1. Niesprawdzaja gosci, ktorzy rzekomo z innej krypty przyszli
2. Swoim zachowaniem daja do zrozumienia ze cos jest z nimi nie tak.
3. Cale życie przygotowywuja sie do walki i zasiedlania ziemii, a giną jak piz*y , dlaczego nie ma straznikow z bronia? o co tutaj chodzi? juz na starcie zje**li serial??
Imo to są króliki doświadczalne prawdziwi mieszkańcy są w krypcie 31 (serial to fajnie później sugeruje). Absurd? Jak najbardziej ale to chyba w klimacie fallouta wraz z głupawym humorem.
1. W serialu dość wyjątkowo połączyli ze sobą komunikacyjnie 3 Krypty, ale każda z nich to osobny bunkier przeciwatomowy, nie do przebicia z zewnątrz i trudne do wykrycia.. Nie mieli więc powodów sprawdzać ludzi z Krypty 32.
2 i 3. Krypty są tak zaprojektowane, żeby kontynuować styl życia sprzed Wielkiej Wojny (nie w każdej, ale nie będę spoilerował). Strażnicy są widoczni w kolejnych odcinkach, ale generalnie założeniem było przetrwać dekady aż rząd USA wyda komunikat, że można wyjść. Jako, że w tej Krypcie 33 w zasadzie nie było przemocy ani awantur itd. to po co trzymać uzbrojonych po zęby strażników. Niemniej każda Krypta miała zbrojownię, ale skoro zostali zaatakowani totalnie z zaskoczenia to pewnie nikt nie zdążył ogarnąć.