Obejrzałem pierwszy odcinek tego spin-offu. Jest rodzina, biała kobieta, silna, inteligentna, władcza, jej partner, Hindus, głowa rodziny, dobry, inteligentny człowiek. który umie sobie radzić w życiu. Matka ma córkę, biała, też fajna, mądra dziewczyna. Jest też syn, biały mężczyzna. jak go przedstawiono? Jako ćpuna, degenerata, no ogólnie patologia aż wyje z mordy. Ojca tego rodzeństwa nie ma, no przecież wiadomo że biały mężczyzna musiał porzucić rodzinę. Poboczne postacie to ewidentna analogia, jest na przykład trzech uczniów, murzyni, wszyscy przedstawiani jako, troskliwi, uczynni, inteligentni faceci, każdy z nich wygląda jak szkolny atleta z idealną cerą. Jeden z nich chodzi z białą córka głównych bohaterów, oczywiście jest przedstawiony jako idealny partner. Dyrektor szkoły, oczywiście murzyn, uczynny policjant co przesłuchuje białego ćpuna - murzyn, jest jeden biały uczeń, który mówi parę zdań, jak go przedstawiono? Jak typowego, szkolnego nieudacznika z nadwagą, trądzikiem, z którego wszyscy się śmieją.
No naprawdę, chciałem obejrzeć ten serial, bo lubię motywy o zombie, ale nie wiem czy jestem w stanie przez to lewactwo przebrnąć.