PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694518}

Flash

The Flash
2014 - 2023
7,5 45 tys. ocen
7,5 10 1 45424
5,9 13 krytyków
Flash
powrót do forum serialu Flash

Zastanawiam się nad tym od kilku tygodni. Ostatnio zginęła Killer Frost z E-2 i to jest idealny moment, by "nasza" Caitlin stała się nią.
Właśnie oglądałem odcinek 2x05 czyli ten, w którym wszyscy poznają Wellsa z E-2.
Była tam scena, gdzie Wells mówi wszystkim, że Cisco ma moce, a ten obawia się, że stanie się przez nie taki sam jak Wellsobard.
Wtedy Caitlin wjeżdża z tekstem "Nie sądzę, by ktokolwiek z nas stał się zły".
A ja właśnie sądzę, że tak będzie. Zoom ma Caitlin, zaczął już pranie jej mózgu swoimi gadkami o ciemności, która gdzieś tam głęboko w niej jest, tylko wystarczy ją uwolnić.

Caitlin to postać, która na przestrzeni ostatniego roku wiele przeżyła - Śmierć ukochanego. Potem, gdy już pogodziła się z tą śmiercią, Ronnie się odnalazł, ale nie był sobą. Odzyskali go, ale musiał wyjechać. Potem wrócił, wzięli ślub i wszyscy spodziewali się happy endu, a tymczasem gość ginie dosłownie kilka godzin później.
Potem zakochuje się w Jay'u, który okazuje się Zoomem - seryjnym mordercą, który zabił kilkudziesięciu ludzi i cały czas ich oszukiwał.
Jak ktoś, kto tyle przeżył może nie mieć w sobie choć odrobinę tej ciemności?

Myślę, że Caitlin przejdzie na ciemną stronę i stanie się villainem. Nie wiem w jaki sposób uzyska swoje moce, ale o to w tym serialu nie będzie ciężko. Już coś wymyślą, jakiś wypadek, a Zoom zadba o całą resztę.

W ten sposób w S3 oprócz głównego villaina, którym będzie pewnie Intertia lub Cobalt Blue, dostaniemy także Killer Frost i cały team Flash będzie walczył o uratowanie jej.

To byłby świetny zwrot, którego mało kto się spodziewa.

1
Azazel94

W sumie, to było by fajnie, bo Killer Frost mi się podobała, fajna odskocznia od szarej myszki Caitlin.Alternatywą jest oczywiście rozwiniecie relacji Iris-Barry i zrobienie w tym serialu tego, co już wszyscy znamy i nienawidzimy w Arrow.To już będzie trzeci sezon i jak to w CW ostatnio bywa, czas popsuć fajny serial, chyba tak dla zasady.

mario_1981

Właśnie też się boję tego trzeciego sezonu. Mam przeczucie, że go schrzanią, bo coś za dobrze im idzie.

Azazel94

Nie oglądałem Arrowa, ale w jaki sposób schrzanili Arrowa? Jestem ciekawy.

dunio_4

Zrobili z niego telenowelę, gdzie zamiast walk (których jakość też znacząco się obniżyła) ogląda się perypetie miłosne Felki i Olivera. Wzajemnie obrażanie na siebie marudzenie. Dno i wodorosty

dunio_4

Z całkiem dobrego serialu, z dobrymi scenami walki, dobrymi dialogami i pobocznymi villainami zrobili telenowelę dla niedoje*anych nastolatek z żenującym i mdłym do bólu Olicity na pierwszym planie, a właściwie trójkątem miłosnym Ray Palmer - Felka - Oliver. Sceny walk nie istnieją. Wygląda to jakby dwóch żuli walczyło o ostatnie wino pod spożywczakiem, każdy bije się z powietrzem, te wszystkie markowania ciosów są tak widoczne, że nie umkną nawet 5-letniemu dziecku.
Poziom dialogów niech podsumuje ten z ostatniego odcinka, kiedy to Diggle rzucił w kierunku swojego brata "You SON OF A BITCH", a niektóre sceny są tak żałosne, że aż chce się płakać. Np. Felka wstająca z wózka inwalidzkiego po wszczepieniu jakiegoś tam śmiesznego implantu. Po prostu sobie wstała jak gdyby nigdy nic i wyszła. Albo walka z człowiekiem pszczołą. Nikt nie może go pokonać, nawet Oliver, ale dzielna i pewna siebie kobieta, Felicity uderza go lampą i po kłopocie.

Postacie, które wydawały się być ogarnięte i przyjemnie się na nie patrzyło zostały odmóżdżone przez Guggenheima i resztę wesołej gromadki tworzącej tę parodię serialu.
Do tego doszły wątki wskrzeszania zmarłych, magii i inne bajki dla grzecznych dzieci, zabrakło ciekawego villaina i w ogóle ciekawego motywu. W kółko jest ten sam - ktoś chce rozdupczyć Star City.


Obawiam się, że to samo stanie się z Flashem. Obudują cały sezon wokół rozterek miłosnych Iris & Barry, wybiorą słabego villaina, albo pójdą krok dalej i np. wróci Eddie jako Cobalt Blue czyli villain i komiksowy brat Barry'ego, co już byłoby kompletną katastrofą zważywszy na to, co łączyło go w S1 z Iris.
Do tego z Caitlin dzieje się coś złego, wieczna histeria i irytujący wyraz twarzy. Ładuje jej się tryb Felka. Jeżeli szybko czegoś z nią nie zrobią, to niedługo dostaniemy swoją własną namiastkę Felicity.
Jeszcze bym zapomniał o Jesse. Jest cholernie irytująca, a aktorka, która wciela się w tę postać to aktorskie drewno.

Azazel94

Cóż, mam nadzieję że jednak Caitlin stanie się zła bo wtedy jej postać dużo by zyskała. A gdyby jeszcze by zdradziła zooma, zabijając go i stając się głównym złym w s3 to byłoby jeszcze ciekawiej. W końcu ile można, aby głównym złym był ciągle sprinter.

dunio_4

Jak nie sprinter, to kto?
Taką Killer Frost Barry rozwali w mgnieniu oka. Tym bardziej, że teraz prawdopodobnie będzie miał do pomocy Kid Flasha i Jesse Quick. Killer Frost byłaby dobra, ale na kilka odcinków.

Ja stawiam, że w S3 villainem będzie Intertia albo Cobalt Blue. The Rival jakoś mi się nie widzi, na powrót RF trochę za wcześnie, a Grodd z całą armią małp byłby zbyt dużym wydatkiem jak na realia TV.

Azazel94

Kto to jest Interia?

mania19

Nie Interia tylko Inertia. Ja też wcześniej się pomyliłem i napisałem Intertia.
Thaddeus Thawne, Reverse Impulse, wróg Impulse'a czyli Barta Allena.
Jego wprowadzenie jako główny villain w S3 byłoby możliwe, gdyby człowiekiem w masce był Bart Allen, bo Inertia był jego klonem, ale póki co nie zanosi się na to.

Pewnie skończy się na Cobalt Blue, albo Danielu West aka Reverse Flash.

Azazel94

sorki, zle przeczytalam

Azazel94

Chociaż w sumie pojawienie się Inertii ma sporo sensu, bo to był gość, który odebrał Zoomowi moce i potem nazywał siebie Kid Zoomem. W dodatku przyjmował też chyba V-9, co byłoby niejako powiązane z obecnym sezonem.

Azazel94

Jeżeli przeciwnikiem ma być kolejny speedster to ciekawi mnie czy on znowu przed wigilią spuściłby łomot Flashowi , potem mielibyśmy po raz trzeci historię o tym jak to "najszybszy człowiek na świecie" musi być jeszcze szybszy gdyż ktoś inny okazał się być od niego szybszy. To już by było raczej nudne i dlatego mam nadzieję że do tego nie dojdzie.
Co do Killer Frost to pewnie Kait nią zostanie. Pytanie tylko czy to będzie przed historią o jej bracie czy po ;)

PS: A ja sobie czekam na jegomościa o bardzo poważnie brzmiącym nicku Abra Kadabra. Skoro magia zawitała do Arrowa to i we Flashu moze się znaleźć a Abra Kadabra to wszak jeden z jego przeciwników :)

Raister

Jak by serial wyglądał gdyby był dużo szybszy od głównego złego? :I Wtedy jego pokonanie nie sprawiłoby problemu.

dunio_4

Chyba że zły był odporny , sprytny , nieuchwytny (w sesie nie wiedzino by kim był) itd

Mozliwości jest multum ;)

Azazel94

Ja to mam dobrą pamięć. Łapcie ten artykuł z 2014:
http://www.bustle.com/articles/55064-will-caitlin-snow-become-killer-frost-on-th e-flash-the-show-has-already-set-up-a
A w nim:
"Hopefully we’ll have a long and successful run and I’m sure at some point, it will happen, but for right now we’re very happy with Caitlin...being Caitlin."
Widać, że już w 2014 zakładali, że kiedyś Caitlin zostanie Killer Frost ;)

Kwarc

Nie dziwne, skoro w finale S1 pojawia się jako Killer Frost w momencie, kiedy Barry cofa się w czasie. Większość rzeczy pewnie mieli zaplanowane już podczas pierwszych etapów tworzenia serialu.
Tylko w Arrow najpierw coś robią, a dopiero potem myślą, tak jak to było ze śmiercią Black Canary. Najpierw pokazali grób w 4x01, a dopiero potem zastanawiali się kogo w nim umieścić i padło na BC.

Azazel94

A ja coś czuję, że będzie inaczej... Stety, albo niestety. Caitlin jako KF już widzielismy i na tym pewnie się skończy. Obstawiam, że "nasza" Caitlin na dłuuuugo zostanie "normalna", ewentualne zmiany zostaną wproadzone dopiero pod koniec emisji Flasha. Na ten moment, bardziej prawdopodobne jest rozwinięcie tematu rzekomego rodzeństwa Caitlin.

Azazel94

Mam nadzieję, że Caiti stanie się KF i będzie głównym wrogiem zespołu flasha (jeszcze pod koniec sezonu drugiego, albo na początku trzeciego). Tez mam dość tego, że zawsze głównym czarnym bohaterem jest jakis sprinter. Byłoby fajnie gdyby Caitlin stała się zla , oczywiście tylko na jakiś czas. Później team flasha zrobiłby wszystko by KF była znów dobra i wtedy powróciłaby ta nasza stara Caiti. Taka odmiana byłaby bardzo ciekawa i myślę, iż nie tylko dla mnie ale i dla większości fanów tego serialu. Wiem, że trochę nie na temat, ale mam nadzieje, że Barry nie będzie z Iris, szczerze wolę połączenie Barry+Caitlin.

marta_fw_filmweb

Ale główny wróg Flasha inny niż sprinter nie ma sensu, bo wtedy z jego szybkością by większość ludzi pokonał od razu.

dunio_4

Nie do końca tak jest, bo w przypadku "naszej" Caitlin mogło by to być poprowadzone nieco inaczej, na zasadzie, że pomimo przemiany w Killer Frost, Caitlin nadal posiadała by swoją wiedzę i tym samy wiedzę o Barrym i jego słabościach.Być może w typowym pojedynku nie miała by szans (raczej) ale już używając głowy, mogła by być nie lada przeciwnikiem i myślę, że ogarnięty scenarzysta mógłby zrobić z tego przyzwoitą historię.I tak, jak napisała koleżanka wyżej, przez jakiś czas taki stan rzeczy mógłby trwać, bo sama Caitlin jest obecnie strasznie miałka i taka odmiana zrobiła by dobrze zarówno jej, jak i nam.Killer Frost w wydaniu serialowym jest całkiem spoko, a ta dziwna maniera wymowy w stylu Snarta (jak tu już ktoś wspomniał) no cóż, nie będę się czepiał.Ale zwrócił ktoś uwagę, jak fajnie modulowali jej głos? Taki dziwny jakby pogłos.Dzięki temu, brzmiała całkiem fajnie.