Tak, z 19. Już się natknąłem na teorię, że to Wells ze świata Supergirl, ale tam nie było Wellsa, bo Barry go szukał i nie znalazł.

"On jedyny połapał się też, że ktoś pomógł się wydostać Barry'emu z lustra."

Jak dla mnie to on wie, że to Caitlyn mu pomogła, ale nie chciał jej wkopywać, bo to mogłoby się bardzo źle skończyć.

Sposób "rekrutacji" wyszedł tak sobie jak dla mnie. Oceniali po tym co inne wersje Wellsa mówiły głównie i znowu przychodzi pytanie czemu Cisco nie zajrzał do tych wymiarów i nie zorientował się w sytuacji? Jedyna odpowiedź jaka mi przychodzi to, żeby następne odcinki były ciekawsze odkrywaniem co takiego ten Wells ma do ukrycia. Trochę kijowo, że mając taką postać jak Vibe muszą ją niejako nerfić, żeby odcinki korzystające z motywu "innych ziem" nie były zbyt nudne.
Samo wysłanie sygnału też najlepszym pomysłem nie było, bo czy naprawdę tylko inne wersje Wellsa mogły ją odczytać? Bardzo naciągane.

No to ponarzekałem, a teraz co w tym odcinku było dobre, to na pewno Caitlyn używająca swoich mocy i pokazane jak musi się z tym zmagać codziennie. Barry jako mentor bardzo na plus. Mirror master świetny, ale odnoszę wrażenie, że już się więcej nie pojawi, a szkoda.

Teraz pozostaje czekać na następny odcinek :)

Są już pierwsze teorie odnośnie nowego Wellsa:
- To Johnny Quick
- Kosmita pod postacią człowieka szpiegujący dla Dominators

W promo 3x05 z ust HR Wellsa padają słowa "Empire of the Sun". Nie wiem co oznaczają w kontekście komiksów, ale komuś to podsunęło pomysł z Johnnym Quick.

Podobno w 2x03 Supergirl (nie wiem, nie oglądam) też była taka sama akcja, że ktoś wysłał jakąś wiadomość w kosmos tak jak E-2 Wells i Cisco i to zbyt podejrzane, że w obu serialach dochodzi do podobnej sytuacji, dlatego ktoś uważa, że ten Wells będzie miał coś wspólnego z inwazją z crossovera.

W promo następnego odcinka HR Wells nagrywa swoje myśli na jakieś urządzenie i mówi "Nikt nie ma pojęcia dlaczego tu przybyłem", więc z gościem jest coś nie tak, ma jakiś ukryty motyw (znowu, Harry'emu z E-2 chodzio o uwolnienie Jesse).

Ktoś tam jeszcze pisał, że skoro ten HR Wells pojawił się tak nagle i szybko i jest jeszcze w zapasie ten z E-2, to ten nowy HR Wells może zginąć lub okazać się zły.
Ja stawiam na to drugie.

Imperium Słońca to film http://www.filmweb.pl/film/Imperium+S%C5%82o%C5%84ca-1987-1221

Johnny Quick Aka Johnny Chambers https://en.wikipedia.org/wiki/Johnny_Quick_(Johnny_Chambers)

Johnny Quick wymyslil formule szybkosci i mial jakies powiazanie z Savitarem z tego co pamietam w komiksie. Moze Savitar bedzie z jego ziemi xD

Rzeczywiście. Co do tej formuły, to była już obecna w serialu chyba w 2x17 czy nawet wcześniej, kiedy Barry szukał rozwiązania równania, żeby stać się szybszym w walce z Zoomem i cofnął się w czasie, żeby Wellsobard pomógł mu to ogarnąć.
Skoro miał powiązania z Savitarem, to całkiem możliwe, że tak to pokażą w serialu.

"Podobno w 2x03 Supergirl (nie wiem, nie oglądam) też była taka sama akcja, że ktoś wysłał jakąś wiadomość w kosmos tak jak E-2 Wells i Cisco i to zbyt podejrzane, że w obu serialach dochodzi do podobnej sytuacji, dlatego ktoś uważa, że ten Wells będzie miał coś wspólnego z inwazją z crossovera."

Mon El z Daxam wysyłał sygnał na swoją planetę, bo chciał tam wrócić. Nie wiedział, że szczątki Kryptona zamieniły Daxam w pustkowie.

Co sezon Tom gra nowego Wellsa, scenarzyści są tutaj konsekwentni :) A czy to dobrze czy źle, to się okaże :) Mam wrażenie, że teraz to będzie taka trochę taka heheszkowa wersja, żeby wprowadzić trochę humoru.

Jak pisałem wcześniej Jesse jest szybka i zna swoje możliwości, bo znała wcześniej Flasha i wie co dała jej moc, w przeciwieństwie do Barrego wiedziała jakie to daje możliwości, tak więc pozostała tylko kwestia opanowania tego, nawet tutaj podczas treningu przekonaliśmy się, że nie zawsze jej wychodzi. I mam nadzieję, że Barry ucząc Jesse zaczął pojmować jak to jest być mentorem. Może to jest ten krok w stronę aby zaczął używać w końcu mózgu. Do tego ten tekst "Jestem jak Olivier" :)

Mirror Master dla mnie jakiś taki dziwny i nijaki szczerze mówiąc. A Top to dla mnie typowa jednoodcinkowa postać, zresztą kiepska.

Co do Caitlin, to Wells wie przecież, że na jego E-2 była ona Killer Frost, więc dlatego łatwo było mu się domyślić, kto zadziałał z tym lustrem. Zobaczymy jak to się rozwinie, po części przerabialiśmy to z Cisco w 2 sezonie, kiedy bał się mówić, że coś tam potrafi i ma jakieś moce. Aczkolwiek tu jest dziura, bo dlaczego kiedy w tej nowej alternatywnej linii (podobnie jak w "oryginalnej" S1, S2) Cisco się ujawniał, to nie zrobiła tego i Caitlin, akurat wszyscy musieli być wtedy już w nastroju do takich nowinek :) Inna sprawa, że jeżeli w tej nowej linii Zoom też ją porwał na E-2 to spotkałaby swojego sobowtóra i obie miałyby taką samą moc, chyba inaczej by się potoczyło ich spotkanie, ale mniejsza o to, może zaskoczą i jakoś to wyjaśnią :)

West-Allen musi być, bo taka jest historia Flasha i tego nie zmienimy. Od takie przerywniki o odkrywaniu jak to jest w związku itp. Nie unikniemy tego, bo jakoś ten Flash musi funkcjonować i mieć u boku swoją Iris.

A Wells przed skokiem na E-2 pewnie chciał ostrzec Barrego i resztę, aby nigdy więcej nie próbowali podróży w czasie, bo tylko więcej namieszają.

Co do nowego Wellsa i że jest ze świata Supergirl, to może być i dobry kierunek, tym bardziej, że czeka nas ten wielki crossover seriali (Arrow, Flash, Supergirl i nie wiem czy też LoT), więc jakiś punkt zaczepienie powinien być. I może być tym kimś od Domintaorów np. Teraz tego nie oceniam, poczekamy, zobaczymy :)

Ale w sumie, to chyba najbardziej wolałbym aby Dominatorzy zaatakowali E-2 i wygrali, Jesse poświęcając się, wyrzuciła by ojca na E-1, wtedy by się okazało że ten nowy Wells rzeczywiście jest trefny, ginie, i zostaje na stałe Wells z E-2 :)

Za casting na nowego Wellsa ten odcinek ma ode mnie ogromny plus. Acz ten nowy wydaje się jakby podejrzany...

Cały odcinek na plus, oprócz 2 rzeczy:
- wpuścili przez wyłom kompletnie obcego Wellsa bez sprawdzania jego historii (przecież to może być jakiś psychopata)
- miała być żeńska wersja The Top, a dostaliśmy żeńską wersję Count Vertigo.

przeciez przeslal im swoje CV :D

Czy tylko ja myslałem że Snow użyje swoich mocy aby wyciągnąć Barry'ego z lustra :D?

Wydaje mi sie , ze prawie kazdy to przewidzial ;p

Ta nowa laska od Joe, Cecile czy jak jej tam, coś mi w niej nie pasuje. Mam wrażenie, że może się okazać, że pracuje dla Alchemy'ego czy tam należy do tego całego kultu.
Może to głupie, bo nie wygląda na taką, ale jakoś nagle z nią wyskoczyli co wydaje się podejrzane, odcinek był bez głównego podejrzanego w sprawie Alchemy'ego czyli Juliana i tak moja uwaga skupiła się na tej lasce.

A czy to nie jest ten główny komendant w sensie całego tego posterunku ? W S1 i S2 mieliśmy tego gościa , on był gejem z tego co pamiętam , a po FP jest teraz ta czarna babka . Może poprostu miała wystąpić w tym odcinku dłużej aby relacje Iris-Joe-Barry się trochę rozluzily . Nawet sam Joe pytał córki pod koniec czy Barry wspominał o tej "szefowej" że chciała z nim wyskoczyć na kawkę lub coś więcej . Odcinek jak najbardziej mi się podobał , minusem byli Master Mirrors i ta pseudo the Top . Już lepsze postacie wychodziły w Arrow a tam jest mniej meta ludzi . Dla porównania Constantine czy Baron Reiter . Na duży + ostatnia scena i Caitlin aka Killer Frost aż nie mogę uwierzyć że kolejny odcinek będzie taki badziewny . Dają nam jakiegoś dinozaura jako co to ma być Grodd Village .

Albo z tą Cecil mi się trochę pomyliło teraz zauważyłem że w 1 sezonie zagrała tylko w 2 odcinkach między innymi Who is Harrison Wells ? I po raz pierwszy w 3 sezonie także może być coś takiego że pracuje dla Dr. Alchemy chociażby dlatego że w tym odcinku nie widzieliśmy Juliana .

Ona jest chyba zwykłą policjantką. Z tego co ogarniam, to chyba Flashpoint ożywił Sigha czy jak mu tam było, tego kapitana z S1. Był chyba też jakiś murzynek, ten co grał też we Flashu 1990's teraz nie pamiętam jak się nazywa. Któryś z nich jest teraz kapitanem, a tamta laska Cecile pojawiła się tak naprawdę znikąd.
Jeżeli teraz zwiększy się jej częstotliwość pojawiania się na ekranie, to będzie oznaczało, że coś jest na rzeczy.
Mam jakieś dziwne przeczucie co do tej postaci.

A dla mnie odcinek taki sobie. Ten wątek na linii Barry-Iris-Joe ciągną praktycznie od pierwszego sezonu... Mirror Master też jakoś mnie nie przekonał, ale cóż... trzeba czekać na następny :)
Ten nowy Wells też mi jakoś nie pasuje, ta teoria, że działa dla Dominators może okazać się strzałem w dziesiątkę ;)

Tom Cavanagh to świetny aktor, każdą z jego ról idealnie gra jak dla mnie. Odcinek najlepszy z wszystkich do tej pory, nie ma co do tego wątpliwości. The Top miał takie moce w komiksach? Bo coś mi się wydaje że nie.

Przyjmowanie wellsa bez sprawdzania histori też uważam za debilne, równie dobrze mógł być to RF w ciele Wellsa, on nie miał problemu z udawaniem spoko, a inne ziemie też mogłyby mieć podobną postać.

Do tej pory to chyba najlepszy odcinek O.o
Fajowe moce miał ten Mirror Master :D Może jako villian trochę bez wyrazu, ale się nie czepiajmy.
Nowy Wells... Podejrzany taki. Skoro sam Wells mówi w końcu o samym sobie, że coś z nim nie tak, to ja mu wierzę. Teorii nie wymyślam, ale mam go na oku. Rany, niedługo cała grupka się zbierze ludzi we Flashu, na których trzeba patrzeć uważnie :D Ciekawe co Wells chciał powiedzieć, zanim zniknął w tym wyłomie? Drugi Wells miał rację, że teraz wszyscy się będą nad tym zastanawiać :D
Podoba mi się, że zaczynają pokazywać więcej Caitlin. Zapowiada się Killer Frost!
Jedyne co mi się nie podoba to ta sprawa z Joe-Iris-Barry. Ile tego można?
Nawet Wally nie był aż tak denerwujący jak zwykle. Hm. Może powinien wyprowadzić się na drugą ziemię, bo Jessie najwyraźniej dobrze na niego wpływa (wcale nie dlatego, że wtedy zniknąłby na jakiś czas z serialu xD)?

odcinek był do bani, na dobrą sprawę nie było w nim Flasha, tylko lekko pogorszyli wątek Alchemy, to był odcinek dla Barry&Iris&Joe. Nie wiem ile ta babka co pomagała Joe ma lat ale sam bym się z nią umówił choć pewnie jestem od niej z 15 lat młodszy. Jedyne co mi się spodobało to Caitlin ujawniająca powoli swoje moce. Wally... rany boskie weźcie wywalcie go na Earth-2 i niech tam się ożeni z córką Wellsa, nudny jak flaki w oleju. Albo niech się stanie speedsterem i spada do "Legends of tomorrow", w końcu bez speedstera nie pokonają Reversa.

Ta mulatka Cecil wygląda przeciętnie ale jak na 40 nieźle się trzyma z 28 lat bym jej dał a co do Wally'ego to nie wystąpi w LoT. Prawie pewne jest że wrogiem RF będzie Jay Garrick przecież należał do JSA .

Oj, działo się działo! Był piękny wstęp (Flash się całował), rozwinięcie (Flash się całował) i zakończenie (Flash się całował). Po prostu niesamowite!

Sorry, ale ten odcinek był nieprzeciętnie słaby. Wokół pocałunków dorośli ludzie zrobili taką otoczkę, której nawet gimnazjaliści przechodzący inicjację by się nie powstydzili. Aż strach pomyśleć co się stanie gdy po grze wstępnej która potrwa kolejne 3 sezony Bary wsadzi jej rękę w majciochy. Pewnie będzie rozmowa z ojcem na temat środków antykoncepcyjnych.
Jedyna ciekawa i intrygująca rzecz, to był cliffhanger. Całą resztę mogli sobie odpuścić.

Nowy Wells coś widać ukrywa. Kiedy to się znudzi? W kolejnym sezonie będzie Wells jako wiking, w kolejnym jako bolszewik itp. każdy będzie coś ukrywał. Kim się okaże ten Wells a'la punk? Kosmita? Inny speedster? Może ratuje tym razem syna uwięzionego przez Alchemy? Ile można...
W kolejnym odcinku ma być olbrzymi potwór coś jak dinozaur. Odpowiednik Grodd z 1. sezonu i King Sharka z 2. Za każdym razem jest większy. W 4 sezonie chyba Godzilla bedzie.

Ale marudzisz

Dokładnie. Marudzisz.

To już opinii nie można wyrazić? Jednemu coś przeszkadza, innemu coś innego. Jak cos mi się nie podoba w serialu to mam wszystko przełknąć? Trochę męczy mnei ten schemat. Na pierwszy i drugi sezon czekałem z zapartym tchem co odcinek. Teraz nie ma już tego napięcia.

Jakby wells był ciągle ten sam to ten znudzilby sie. A ten wells z ziemi jest zupelnie inny, powody jego sa zupelnie inne, serio tego nie widzisz? Gdzie tu widzisz odgrzewanie kotleta? WOlisz przez 10 sezonow ogladac welssa i jessie z ziemi 2?

Mnie też już nudzi zmienianie co sezon roli Cavanaghowi. Co dziwnego w oglądaniu Wellsa i Jesse z E-2 przez 10 sezonów? Wells z E-2 był świetną postacią, miał niesamowitą chemię z Cisco, ogólnie ze wszystkimi, a teraz znów dają kolejnego i od nowa trzeba się przyzwyczajać i rozkminiać czy to dobry czy zły Wells, więc tak, to jest właśnie odgrzewany kotlet.

Męczy mnie ten schemat, że każdy Wells ma coś do ukrycia. Jeśt wiele postaci np. Caitlin, Joe, Cisco które ciągle są niemalże takie same i da się oglądać. Z Wellsem nie może tak być?

Tworcy uznali ze ekipa flasha ma byc taka sama, czyli cisco, caitlin itd.

Okazuje się, że Caitlin jednak się zmieni.

Ale nadal będzie pomagać i w zespole bedzie

A ja się cieszę, że W KOŃCU Cisco i Harry się przytulili.

Jedna uwaga, Barry nie korzysta teraz z tachion device