...ale to już było, cofamy się w czasie o kilka tygodni, dni i poznajemy historie bohaterów (w tym odcinku młodego lekarza, nie pamiętam jak się nazywa). Oglądając ten odcinek miałem wrażenie, że oglądam taki "miejski" Lost. Widać, że oba seriale robią ci sami ludzie, ja chciałem czegoś nowego, świeżego no, ale nie można mieć wszystkiego.
Jeszcze jedna rzecz, która mnie denerwowała, to pokazywanie co jakiś czas tych samych scen (albo tego co już widzieliśmy 5 razy w poprzednich odcinkach), pokazywanie do pewnego momentu, po kilku minutach znów ta sama scena tylko troszkę dłuższa i kolejny raz. W sumie uzbierało by się kilka minut, tak jakby odcinek musiał mieć ok. 45 minut, nie mamy pomysłu, więc zrobimy powtórki scen i będzie ok.
Własnie przed sekundą skończyłem oglądać. Jak dla mnie odcinek bardzo dobry.
Pierwszy odcinek chyba w którym nie było Lloyd'a Simcoe ... i bardzo dobrze. Czas od niego odpocząć.
Oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejny epizod!
Masz rację, mnie Simcoe drażni, kompletny brak emocji no, ale taka wykreowana jest postać :)
Zastanawia mnie jedno po tym odcinku, Bryce Varley w swojej wizji mówił po japońsku, ale chęć nauki tego języka była związana z samym przebłyskiem i nim spowodowana. Czyli wychodzi na to, że przebłysk był uwzględniony w przyszłości, miał na nią wpływ, bo gdyby nie przebłysk Bryce nie nauczył by się prawdopodobnie japońskiego. Albo mam rację, albo jest to błąd twórców serialu :)
Witam,
Tutaj masz piosenki z serialu, także z 9 odcinka:
http://www.tvshowmusic.com/shows/flashforward.html
Pozdrawiam
Za to ja potrzebuje ten motyw muzyczny z wizji Keiko i Bryden'a. Nigdzie nie moge znaleźć nawet tytułu.
sayyed takich sytuacji z przebłyskami było już pełno. Ludzie w tym co widzieli zachowywali się tak jakby to samo już wcześniej zobaczyli, np. nasz główny bohater nigdy by nie zaczął tworzyć Mozaiki, gdyby nie wiedział, że będzie ją tworzył. Jest to pewien paradoks, ale taka już jest specyfika tego serialu i chyba nie możemy się tu niczego uczepić :) (niestety ;P)
Ładna ta Keiko a już myślałem że się spotkają w tym odcinku ale może w następnych? Tak czy siak wątek Bryce-Keiko jest całkiem fajny. Dodaje miłosną historie do serialu.
Dziewiąty odcinek był, według mnie, najsłabszy ze wszystkich. Jednak dziesiąty się dobrze zapowiada :)
wszystko zostało już wcześniej powiedziane... mnie osobiście razi momentami liczba nieścisłości i braku logiki w postępowaniu bohaterów, ale najgorszym minusem (tak jak i reszty seriali) jest fakt, że właściwie dalej nic się nie wyjaśniło, nie wiadomo nic konkretnego (brak info nt. eksperymentu Simona, nic nt. Somalii etc.) jak dla mnie serial zawodzi...