się chyba w pierwszym odcinku w scenie na otwarcie z Falconem - bo przez kolejne 3 odcinki nie dostaliśmy już takiej sekwencji. No ale okej dajmy temu szansę.
- Zemo kradnie show. Udane wprowadzenie bohatera.
- Scenki z cyklu black lives matters to wgl przemilczam, bo tylko łapałem się za głowę i śmiałem z "black falcon" - "black kid", czy momencie gdzie policja chciała zgarnąć Falcona za kłótnię na ulicy.... padaka
- nowy kapitan trochę bawi, trochę irytuje, ale taki ma być - więc to jest ok
- ale to wszystko jest nic, największa bolączka jest taka, że nie ma godnego antagonisty dla tych bohaterów. Ścigają jakąś brzydką rudą nastolatkę i jej bandę... która wcale spektakularnych mocy nie ma, przez co całośc to pikuś w porównaniu do sceny otwarciowej serialu gdzie Sam robi rozpierduchę w powietrzu.

JangoFett

Ale gdzie ty tam masz jakieś BLM? Przecież to był żart z tego, że dekady temu w komiksach czarnoskóre postacie w ksywie miały słowo "black", np. black lightning, czy black goliath. Scena z policją to też był gag. Bo gdy zobaczyli, że to avenger to zaczęli go przepraszać. W polskim filmie "Francuski numer" była podobna scena, gdy czarnoskórego napadły dresy, ale ktoś powiedział, że to jakiś znany piłkarz to dali mu spokój. Jeśli chodzi o antagonistę to mam przeczucie, że będzie nim Walker, a nie ta banda anarchistów.

ocenił(a) serial na 5
JangoFett

Dla mnie najgorsze jest to że to oni chodza gadaja leca gadaja fabula jak na 4 odcinki jest nudna. Tak prawdę mówiąc czy oni zlapia ta ruda czy nie wogule jest dla mnie obojętne. Ogladanm ten serial i nie czuje emocji. Wanda i vision miala jakas konwencje o cos chodzilo nawet przez forme serialu. Tu mam wrazenie ze oglądam szkolna wycieczke na Ukraine. Sceny walk sa mega biedne po za pierwszym odcinkiem. Reszta to jakies kopniaki bez sensu kompletnie.

JangoFett

no wiesz, fabuła pasująca do obecnych standardów ;)

JangoFett

U mnie też zupełny brak zaangażowania emocjonalnego w historię. Nudna i banalna fabuła, choć pewnie będzie jeszcze jakiś twist pod koniec. Ale i tak, po 4 odcinkach nie chce się dalej oglądać.

Efekty specjalne kurczę nie wiem - moim zdaniem są znakomite, nie pamiętam ostatnio serialu, które miałby sceny akcji porównywalne z filmami.

Drugi Cap rzeczywiście fajny, Baron Zemo, spoko, ale nie kumam tego jaranka nim, ot taki sobie typek - po prostu Daniel Bruhl robi dobrą robotę, ale na papierze - postać nudna i jednowymiarowa.

ocenił(a) serial na 4
JangoFett

okej dokończyłem, zmieniam ocenę na 4
W 5 odcinku nie dzieje się NIC.
a w 6 dzieje się cośtam, ale nic ciekawego, zero wielkiego finału, niespodzianki czy cokolwiek. Zero emocji.

ocenił(a) serial na 3
JangoFett

A ile tam jest niedorzeczności najpierw nie chce potem tak , umie rzucać tarczą potem już nie, kupa przeokrutna. A wątki niby antyrasitowskie to echhh ręce opadają

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones