PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694518}

Flash

The Flash
2014 - 2023
7,5 45 tys. ocen
7,5 10 1 45370
6,1 11 krytyków
Flash
powrót do forum serialu Flash

ten odcinek można opisać jednym słowem - nuda

ocenił(a) serial na 7
rafiq11

to prawda. nie spodziewałem się czegoś takiego. "nuda" jest zdecydowanie zbyt łagodnym określeniem. oglądanie tego odcinka to zmarnowany czas, nie polecam. odcinek nic nie wnosi. rozwiązali jedynie w naiwny sposób problem pt. "co zrobić, żeby Iris i Barry się zeszli". żenada.

ocenił(a) serial na 6
rafiq11

Dla mnie wręcz odwrotnie. Sam się dziwię, że to napiszę, ale to jeden z najlepszych odcinków w tym sezonie.
Co kto lubi, ja akurat lubię musicale. Ciężko się w nich spodziewać pościgów i wybuchów.
Wiadomo było z góry, że to będzie zapychacz, więc po prostu cieszyłem się muzyką i tekstami, które momentami były śmieszne.

Miałem nie oglądać tego crossovera, ale trzeba było czymś zabić czas do przedostatniego odcinka LoT i nie żałuję :D

Świetne kawałki i głosy. Nie wiem czyj najlepszy, ogromna konkurencja, ale Melissa Benoist głos niczym anioł <3
Jej kawałek przypominał ten Emmy Stone w La La Land z przesłuchania. Nie trudno się domyślić dlaczego.
Zajebiście się uzupełniali z Gustinem. Jest chemia między nimi.
Wkurzało trochę to, że mocno podrasowali te kawałki. La La Land bardzo mi się podobał właśnie za te niedoskonałości.

Allen jak nie Allen, za mało pierdołowaty jak na Allena. Podobała mi się gra aktorska Gustina, ale musieli dać ten gówniany drama-monolog oparty na jego żałosnym związku z Iris.

Stein, Merlyn i Joe jako gangsterzy :D
I... Joe i Stein jako pedzie XDDDD ZA KAŻDYM JE*ANYM RAZEM XD Wszędzie geje albo czarni geje.

Oczywiście mimo tylu plusów jak zwykle trafiły się minusy i głupoty w scenariuszu...
Po cholerę ta Iris w S.T.A.R. Labs? Allen z nią zerwał, o ile mi wiadomo nie ma żadnych supermocy (poza superdramą i superwkur*ianiem), a tu pojawia się problem i pierwsza na posterunku Iris.

Ta akcja z ich zerwaniem zrobiona tylko po to, żeby był jakiś wątek do crossovera.
Mogli to załatwić w inny sposób. Jeśli ktoś się cieszył z tego zerwania, to tym odcinkiem dostał mocnego liścia na twarz.

Music Meister ciekawy, wyrazisty, zabawny villain (wreszcie!). Ciekawiło mnie skąd wiedział tyle o Barrym, Wallym i Karze. Pomyślałem od razu o Savitarze, przyszłości, i że zdradzą jego tożsamość na koniec odcinka, bo Music Meister okaże się jakimś jego ziomkiem, ale nic z tego...

Mimo wszystko bardzo dobry odcinek, ale hejty mnie nie dziwią. Nie każdemu musi się podobać miłosny zapychacz, gdzie walą co chwilę piosenki. Ja tam mimo wszystko wolę taki zapychacz, niż te zwykłe, przegadane, gdzie jest tylko drama, głupiutki Allen, dziwne twisty i co 5 min ckliwe gadki w drama corridor, którymi już rzygam.
Ten odcinek był inny niż wszystkie i za to mi się podobał.

Za tydzień będzie jeszcze lepiej i przede wszystkim wreszcie dowiemy się kim jest ten cholerny Savitar.

ocenił(a) serial na 3
Azazel94

A jak dla mnie tak pół na pół właśnie. Ogólnie odcinek fajny, inny niż reszta więc i dobrze się go oglądało, powiało świeżością w tym serialu dzięki niemu. Zdarzały się gorsze momenty no ale nie ma co narzekać, ogólnie odcinek na plus. Mam nadzieję że Music Meister jeszcze się kiedyś pojawi bo jego postać została ciekawie przedstawiona ale jednak czuję że jego potencjał nie został jeszcze do końca wykorzystany.

ocenił(a) serial na 6
Yoreciv

Music Meister musi się pojawić.
Na tej tablicy z faktami z przyszłości było przecież, że Music Meister wyda książkę czy coś w tym stylu.

Tak sobie pomyślałem, kiedy H.R. dopytywał go z jakiej Ziemi pochodzi, że przecież H.R. jest niby pisarzem i może odegra w tym jakąś rolę.

Azazel94

Co do Savitara to myślę, że będzie to jednak Future Flash bo gdyby nim nie był to ludzie piszący scenariusz pewnie by dali mu kwestię "I am from the future", zamiast "I am the future". Co o tym myślisz?

ocenił(a) serial na 6
DuriSan

Celowo tak mieszają.
Zoom, kiedy jeszcze był w masce też miał takie wymijające teksty.
Póki co Future Flash to faworyt, ale po tym, co ostatnio Gustin, Panabaker i Berlanti mówili podczas Playfest różnie może być.

Azazel94

W sumie to jeszcze może zaskoczą nas tym, że to będzie ten speedster z Ziemi-19, w sumie to by było dziwne, ale on z tego co pamiętam zostawiał za sobą fioletową poświatę (blisko do niebieskiego) + savitar w komiksach był pilotem, a ten flash czy tam po prostu speedster z Ziemi-19 ma taki podobny kostium do pilota.

DuriSan

Ale serio poza Julianem i Future flash nie ma w tej chwili bardziej odpowiedniej opcji do bycia savitarem :P

ocenił(a) serial na 7
DuriSan

To time remnant Barrego.

szuler2

A skąd ta pewność?

ocenił(a) serial na 7
DuriSan

Time remnant Barry'ego może(nie musi;) być Savitarem. Zna ekipę Flasha, wie co się działo w ich życiu, mówi że stracił przez nich wszystko, że sam się stworzył i że Barry przy tym był i tylko jeden z nich mógł żyć oraz że nie prosił się o to wszystko. Kiedy Barry odzyskiwał moc utknął w Speedforce, a śmierć jego Time Remnanta wyglądała dość podobnie, jescze była ta wiadomość z przyszłości w której Barry powiedział aby mu nie ufać.
Smierć Time Remnanta https://www.youtube.com/watch?v=dlpgJQxS-kE
Odzyskiwanie mocy https://www.youtube.com/watch?v=J4Z-TzxqvHo

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

Miałam nadzieję, ze jeszcze usłyszę, jak Grant Gustin śpiewa we Flashu :D
Mnie też się podobało głównie przez nawiązania do Glee, w którym grał zarówno Grant, jak i Melissa Benoist, a także Darren Criss, którego mogliśmy podziwiać w roli Music Meistera. Rolę się trochę odwróciły, bo w Glee to Grant był "tym złym". Nawet związek Steina i Joego był nawiązaniem do Glee, w któym przecież Grant grał geja, a główna bohaterka miała dwóch homoseksualnych ojców.
Byłam zachwycona głosem Winna z Supergirl (nie pamiętam nazwiska aktora). Śpiewający Malcolm Merlyn też mnie uradował ;)

Oczywiście odcinek specyficzny i trzeba spojrzeć na niego z przymrużeniem oka, ale wesoły, lekki, odrywający od tej dusznej atmosfery ostatnich sezonów.
Szkoda, że Iris i Barry się zeszli, ale trzeba przyznać, że zeszli się w pięknym stylu. I może to nawet lepiej dla serialu: może mniej jojczenia będzie.

ocenił(a) serial na 9
Azazel94

Zgadzam się. Je też uwielbiam musicale i odcinek był jak dla mnie bardzo dobry, co mnie obchodzi że mało akcji, dobre piosenki były i tyle, czego spodziewać się po musicalu ? :)

Azazel94

Maasaa hejtu ;p spowodowana tym jakze swietnym musicalowym odcinkiem.
Od dawna juz bylo wiadomo iz taki sie pojawi i naprawde czekalem na niego ;)
Nie zawiodłem sie, odcinek świetny.. gęba mi sie smiała prawie caly czas..
Stein, Merlyn i Joe pozamiatali :D.. Iris i dwóch tatusiów..tego sie nie spodziewalem :P..
Czasem sie zastanawiam czy do obsady Flasha i Supergirl biora tylko osoby ktore umieja spiewac ...sporo ich..
na Cisco czekalem.. bo wiedzialem ze jest dobry.. ale Winn..mistrz .. o pozostalych nie wspomne .. swietni ;)

La La Land genialny ! Przez ten film polubilem Musicale ;)

Azazel94

Odcinek był nawet spoko, aktorzy się popisali, tylko dlaczego koniecznie musieli z tego robić odcinek Flasha.... takie wygłupianie się mogli wcisnąć do Supergirl, albo w ogóle puścić to do sieci jako spinoff czy coś. Wiem że Gustin to zdolniacha i ma fantastyczny głos, ale to nie znaczy, że Barry Allen ma teraz łazić i śpiewać wszystkim wokół ;D

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

Zaskoczyłeś mnie :D Z twojej strony spodziewałam się maksymalnego hejtu po tym odcinku XD

Mi odcinek też się nawet podobał, może poza tą końcówką. Niby oczywiste było to, że do siebie wrócą, ale miałam nadzieję, że może trochę później :D Ale piosenka Barry'ego na końcu mi się podobała :D Zresztą ta o Superfriends też :D

Stein i Joe...hahahaha, uwielbiam :D Iris i jej tatusiowie, genialne :D Sam Music Meister też spoko, tylko właśnie nie rozumiem, czemu "korzystał" sobie z ich mocy.

No i fajnie, że inni aktorzy też śpiewali, choć szkoda, że nie wszyscy.

ocenił(a) serial na 6
PesiTorres

Music Meister ma niewiele do zaoferowania poza hipnozą, przez którą wszyscy tańczą i śpiewają, więc wcisnęli te kradzież mocy, żeby Martian Manhunter, Vibe i Kid Flash mieli co robić i żeby nie wiało nudą.
Tak btw, nie myślałem, że kiedyś zobaczę takie trio w akcji. Cisco jako dowódca grupy. Przyjemnie się na nich patrzyło. Dużo lepiej niż na współpracę Vibe'a i Flasha.

ocenił(a) serial na 7
rafiq11

odcinek bardzo dobry z pominięciem końcówki i tej całej dramy

ocenił(a) serial na 6
Darado

Z tą końcówką i oświadczynami pojechali.
Gustin śpiewający falsetem ckliwą pioseneczkę...

Ale ok, rozumiem. Hajs się musi zgadzać. Soundtrack z tego crossovera będzie do kupienia na CD (czy tam już jest), a z takim kawałkiem lepiej się sprzeda, bo piszcące na widok Gustina nastolatki wykupią połowę nakładu z kieszonkowego.

ocenił(a) serial na 7
rafiq11

Dopiero zaczęłam oglądać odcinek, ale musiałam przerwać i napisać. Jak jeszcze raz usłyszę, że Barry mówi "We will, I promise", czyli obiecuje, że zaradzi jakiemuś zagrożeniu, którego przyczyn, natury i konsekwencji nie zna, to zwymiotuję... Kiedy ta postać zrobiła się tak nie do zniesienia ckliwa?

ocenił(a) serial na 7
rafiq11

Nienawidzę Musicali/Musicalów (Jakkolwiek się to pisze). Ale jeśli śpiewa tam Stein to chyba się skuszę - gość ma zaje*isty głos.

Jasiuuu7

ja nie cierpię musicali niezależnie od wszystkiego.

rafiq11

Ktos powie ile odcinka jest nie licząc śpiewania?

dunio_4

And if you're ever need a hand - I'll be there in a flash!
Śmiechłem :x
Przyjemny odcinek

ocenił(a) serial na 6
dunio_4

Mało, bardzo mało.

ocenił(a) serial na 8
rafiq11

Wszystkie muzyczne momenty przewinąłem, wiec jak na 10 minut serialu może być :)

ocenił(a) serial na 7
rafiq11

Oj ja bym jeszcze kilka słów znalazł do opisania tego odcinka, ale mnie cenzura zje..

rafiq11

Mi się podobał. Pokazali w tym odcinku coś czego powinni pokazywać więcej, chodzi o humor. Serial ma duży potencjał na pokazywanie zabawnych scen, a cały czas cisną na dramę. Nie przepadam za musicalami, i nie chcę aby takie odcinki dawali za często, ale niech ładują w ten serial troszkę więcej humoru.

ocenił(a) serial na 7
albertos25

Zgadzam się. Humor i lekkość - to było to, dzięki czemu do Flasha się tak chętnie wracało. Barry w wiecznej depresji, umoralniające gadki, dramy... to już nie to...

amaze

No ja zacząłem oglądać Flash'a jak już była kręcony drugi sezon. I nadganiając to oglądałem nawet po 2 odcinki dziennie, to mi się strasznie ten depresyjny klimat udzielał. Nie wiem po co twórcy to robią, w każdym sezonie, ładują Bary'ego w poczucie winny. Teraz za flashpoint, w drugim sezonie za tą czarną dziurę i jego bezradność w zapobieżeniu śmierci chłopa Caitlyn. W pierwszym sezonie to już nawet nie pamiętam, ale też chłopak większość czasu chodził podołowany.

ocenił(a) serial na 7
albertos25

Ja nie pamiętam tych strasznych dołów z pierwszego sezonu. On się tam co najwyżej smucił, że nie może mieć Iris, ale nie miał jeszcze tego całego bagażu. To był taki zwykły ludzki smutek, a nie przygniatające poczucie winy. W drugim sezonie te doły jeszcze jakoś łykałam, bo wierzyłam, że to stan przejściowy. Odcinek ze speed force dał mi dużo nadziei, bo Barry wyszedł stamtąd jakby odmieniony, ale schrzanili to momentalnie. No i już się tak ciągnie ta depresja i ciągnie. Czasem mam wrażenie, że Oliver Queen jest bardziej pozytywną i pełną nadziei postacią ;/

ocenił(a) serial na 10
rafiq11

Ten odcinek był mega. Chemia między Barrym a Karą jest czymś niezwykłym. Superfriends na 200% :D Swoją drogą tą piosenka mi się najbardziej podobała, lekka, zabawna z wtrąceniami ( - jeśli nie zdążysz mnie uratować, cofniesz się w czasie by to zrobić - w zasadzie, nie wolno mi już tego robić xd). Reszta taka bardziej klasyczną (przy ostatniej sie nawet wzruszylem). No i ze spraw niemusicalowych: TeamUp Marsjanina z Cisco i Kid Flashem był super. Myślę ze Music Meister wg mnie jest z piątego wymiaru, dlatego "trudno wyjaśnić skąd pochodzi".

Nie mam poczucia, że to był zapychasz, ogólnie ich w tym sezonie jakby mniej niż w drugim. Albo w pierwszej części drugiego sezonu LoT. Następny odcinek będzie ciekawy, potem w 19 Flash uda się do przyszłości, akcja zbliża się do końca (w zasadzie to od samego zbliżamy się do końca, wiadomo :P )

rafiq11

ale jutro Green Arrow nie będzie śpiewał z Prometheuszem

ocenił(a) serial na 9
rafiq11

A ja mam pytanie z innej beczki, dotyczące tego całego gościa - Music Meister? Skoro tak naprawdę był pozytywną postacią i chciał tylko powiązać z powrotem ich ścieżki... dlaczego pobierał ich moc w trakcie "śpiączki"? W ogóle kur* gość pojawia się znikąd, zaraz znika i pewnie już więcej go nie zobaczymy. Jaki to ma w ogóle związek z główną fabułą tego sezonu?

ocenił(a) serial na 8
rafiq11

Ten odcinek idealnie pokazuje jak twórcy tego serialu mają widzów w dupie. Zobaczcie sobie jak Kid Flash ściga Music Meistera, myślę sobie- znajoma sceneria, odpalam jak Flash ścigał Trajectory z 16. odcinka 2. sezonu i co? Idealnie ta sama scena, nawet kolory nie zmienione. No ja rozumiem, że cięcie kosztów i te sprawy, ale ciężko wybrać się z kamerą na jakąś ulice w centrum, nagrać 3 sekundy, a potem dodać tam efekt błyskawicy na komputerze?
Już któryś raz widzę w scenach biegu fragment, który był już kiedyś użyty. Chyba sam pójdę na miasto, nagram parę minut materiału, dodam losowo błyskawice i im to wyślę to będą mieli na kolejne 3 sezony.

rafiq11

Nudny odcinek i bez sensu, w momencie gdy savitar ( prawdopodobnie najpotężniejszy przeciwnik flasha ) powrócił, zrobili sobie przerwę żeby śpiewać, troche to żałosne.

ocenił(a) serial na 2
rafiq11

Jak kazdy inny jest nudny