Serial nie jest oparty na faktach ale z tego co się orientuję to rzeczywiście policjanci w usa jeżdżą na patrolach sami.

jak na Amerykanów, to nieco bezmyślne..

Będąc w Chicago nie widziałem ani jednego patrolu z jednym policjantem. Oczywiście pod warunkiem, że jest to patrol, a nie jadący, służbowym wozem policjant, który ma do załatwienia coś w innej komendzie i przypadkowo trafia na zdarzenie, gdzie musi interweniować. Wtedy wzywa przez radio wsparcie i włącza się do akcji.

Podobnie w Polsce, na wzór amerykański. Patrole piesze we dwóch, patrole autem we dwóch, drogówka patrol też. Pojedynczo to jedzie czasem policjant zawieść lub odebrać jakieś papiery w komendzie wojewódzkiej etc., lub policjant z psem na badania (choć z reguły to lekarze weterynarii przyjeżdżają do komendy (zależy od umowy).

Zapewne jest to zależne od hrabstwa i jego budżetu. Na szczeblu najniższym (lokalnym) policja jest dość zróźnicowana

"wiem że na faktach"

następny który dał się strollować scenarzystom xD

Pełno tu takich ;-)