Zapomniałem
5) Wells nie jest Flashem z przyszłości - W odcinku z gościem, który pod**ał moc flashowi, po co interesowałoby go jak to zrobić ?
No i druga sprawa - moralność, Flash nie poświęciłby tego metalowego ziomka ;)

Aby opóźnić swoje zdolności regeneracji ^_^
I dowalić innym speedsterom (i metaludziom).

Jak dla mnie Wells może nie być Reversem, ponieważ:

1. To by było dosyć oczywiste, a seriale raczej chcą zaskakiwać... od pierwszego odcinka dostawaliśmy hinty, że Wells jest 'zły', że zna przyszłość i że jego cele nie są oczywiste. Jest wg mnie spore prawdopodobieństwo, że CW chce nas nabrać.

2. Reverse Flash w ostatnim odcinku nieźle młócił Barrego, wyraźnie chciał mu zrobić krzywdę i przegonił go Firestorm. Wellsowi zależy na tym, żeby Flash miał się w miarę dobrze aż do 2024 roku, czy coś, i żeby był szybszy.

3. Niby logiczne jest to, że 'klamra' z energią tachyonową (czy coś w tym stylu) to to samo urządzenie, które RF bierze po uwolnieniu. Ale wg mnie Wells mógł je podrobić kiedy miał do niego 'oficjalny' dostęp. Poza tym co by się stało, gdyby Joe nie rozwalił tej tarczy? Wells mógłby zostać zabity(Jeśli RF to nie on sam z przyszłości).

Według mnie pułapka, w którą wpadł RF nie była na niby. Naprawdę zadziałała. Tyle że oprócz utrzymania RF w miejscu miała na celu jeszcze pobranie od niego mocy, a może nawet pełną ich kradzież - a Wells nie 'pobierał' ich od Barrego, bo nie chciał ryzykować że zmieni przyszłość. Być może pobrał te moce, kiedy RF go wciągnął do pułapki. Jak? Jakoś.

Na chwilę obecną uważam, że Reverse Flash to inna postać niż Wells, który również zacznie szybko biegać, ale jego moce nie będą wbite w jego DNA, tylko w jego rajtuzy. Dlaczego uszył sobie takie same rajtuzy jak RF (kolorystycznie)? Pewnie ze względu na komiksy.

Nie chcę udawać, ze znam się na komiksach, ale jak dla mnie wygląda to tak:
1. Reverse Flash z odcinka to Eddie z przyszłości - dlatego też się nie zabił
2. Harrison Wells to Professor Zoom który sobie zrobił bliźniaczy kostium.

Rev jest wyższy od Eddiego.

I bardziej napakowany od Wellsa.

I wygląda kubek w kubek jak Henry Allen :p

Jakim cudem Eddie miałby zostaś Revem ?
No dobra - kłócą się o dziewczyne, ale nic poza tym.
Jak dla mnie rev Flash będzie całkiem nowym aktorem i nie zabił Eddiego bo to jego pra pra pra ... dziadek i wtedy on by się nie narodził.

Podobnym cudem jak Barry został Flashem, ale na pewno z pomocą Wellsa.

No ale dlaczego akurat Eddie XD

Sorry, że tak odpowiadam, ale Filmweb nie akceptuje dziwnych słów i musiałem odszukać o co chodziło.

Czwarty punkt: Zakończenie odcinka nr 7: wiemy, że Wells pewnie badał możliwość kradzieży mocy Flasha.

Jakby Rev chciał zrobić Barry'emu krzywdę to skręciłby kark Firestormowi i po prostu zrobił krzywdę Barry'emu. Po tym gdy na początku sceny Barry wpadł w Reva i wybili sie w górę, Rev uderzył Barrym w samochód i chciał odejść. To Flash się na niego wtedy rzucił i Rev najwyraźniej chciał mu wgrzmocić żeby ten go nie ścigał...

W tej scenie RF nie chciał odejść tylko zająć się Cisco i Caitlin którzy stali i obserwowali ich walkę.

Obejrzyj jeszcze raz:
http://www.youtube.com/watch?v=OkASa7NhIqE\

Mógł zabić czy okaleczyć ich wszystkich. Praktycznie w dowolnym momencie.