Miało być o początku apokalipsy-jest o dysfunkcyjnej rodzinie. Miały być zombi -i są w ostatnim odcinku na 10min.No i 6 odcinków na sezon?? SERIO???? SŁABO.....
Lol, w pierwszym sezonie TWD też było 6 odcinków - to tak na próbę, na przetarcie. Zamówiono od razu 2 sezony i w drugim jest już 15 epizodów, co można sprawdzić nawet tutaj na fw, chociaż kontrybucje do tego serialu są weryfikowane w ślimaczym tempie.
Miało być o początku apokalipsy - jest o początku apokalipsy. Wprawdzie akcja skupia się na patchworkowej rodzinie (raczej trudno się dziwić, chyba że ktoś spodziewał się serialu dokumentalnego z apokalipsy), ale przedstawiono przecież ogólny chaos, zamieszki na ulicach, błogą niepewność spowodowaną niewiedzą o czyhającym zagrożeniu i zatajaniem informacji przez rząd, interwencję wojska itd., których w oryginale nie zawarto, bo Rick obudził się, gdy było już po wszystkim. Miały być zombie - a kto ci tak powiedział? Całe uniwersum opowiada o trupach w taki sam sposób jak Breaking Bad o metamfetaminie, a tytułowe żywe trupy to - jak rzecze pewna pamiętna scena z Rickiem - także ocalali ludzie.