Ten serial to taki smaczek po TWD. Gdyby TWD zaczynałby się od FTWD to by nie było już tak fajnie. Byłoby już nudno,a tak to surprise :D Wyobraźmy sobie,że historia zaczęłaby się od pierwszego odcinka FTWD,i to by się ciągnęło itd. Nie byłoby zachwytu. Nie którym się TWD nie podoba,znudził,bo za mało się tam już dzieje,ale ja jestem wierne temu serialowi i będę oglądać do ostatniego odcinka. Historia zaczęła się od wyjścia Ricka ze szpitala,te nasze zaciekawienie,razem z nim poznawaliśmy co się dzieje dookoła niego.Czas już po wybuchu epidemii,totalna apokalipsa. A teraz dali nam taką niespodziankę z tym FTWD. Jestem wniebowzięta :)