Obejrzałem właśnie drugi raz ten serial i nadal nie potrafię zrozumieć jak te przymuły amerykańskie nie nakręcili 2 sezonu. Oczywiście jest to związane ze spadającą oglądalnością więc zastanawiam się co Ci przeciętni zjadacze fastfoodów lubią oglądać. Serial jest świetnie zrealizowany wg mnie pod każdym względem, oczywiście są błędy ale w filmach o przenoszeniu się w czasie będą zawsze.
Jestem głęboko rozczarowany, że nie ma kontynuacji. Mogę z ręku na sercu napisać, że jest to jeden z lepszych seriali jakie widziałem :)

Ja mam dokładnie to samo. Z czystym sumieniem, jeden z lepszych seriali jakie widziałam i polecam każdemu kto lubi takie właśnie seriale s-f.Ogromny niedosyt...a może serial powstanie w 2015 jak było w migawce z drugiego zaćmienia "HAPPY NEW YEAR 2015" xD Jak myślicie ? Może się do tego czasu namyślą :) Ja mam taką nadzieję, że jednak ktoś przemówi im do tych pustych łbów i zrobią kontynuację bo świetnie zakończyli, zostawili sobie otwartą furtkę, żeby kiedyś było jak wrócić. .

Ja też. Tym bardziej, że u mnie miał miejsce genialny zbieg okoliczności. :D
Serial wszedł w roku, w którym zamieszkałam na stancji z pewną dziewczyną, jej urodziny są 6 października (data zaćmienia), moje 29 kwietnia (data wizji).
Oglądałyśmy serial odcinek, w odcinek przez tę świetną zbieżność. :D

Jestem w trakcie oglądania i nie mam zamiaru na siłę obejrzeć odcinka po odcinku, więc poczekam do zakończenia, aby wydać ostateczną opinię. Jest to na pewno najbardziej śweiży pomysł na serial, jaki w ostatnim czasie widziałem. Podoba mi się bardzo. Mam tylko jedno ale. Od samego początku bałem się, żeby nie zrobiono z tego serialu ciągnącego się jak guma (bo się sprzedaje) zlepku coraz bardziej na siłe robionych odcinków. Już zauważyłem typowe tendencje wydłużania na siłę pewnych scen, ale jak na razie nie jest to za bardzo denerwujące. A, że temat jest bomba i realizacja także świetna, oglądam z ciekawością. Co prawda już mnie zenerwowało lekko zrobienie odcinka streszczającego (chyba 10 albo 11), ale rozumiem, że to było chyba podsumowanie pierwszej części. Pal diabli, przezyłem. Nie chcę by ktokolwiek z fanów serialu,, źle mnie zrozumiał i psy na mnie wieszał, ale cały czas bałem się, że z serialu zrobi się drugi Skazany lub t.p.
Biorąc to pod uwagę, jeżeli tylko zakońćzenie było w porzadku (tzn. kończyło logicznie całość), to nie potrzeba na siłę robić kolejnych serii, a sądzę, że tak właśnie jest.