PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694518}

Flash

The Flash
2014 - 2023
7,5 45 tys. ocen
7,5 10 1 45453
5,9 13 krytyków
Flash
powrót do forum serialu Flash

Sezony 5 odcinek 8

ocenił(a) serial na 10

Co tu duzo mowic :) Jeden z najlepszych odcinków sezonu jesli nie wszystkich :)

ocenił(a) serial na 3
jasossik

Sezonu jak najbardziej, ale nie przesadzajmy że całego serialu ;) mnie zastanawia tylko co Nora robi z RF? Bo obstawiam że Wells w więzieniu to był on. No chyba że to był Sherlock, bo w sumie też jest jakiś dziwny. Ogólnie odcinek na plus, szkoda że ,,walka" z Zoomem była taka kiepska, liczyłem na coś więcej skoro już przyłapał Barrego w Star Labs :D no ale i tak było nieźle. Tylko skoro TW złapał Zooma w speedforce to czy nie powinno go od razu wymazać? Czekam na więcej takich odcinków, gdzie Barry nie jest miękką fają tylko potrafi odpysknąć i poszarpać się troszkę z przeciwnikiem :D Cykada kozak jakich mało :D tylko nie do końca rozumiem dlaczego Cisco nie wysłał sztyletu np do super girl albo na inna planetę tylko w kosmos, no ale skąd mogli wiedzieć że Orlan go przyciągnie z kosmosu, KF kolejny plus odcinka, i wygląda zdecydowanie lepiej niż wcześniej. I teraz nie da mi spokoju co knuje Nora, bo coś knuje i czegoś szuka, tylko nie wiem czego :/
Odcinek 9/10

ocenił(a) serial na 10
Yoreciv

No mam trzy teorie. Albo w pierdlu to RF ( dlatego proloque). W pierdlu to RF ( a obecny sherloq to tez RF ). trzecia to sherloq.

Na upartego tylko raz spotkalismy RF z innej ziemi.

jasossik

ktoś na redditcie napisał, że Sherloque i Thawne to dwie różne osoby. W więzieniu raczej jest Thawne

jasossik

Nigdy nie został pokazany Thawne z innej Ziemi.

ocenił(a) serial na 8
Yoreciv

Mnie zastanawia dlaczego, jeżeli już postanowili cofać się w czasie, nie cofnęli się do nocy kiedy powstał pan "Cykada" i nie zmienili np. ich planów wyjścia do tego parku rozrywki :-D

ocenił(a) serial na 3
edsawen

Ponieważ coś takiego zakłóciło by oś czasu. Zabranie kilku przedmiotów to jedno ale uratowanie siostrzenicy i Cykady od wypadku to zupełnie inna historia. Zbyt mocno by to wpłynęło na linię czasu i pewnie narobiło nie lada problemów.

ocenił(a) serial na 5
Yoreciv

no tak bo cofnięcie się w czasie przez Nore do tatusia to jest przecież nic xD

ocenił(a) serial na 3
coolerss

A kto powiedział że to jest nic?

ocenił(a) serial na 10
Yoreciv

Jak to co? Chce sprowadzić ojca gdziekolwiek nie zaginął tam w przyszłości, tak bardzo chce, że współpracuje z jego największym wrogiem. Nie szukajmy skomplikowanych odpowiedzi.

ocenił(a) serial na 8
Yoreciv

myślę, że Cisco przez rany na swoich dłoniach nie mógł wysłać sztyletu dalej niż w kosmos. Inna ziemia według mnie nie wchodziła w grę z racji ograniczonych mocy otwierania portali.

jasossik

Bodajże odcinek napisany przez Cavanaugha? Kolejny zajebisty odcinek na jego koncie. Wniosek jest taki - Flash/ Arrowverse nie potrzebuje całego pieprzonego CW, nie potrzebuje Joe, Olivera, SuperGirl, Iris, Cisco ani nawet Barrego. To uniwersum potrzebuje Cavanaugha. Nie dość że napisze odcinek i go wyreżyseruje to jeszcze w nim zagra i zagra wszystkie możliwe postaci.

użytkownik usunięty
Jasir_Karim

Twój wniosek jest hujo... A wiesz dlaczego? On tylko wyreżyserował ten odcinek a scenariusz napisał zupełnie ktoś. A wiesz co reżyser może sobie robić przy takich metrażach jak serial? Nic

jasossik

Jeden z najlepszych odcinków, jednak nadal najlepszymi są dla mnie "Out of Time"; "Fast Enough" i "Welcome to Earth-2".

Trochę za mało Savitara, gdyż jest grany przez Granta, więc mają go zawsze pod ręką. Zooma też zbyt mało, ale skoro pojawił się w odcinku Teddy Sears, a także aktor, który podkładał głos pod Zooma był też w odcinku, to może Zoom pojawi się jeszcze w tym sezonie, a także mam nadzieje, że skorzystają z okazji i pojawi się w Arrow, jeżeli mają w planach zrobienia odcinka o Black Siren zanim przybyła na Ziemie-1. Thawne jak zawsze zajebisty. Cavanagh jest najlepszym aktorem nie tylko w Arrowverse, ale także w całym The CW. Zagrał w tym odcinku Sherloque, Harry'ego, Thawne'a z sezonu, Thawne'a sprzed wybuchu akceleratora i Thawne'a z 2049 roku (jeżeli to był on). Koleś jest świetny. Mieliśmy okazje zobaczyć także DeVoe, a także jakieś tam wyrywki z Marlize, Ronnie'm i Stainem. Cicada jest spoko villainem, ale nie przykładają się do zrobienia jakiejś lepszej walki pomiędzy Team Flash i Cicadą. W sumie Cisco mógł wysłać sztylet na inną Ziemię, ale może ta jego rana nadal powoduje, że nie może otwierać portali gdzieś dalej niż poza Ziemię-1 i jej orbitę. Killer Frost wygląda na prawdę o wiele lepiej, na plakacie Elseworlds miała chyba nowy kostium, który jest o wiele lepszy niż poprzedni. To samo z Barry'm, podrasowali trochę kostium i wygląda ciut lepiej niż w poprzednich odcinkach. Cicada zabrał swój kostium do szpitala, ale nie dziwi mnie to bo dwa odcinki temu zabrał go nawet do Jitters. Już półtora sezonu minęło, a nadal nie wiemy o co chodzi z symbolami ze Speed Force.

ocenił(a) serial na 6
jasossik

Najlepszy odcinek sezonu jak najbardziej, ale ogólnie znalazłoby się parę lepszych epizodów z poprzednich sezonów, np Welcome to Earth-2. Tego wg mnie nic nie przebije.
Szczerze mówiąc po 5 odcinku tego sezonu chciałem sobie odpuścić Flasha, ale nie żałuję. Od 6 odcinka fabuła mocno ruszyła do przodu. Warto przeboleć te zapychacze. Odcinek bardzo klimatyczny, zróżnicowany, podobnie jak setny epizod Arrowa. W zasadzie załapał się każdy oprócz Eddiego i Cecile. Pokazano kluczowe momenty serialu z innej perspektywy. Troszkę nakłaniało to do refleksji, co Barry musiał zrobić, aby być tym kim jest w 2018 ;) Fajnie pokazana scena z Savitarem, ta walka cieszyła oko. Reakcja Nory bardzo pasowała do sytuacji: w końcu widziała jak jej matka zabiła nieco gorszą wersję tatusia. Potem Zoom, troszkę za krótki występ. Odtworzono scenę z 2 sezonu i w zasadzie dodano jedną nową, to było takie raczej cameo Teddy'ego Searsa, nawet go w obsadzie nie wymienili. Aczkolwiek fajny pościg ;) Jednak występy Savitara i Zooma były bardzo okrojone. Liczyłem na rozmowę Savitara z Norą, to byłoby ciekawe. No i wisienka na torcie czyli Thawne - ekscytujący i zabawny jednocześnie i ta jego koncentracja na Norze. Jednak co najbardziej mi się podobało to scena wybuchu akceleratora. Coś pięknego. Świetnie pokazano wpływ tego zdarzenia na Arroverse - porażenie Barry'ego, powstanie DeVoe, "śmierć" Ronniego, Martin Stein, Weather Wizard. Na dokładkę rozmowa Cisco z Thawnem i ten motyw wibrującej ręki, serio myślałem, że mu coś zrobi. Wspomnień czar. Walka z Cicadą wyszła ciekawie, Killer Frost ma naprawdę fajną rolę w tym sezonie. W poprzednim była odsunięta na margines a tu proszę: ratuje cały team.
O ile relacja ojciec-córka mnie nudziła do tej pory tak w tym odcinku to było naprawdę fajne, ta współpraca, to jak Nora podgląda/podsłuchuje niektóre zdarzenia, ta chęć poznania Barry'ego, naprawdę było to miłe dla oka i ucha, może się komuś nawet łezka w oku zakręciła. Nawet państwo Allenowie się załapali i Nora mogła spotkać dziadków.
Wrócono do wątku tego dziwnego języka, bardzo dobry pomysł, w zasadzie wyleciało mi to z głowy, ale fajnie został ten motyw przypomniany i znowu mnie zaciekawił o co w tym chodzi, Nora ponoć stworzyła ten język, ale Barry posługiwał się nim tuż po opuszczeniu Speedforce. Ten wątek ma jak najbardziej potencjał, jak i końcowy twist.
Wygląda na to, że Thawne po akcji z nazistami utknął w więzieniu w 2049 roku i utrzymuje kontakt z Norą. Cicada to ciekawy złoczyńca, ale gdyby to Reverse Flash ponownie był głównym złym sezonu (a troszkę tak to odebrałem) byłbym naprawdę szczęśliwy. Raczej wątpię, że był to Sherloque, bo to jednak była cela dla metaludzi.
Bardzo dobre podsumowanie tych wydarzeń, świetne wprowadzenie w kolejne epizody, widać, że jednak jest konkretny pomysł na dalszą fabułę. Czekam już teraz na crossover, mały smaczek na sam koniec Arrowa i Flasha naprawdę robi wrażenie.

ocenił(a) serial na 10
359

Tak teraz myślę czemu cicada nie został złapany. Czuje w kościach że mu wybacza i puszcza wolno

jasossik

mam nadzieję, że go go jakoś nakłonią do współpracy (jak Marlize) lub ewentualnie zamkną w więzieniu. Trochę męczy już, że każdy main villain ginie pod koniec sezonu.

ocenił(a) serial na 10
359

A tu ciągle wałkowanie, że inny Wells to Eobard pod przykrywką. Cóż - pewnie kiedyś nieoczekiwanie wyjdzie, że to prawda ale póki co scenarzyści tylko się z nami droczą :)

ocenił(a) serial na 9
jasossik

Mnie ciekawi o co chodzi z Norą...
Oczywiście Sherloque i Thawne to zupełnie inne osoby. Chodzi o to, że Sherloque wyczuwa, że coś jest z Norą nie tak. Ja się właśnie zastanawiałem dlaczego w poprzednim sezonie nie wytłumaczono tych szlaczków (języka speedforce) i teraz zaczyna się to wyjaśniać. Biorąc pod uwagę, że Barry pisał tym językiem po powrocie, do tego Devoe miał na swoich monitorach ten język... czy wytłumaczenie, że Nora go wymyśliła jest prawdziwe? Wątpię. Tak samo wątpię, że jej celem podróży było POZNANIE BARRYEGO. Bardziej uratowanie?

Może to z powodu Thawne'a Barry zniknął w przyszłości. Nora chcąc (TEORETYCZNIE POZNAĆ) ale i uratować ojca, aby mieć go w przyszłości, postanowiła odnaleźć sprawcę - Thawne'a. Zamknęła go [?] i teraz on rzekomo dał jej wskazówki co musi zrobić aby ojca uratować? To wydaje mi się taka bardziej optymistyczna wersja.

A ta mniej optymistyczna? Czy ona na pewno jest jego córką? Nawet Wells był przekonany, że to Dawn. Poza tym ciągle coś zapisuje i wysyła RF do przyszłości. Skoro informuje go o swoich poczynaniach to raczej moja teoria powyżej nie ma sensu. Pracuje dla niego? Może to właśnie w taki sposób Barry zniknie. Może to co się dzieje doprowadzi do tego.

Co by nie było, RF to najgenialniejsza postać w tym serialu. Już pomijając aktora, który robi prześwietną robotę, to sam RF wydawał się zawsze być... INNY. Jakby wiedział więcej, potrafił więcej. Nawet to jak pomachał Norze do kamery mnie przeraziło. Savitar czy Zoom to przy nim pionki. Cieszę się, że wrócił. Mam dziwne przeczucie, że Cykada wcale nie jest jakimś super głównym złoczyńcą tego sezonu.

mejki

Raz - to zajebiste że Cavanaugh ponownie wciela się w postać Thawne, uwielbiam oglądać człowieka w tej roli, pomimo wszystko wolałbym jednak żeby wrócił Matt Letscher, który chyba ustawił się do CW wydechem. W zamian za to mamy Wellsobarda z blond włoskimi.
Wellsobard w scenie w BrailRoomie nie wie kim jest laska z którą przyszedł Barry. On zna ją w przyszłości. Natomiast fajne to było jak pomachał - komu? Nie, nie Norze. On rozpoznał swoją metodę działania i wie że to on urabia ją w przyszłości. Wellsobard puszcza oczko samego siebie.
W historii Flasha komiksowej czy serialowej Thawne zawsze będzie tym złym numerem 1. A CW nie mogę odmówić tego że jakaś boska iskra geniuszu zaskoczyła na ich łepetyny kiedy kreowali na potrzeby serialu postacie Thawne i Zooma - począwszy od wyboru aktorów, suity, charaktery.
Jestem w stanie przyznać rację każdemu kto powie ze Cykor nie jest mainvillianem tego sezonu. Zbyt uczciwa z niego chłopina, taki trochę baranek w wilczej skórze. Więc albo to Wellsobard, albo jeszcze ktoś inny. Nie sądzę że Sherlockqe, on poprostu jest genialnym detektywem, a Nora robi tą swoją lisią gębę kota który nasrał na ścianę że tylko imbecyli by się nie domyslił. IMO wciąż aktualna jest też teoria że Nora to Eobard w damskich fatałaszkach...

ocenił(a) serial na 9
Jasir_Karim

Ja na reddicie dotarłem to świetnej teorii o której nie pomyślałem.

'RF zrobił dokładnie to samo z Norą, co z Barrym kiedyś. Przekonał Norę, że może uratować ojca (tak jak Barry uratował matkę) tylko musi się cofnąć w czasie. Widać po niej jak bardzo boli ją brak ojca. Było mówione, że ta satelita zabiłaby Barryego gdyby zrobił to sam. Więc tak, ona uratowała go przed śmiercią. Ten sam schemat co z matką Barryego. Oczywiście zmieniła tym linię czasu. No bo w jaki sposób nauczyła się wykorzystywać moc i podróży w czasie skoro nie miała ojca więc nie miał kto jej uczyć? A kto uczył Barryego? No pewnie, że RF. TEN SAM SCHEMAT. Natomiast ma on na pewno w tym swój udział i nią manipuluje ponieważ widać, że wraca do niego z pewnymi pretensjami. Zapewne chodzi o to, że blondynek RF nie powiedział jej nigdy, że zabił jej dziadka. A to pewnie nie koniec manipulacji.'

ocenił(a) serial na 8
mejki

Babcię*. Dziadka zabił Zoom ;)

ocenił(a) serial na 9
Jasir_Karim

Wellsobard pomachał Barryemu. Obczaj sobie scenę w 2x17 jak przywitał cucącego się Allena.

ocenił(a) serial na 5
jasossik

Odcinek 9/10 ? Serio ? xD
Widze nikt na tym forum nie ma już standardów odnośnie Flasha i wchłaniacie wszystko jak gąbki no ale w sumie trudno się dziwić.
Nie oglądałem wszystkich poprzednich odcinków (może ze 3) więc nie jestem na bieżąco.
Obejrzałem przez wzgląd na hype z powodu 100-odcinka.

Zauważyłem że nic już w tym serialu nie ma już sensu. NIC !
*Dlaczego tworzą tak skomplikowany plan skoro mogą po prostu cofnąc się do momentu wybuchu satelity i uratować córkę Cykady.?
*Więc Barry w poprzednim sezonie przestrzegał cofania się w czasie za wszelką cenę.Odcinek 3 sezonu "Flashtime" gdzie nie cofnął się w czasie mimo że miastu groziło wybuch bomby atomowej a w tym odcinku cofa się od tak z dupy aby zobaczyć swoich rodziców. Widma jakoś tam nie widziałem a przysiagłbym że jeszcze w tym odcinku się pojawiło. Dziura fabularna na dziurze.
*Iris nakłaniająca aby Barry wziął córke na tak delikatną i niebezpieczną akcje. Serio ? A parę odcinków temu w ogóle nie chciała aby posiadała moce. Zresztą całą drame wokół tego zrobili.
*I z jakiej paki pozwalają Norze na przebywanie z nimi ? Przecież zaburza to totalnie linie czasową prawda ? No ale nasz bohater nie uczy się na błędach więc czego ja po nim oczekuje.
*Cisco wyrzuca sztylet w kosmos a nasi bohaterowie stoją i się przyglądają jak powraca do właściciela zamiast skuć gościa..............WoW
*Na samym końcu plan bierze w łeb przez głupote naszych bohaterów. <norma> więc wychodzi na to że ten cały odcinek ta czy siak nie miał sensu xD Brawo !

Jak się wyłączy kompletnie mózg oglądając ten serial to całkiem przyjemnie się ten odcinek oglądało.
PS: I powie mi ktos który to był Wells w tym odcinku ? Bo Thawne został wymazany z egzystencji więc raczej nie powinno go być w żadnej linii czasowej.....

ocenił(a) serial na 7
coolerss

niestety końcówka Twojego wpisu to prawda (w sumie wszystko :P)... jak się wyłączy mózg, to jest fajnie. najbardziej wkurzające to, że po prostu nie skuli cykady (gdzie w sumie mieli kajdanki swoje genialne przygotowane?) w międzyczasie i do widzenia. chyba, że ten sztylet jest ponad meta-kajdanki i założyli, że i tak nie mają sensu <hm>

myślę, że RF w jakiś sposób zamknięty tam w więzieniu przekonał Norę, że żeby uratować papę musi się cofnąć w czasie, nauczył ją tego itd. Wydaje się to całkiem logiczne po tym odcinku, ale zobaczymy ;)

Pewnie wielu z nas już pewnie ogląda ten serial z sentymentu, nie z jakości fabuły heh.

ocenił(a) serial na 10
acronym

Pewnie w przyszłości nie ma żadnego muzeum Flasha, tylko o przeszłości opowiedział jej RF (przy tym obiecując, że uratuje jej Ojca). Oczywiście pominął parę ważniejszych faktów takich jak zamordowanie Matki Barrego, dlatego też wskoczyła do przyszłości z miną zbitego dzieciaka i hasłem "musimy porozmawiać".

ocenił(a) serial na 6
coolerss

Szczerze mówiąc do od początku Arroverse oglądając te seriale należało wyłączyć mózg. Zdarzały się we Flashu i reszcie znacznie gorsze błędy niż te tutaj. Prawda jest taka, że ciężko jest wg mnie znaleźć dla speedstera jakiegokolwiek złoczyńcę, który także nie jest speedsterem. Z DeVoe wyszło jako tako, ale Barry miał mnóstwo okazji, żeby go powstrzymać. Flash pokonałby każdego złoczyńcę Arrowa. Najbardziej rzucało się to w oczy przez Damiena Darkha. Skoro Arrow był w stanie go pokonać mimo jego mocy (podejrzewam, że Flash też by dał radę) to żaden inny złoczyńca nie obdarzony cudownym hokus pokus nie powinien być dla niego aż taki zagrożeniem - logicznie rzecz biorąc. A mimo to Arrow ma problem z takim średnim Diazem, który tylko kozaczy (nawet go dosyć lubię), a Flash z takim Cykadą.
Jak na setny odcinek uważam, że był to naprawdę udany epizod, w miarę przemyślany, naprowadzający na akcję, odsłaniający kilka tajemnic sezonu i nostalgiczny przez powroty zarówno wrogów jak i tych dobrych ludzi. Wszystkie te błędy, o których wspomniałeś, oczywiście były, ale jak wspomniałem, przebolałem już większe wtopy.

użytkownik usunięty
359

Czyli po prostu Flash jest za silny, a jego jedyną słabością jest głupota wymuszona przez scenariusz. W pierwszym sezonie mieli pomysł, żeby miał skończoną siłę poprzez potrzebę jedzenia, czyli dużo używasz mocy = szybciej się męczysz = jesteś zmęczony = nie możesz używać mocy, ale już w nim porzucili ten pomysł i od czasu do czasu był po prostu zmęczony walką, czy treningiem, którego i tak zbyt dużo nie było, bo po co?
Inny problem, który się pojawia to wystarczy zabrać Barusiowi szybkości i staje się praktycznie niemowlakiem, nie potrafiącym wyprowadzić jednego prostego ciosu czy walczyć defensywnie. Naprawdę już przez te wszystkie sezony, kiedy parę razy tracił moc, nie przyszedł mu pomysł, żeby zwyczajnie poćwiczyć czy nauczyć się walki wręcz czy puść na kurs samoobrony? Niet.

Tak to jest jak się z kogoś robi superkolesia, czego najlepszym przykładem był DeVoe w poprzednim sezonie. Jest tak zaje*isty że w sumie tylko inny superkoleś może mu podskoczyć no i potem walki z każdym innym słabszym typkiem są mniej wiarygodne.

To jest problem, z którym adaptacje DC często się mierzą. Ich superbohaterowie są tak przesadzeni, że mogą najść problemy z zachowaniem równowagi i zaproponowaniem wiarygodnych przeciwników. Tylko szkoda, że w pierwszym sezonie mieli dobry pomysł na ograniczenie Barrego, ale zapomnieli o nim.

Co do nieszybkich wrogów to obaj są średnio udani. DeVoe chcieli za bardzo uwiarygodnić, przez co stał się bardzo przekombinowany, a Cykada na odwrót. Jakiś robotnik fabryczny z nożem i my mamy uwierzyć, że to jest temat na cały sezon? Lol, nie...

ocenił(a) serial na 10
359

Na Cykadę wystarczy tylko dobry snajper, jakoś na super szybkiego Zooma 2 razy stosowali to rozwiązanie natomiast czemu się boją Cykady - za proste? On jest powolny jak ślimak, to mnie właśnie irytuje gdy ignoruje się proste rozwiązania. Zresztą na każdego meta, który nie ma zdolności regeneracji pistolet to świetna broń...

ocenił(a) serial na 10
Fir3storm

Cykada bedzie zloczynca przez wieksza czesc sezonu ale to napewno nie jest glowny 'ten zly’

coolerss

Do coolers to że ktoś ogląda nie znaczy że wszystko wchłania jak gąbka. Na pewne rzeczy po prostu trzeba przymknąć oko. Ty za to czasem za bardzo próbujesz się czepiać na siłę. Czy to nie Ty czasem w poprzednim sezonie czepiałeś się strażnika w więzieniu, który kłamał w czasie rozmowy z Cecile i jednocześnie pomyślał o tym co się dzieje z Barrym za kratkami? Nie jest tak że nie zgadzam się z całym Twoim komentarzem, ale a) córki Cykady nie uratowali ze względu na linię czasową b) nie do końca pamiętam jak działa to widmo, ale z tego co pamiętam nie pojawiało się za każdym razem kiedy Barry podróżował w czasie. Podglądanie rodziców to trochę co innego niż uratowanie matki w przeszłości. c) To nie Iris z teraźniejszości ograniczała moce Nory tylko jej przyszła wersja. Teraźniejsza Iris obstawiała że skoro zrobiła to w przyszłości to pewnie miała swoje powody d) tu się zgadzam, Barry bardzo wybiórczo traktuje zasadę nie grzebania w linii czasowej, ale wcześniej podobną akcję odwalił z Savitarem. Ale wątek podróży w czasie kuleje tutaj w całym uniwersum. e) tu też się zgadzam, w poprzednim sezonie nawet Ralph wypomniał Barremu że jest tak szybki że może kogoś uratować, a potem zająć się łapaniem złoczyńców, ale Barry uniósł się honorem f) dla ciągłości fabuły większego sensu nie miał, ale potrzebowali jakiejś wymówki żeby przypomnieć postaci z poprzednich sezonów z okazji 100 odcinka i wyszło im to lepiej niż w Arrow gdzie np. widać było komputerowo wstawioną twarz Roya

ocenił(a) serial na 10
hornet

Ha ha ha to nie jest córki cykady - przecież wyjaśnili, że on ją tylko adoptował bo jej rodzice zginęli. Tylu tu memy ekspertów i taki banalny fakt pominięto xD

Fir3storm

Tak, masz rację. To nie jest jego córka. Pisałem ten komentarz późno w nocy i nie wyłapałem błędu u coolersa. Co nie zmienia faktu że nie zmienia to sensu komentarza ani mojego ani coolersa z którym częściowo się zgadzam, a częściowo nie.

ocenił(a) serial na 10
hornet

W Twoim przypadku jeszcze nie ma problemu ale coolerrs chciał zabłysnąć jaki to on światły i ile błędów potrafi wytknąć temu serialowi a sam jeden popełnił . Cóż za ironia.

ocenił(a) serial na 10
coolerss

była mowa raz - ze niby jej obecnosc az tak mocno nie wplywa. Dwa- nie zmieniaja niczego w przeszlosci per se- ot kradna cos co i tak nie istnialo. Urzadzonko welsa zostalo zniszczone, oraz stroj savitara zniknal.

ocenił(a) serial na 8
coolerss

Thawne pojawił się w zeszłorocznym crossoverze (a było to po wymazaniu go przez widmo). Teorii jest wiele, natomiast polecam obejrzeć kilka filmików na youtubie - trochę naciągane, ale jednak da się to w miarę logicznie wytłumaczyć. W tym sezonie twórcy w ogóle nie starają się wysilać swoich umysłów, więc nawet nie ma co oczekiwać od nich spójności, kreatywności czy logicznego rozumowania. Zasada są dwie: pokazać jaka to Iris jest zajebista i jaki Barry jest ciotowaty bez niej.
A tłumaczenie zespołu, żeby Nora z nimi została jest przekomiczne:
Nie możesz nam zdradzać przyszłości i w ogóle nie powinno Cię tu być.
Kilka minut później: a w sumie to opowiedz nam wszystko. Teoretycznie Twoja obecność tutaj może mieć katastrofalne skutki, ale co tam, może nic się nie stanie.

Mnie jeszcze jedna rzecz wkurza: Wellsowie. Uwielbiam Toma, ale sam jeden serialu nie udźwignie - naprawdę brakuje mi Letschera.

coolerss

Wszedłem w ten temat i przecierałem oczy ze zdumienia. Scrolluję i scrolluję, a wszyscy zgodnie zachwyceni i tylko u Ciebie nutka sceptycyzmu. Zgaduję, że Ci co coś wymagają od seriali już dawno sobie odpuścili Flasha, a Ci co zostali to śledzą z sentymentu, a oglądają z wyłączonym mózgiem. Inaczej się nie da, bo oczywiście, cameo Reversa, Steina czy Ronniego cieszą ryło, ale jak zaczniesz się nad tym zastanawiać to zaczyna do Ciebie docierać nad iloma rekinami przeskoczyliśmy żeby dotrzeć do tego miejsca.

W każdym razie, momenty tego odcinka, które najbardziej mnie raziły:
- Od pokonania DaVoe minęły ledwie trzy tygodnie? Czyli Barry potrzebował szkolenia, a Cykada pierwszy raz złapał sztylet i już wiedział co zrobić? A Nora w takim razie zmieniał się nastrój co drugi dzień.
- Po Flashpoincie Barry nawet nie chciał słuchać o podróżach w czasie, a tutaj zgodził się na czterokrotną... i jeszcze rodziców odwiedził na dokładkę. A wystarczyło cofnąć się do dnia katastrofy i zakazać Norze wtrącania się.
- Reverse spędził w przeszłości 20+ lat, XS pół roku i ani jednego Widma. A Barry ledwie co się stawił w poprzednim sezonie i już zaczęły go ścigać. Może wyczuły, że "o nie, to znowu on" i ruszyły zatrzymać zanim znowu coś spieprzy.
- Prawie wpadli na Savitara, a potem na pościg i nikt ich jakimś cudem nie zauważył...
- Jakim cudem spotkanie z Zoomem nie wpłynęło na przeszłość? Ścigał ich, a potem co? Odpuścił temat i nigdy do niego nie wracał?
- To, że tylko Wells mógł naprawić ten wysysak to jakiś żart. Tak samo to którego Wellsa wybrali. Przecież Reverse to przebieraniec. Poza tym nie lepiej było odwiedzić H-2 zanim wykasował sobie intelekt? No i to, że trafili w idealnie ten sam moment zakrawa o autoparodię. Zgaduję, że za ścianą stoi jeszcze tuzin Barrych chcących porady.
- Po co cofać się do momentu wybuchu? Po co chować anty-sztylet w filarze? Nie mogli go zabrać ze sobą?
- Broń potężniejsza niż więź Cykady ze sztyletem zbudowana ze zbroi Savitara, Wells-techu i Eobardowego wybuchu... zostaje zniszczona po pierwszym użyciu.
- Zamiast skuć Cykadę czy zrobić z nim cokolwiek to stoją jak te ciule i się patrzą.
- Może ściągać sztylet z orbity okołoziemskiej? Lol...
- O... i uciekł, a oni nic nie zrobili, pięknie.
- To Nora jest autorką tego pisma? Kiedy zdążyła to zrobić? Przecież ona pół roku temu nie wiedziała, że ma moc.
- O i służy Reversowi (pewnie dlatego Iris kryła przed nią moc, chciała przed nim ją uchronić)? Po co oni to tak na siłę gmatwają? Czy oni wynajęli scenarzystów Lost?

Kwarc

1. Cykada jest meta-humanem, nie wiadomo dokładnie jakie ma moce. Coś mi się zdaje, że ma po prostu wyostrzone zmysły, jest szybszy, wytrzymalszy itd. Praktycznie każdy w arrowverse uczy się sztuk walki momentalnie np: Laurel Lance w Arrow pochodziła parę razy na boks i dorównywała Olliverowi w walce, który szkolił się ok 5 lat. Tak samo ralph, cisco itd.

2. Podróże w czasie zgoda - brak konsekwencji.

3. Widma ścigały od początku Barrego, a potem i tak wzięły zooma. To w ogóle nie miało sensu. Powinny przylecieć również jak spotkali się poraz kolejny z RF w time-vault'cie.

4. Pościg to pościg, tutaj akurat nie mam zastrzeżeń, nie byli aż tak bardzo widoczni, ale mieli dużego farta, że akurat nikt się na nich nie popatrzył.

5. Tutaj nie rozumiem zarzutów. Przecież od początku tego odcinka Nora manipuluje Barrym, w rozmowie z RF łatwo było wychwycić, że ta podróż w czasie to nie był pomysł Nory, tylko RS z więzienia z przyszłości. Obejrzyj sobie dokładnie scenę konfrontacji z RF. Zauważ od początku odcinka reakcje Nory:
1.) Naciska na spotkania z reverse flashem
2.) Dotyka jego kostiumu w time-vault'cie
3.) Wyjawia mu szczegóły plany, podczas gdy Bary robi wszystko, aby temu zapobiec.

A poza tym nie mogli odwiedzić Wellsa z E2 bo zmieniliby tym przyszłość, ponieważ Wells z e2 mógłby przez przypadek się czegoś dowiedzieć i dokonać innego wyboru. zmieniając tym całą linię czasową.
Reverse flash w tym przypadku to pewniak dla trwałości linii czasu, bo już raz to zrobił i wie, że musi grać rolę do końca.

6. Po co schowali sztylet w ściane? W sumie coś tam chcieli wytłumaczyć, ale w końcu chyba wyszło na to, że bez powodu xD. Z tego co pamiętam to oni umieścili go zaraz po wybuchu akceleratora, ponieważ ta wszystkie elementy broni pochodziły z różnych odcinków czasowych. Dlatego z tego co zrozumiałem musieli włożyć tą broń w ścianę, ponieważ te wszystkie elementy by wyparowały, gdyby po prostu je wzięli(coś tam mówili ze muszą szybko uciekać, bo kawałek zbroi savitara zaraz zniknie). W ten sposób dokonali jakiegoś paradoksu czasowego, bo po prostu cofnęli się z tymi elementami sporo w czasie zanim one powstały(powstały 2-4 lata po wybuchu akceleratora, a włożyli broń w dzień wybuchu) przez co zablokowali je przed zniknięciem.

Przynajmniej ja tak zrozumiałem, ale mogę się mylić.

7. W sumie to chyba tutaj czepiasz się na siłe, przecież było widać trwałość tej "broni" w momencie ucieczki przed zoomem, to była zwykła szklana strzykawa więc akurat tutaj jestem skłonny uwierzyć w kruchość tej anty-broni.

8. Ja przez całą tą walkę miałem wrażenie, że go złapią. Ale jakby nie było to oni wszyscy stracili moc na jakiś czas, w momencie uderzenia sztyletu o ziemie. Jedynie Caitlyn mogła go przymrozić do podłogi, a ta stała i czekała na jego ruch. No ale w sumie nikt się nie spodziewał, że cikada potrafi latać, więc mogło być po prostu tak:
- inni stracili na chwilę moc
- killer frost po prostu odruchowo go odepchnęła i już liczyła, że to koniec walki.
- wszyscy liczyli na to, że to już koniec, a on odleciał i zaskoczył tym wszystkim.

Mocno naciągana teoria, ale brzmi sensownie.

9. Ja bym się przyczepił do prędkości lotu tego sztyletu. Coś szybko doleciał.

10. Oni nie mieli mocy, Caitlyn zjebała na siłę, bo inaczej byłby koniec sezonu xD

11. Nora przecież już w 4 sezonie miała ten notatnik i notowała w barze, przy jej pierwszym pojawieniu się. To jest po prostu zwykły język, jak angielski tylko że z przyszłości.

12. Nie wiem czy nie wychwyciłeś, ale nora od początku tego sezonu manipuluje Barrym. Naciska na spotkania z reverse flashem, Barry trzyma język na kłódke, ona ujawnia mu plan. Fascynują ją jego strój w time-vaulcie.

Tak naprawdę nie ma tego całego muzeum flasha, o którym mówi Nora - to są wszystko opowieści Wellsa. Dowód? Teoretycznie to muzeum zapisało całą historię flasha i wszyscy o nim mówią. A w tym odcinku było parę takich sytuacji, o których Nora nie miała zielonego pojęcia. Jak to możliwe? Muzeum flasha nie istnieje, to są wszystko historyjki eobarda, który tak nienawidzi Barrego, że wie o nim wszystko. Ale mówi Norze tylko to co musi, aby nią zmanipulować. Dlatego Nora nie ma pojęcia o kilku istotnych wydarzeniach(o których RF też nie mógł wiedzieć, np Iris zabija savitara, Nora nie zna w ogóle Gideona, przecież w tym całym muzeum na pewno byłaby o tym wzmianka. Nora nie wie, że RF zabił Matkę Barrego, jak tak ważnej informacji mogło nie być w muzeum? To proste, Reverse Flash jej tego nie powiedział,bo wtedy nie mógł by nią manipulować.)








Kwarc

"Zgaduję, że za ścianą stoi jeszcze tuzin Barrych chcących porady."
Wyobraziłem sobie to samo.
1. Jesteś z przyszłości - sezon 2
2. Sprawy właśnie się jeszcze bardziej skomplikowały - sezon 5
3. Ach to znowu kolejny Pan Allen - sezon 6
4. Jesteś dużo starszy niż ten tutaj. Aż tak Ci się podobam się czy taka łajza z ciebie - sezon 8
5. Jeszcze raz tu przyleziesz to cię zabiję - sezon 9
6. Wellsobard zaczyna histerycznie się śmiać - sezon 12
7. Dość tego, przesadziłeś, zabiję twoją matkę - sezon 13

ocenił(a) serial na 10
coolerss

Przecież w poprzednim sezonie Thawn się pojawił z nazistami tylko nie wytłumaczył jak przeżył. Najpewniej zrobił time-remmananta po pierwszych "odwiedzinach" Baarry'ego z przyszłości. A ten w więzieniu to własnie on kiedy po walce z nazistami Barry kazał mu się wynosić.

ocenił(a) serial na 10
Fir3storm

jest teoria ze ten Thawn z innej ziemi jest z innej ziemi. Po prostu wchodzil na psyche flashowi :) klamal

ocenił(a) serial na 10
jasossik

Czy ja dobrze zrozumiałem akcję z Zoomem - speedforce go dorwała wcześniej i Henry Allen powinien żyć? Czy może widmo czasowe go tylko odesłało z powrotem na miejsce aby nie zaburzył osi czasu?

użytkownik usunięty
Fir3storm

Z Zoomem to łatwo wyjaśnić - po prostu stworzył sobie klona tak jak w jednej z walk z Barusiem.

użytkownik usunięty
jasossik

No kurde! Dopiero odkryłem ten serial i jestem dopiero na 10 odcinku! Ale mnie zaciekawiłeś;)