Dlaczego Lester atakuje Malvo w windzie?! Kompletnie nie rozumiem tego zachowania. Może coś
w filmie przeoczyłem?
może jego adrenalina już tak mocno buzowała, po tym gdy namówił Malvo na zastrzelenie tej 3? Poczuł satysfakcję z morderstwa i dodatkowo chciał raz na zawsze pozbyć się swojego oponenta?
Po prostu hobbit to przewrotna istota teraz to widać jak na dłoni. Miało być 9 ale odjąłem punkt za ucieczkę Lestera ze szpitala......zalatuje MacGyverem....:)
bo moze cały czas oskarza malvo o wszystko co spotkało go potem ? w momencie akcji windy lester jest juz 'lepszym' czlowiekiem, duzo zarabia, ma szanujaca go i kochajaca zone itp. ale gdzies w psychice lestera jest zakorzenione ze malvo jest zlem i jest odpowiedzialny za wszystko co przydazylo mu sie (sprowokowanie do zabicia zony, zlecenie zabojstwa hessa itd.)
a moze tez zwykly sttrach? facet zabija bez mrugniecia okiem 3 osoby w windzie, lester jest przestraszony, tamten sie schyla, okazja sie pojawia i zostaje wykorzystana.
Facet mówi mu że pracował nad gościem pól roku , stracił 100 tysi zieloniutkich przez Lesa - musiał do tego kropnąć dwie inne osoby , do tego Les go zirytował , nadal trzyma broń w łapie ... dla mnie jasne było że po skończeniu upychania ciał gdzieś tam na piętrze kropnie Lesa bez mrugnięcia okiem, może nawet wrobi "nieudacznika" w te morderstwa. Myślę że Lesiu doskonale zdawał sobie z tego sprawę, po roku zmian w jego życiu w końcu inteligencja znacznie mu się podwyższyła :)