mam pytanie, albo ja czegoś nie zrozumiałam, nie dooglądałam, albo zakończenie jest niejasne - kto jest tak naprawdę winien? jak się ma do tego zakończenia to mieszkanie Hartmana, ten jego telefon w ostatnich minutach 20 odcinka na policję, czy naprawdę zabił ten pracownik?
jak Wy to wszystko rozumiecie? poproszę o łopatologiczne wyjaśnienie :)
Winien jest pracownik ojca, Wang. Zabił ją w mieszkaniu Hartmanna, ponieważ poszedł tam za nią, gdy ona chciała wziąć swój paszport. Hartmann dzwonił na policję, gdyż był uczciwy do szpiku kości i chciał wyjaśnić, że jego pracownik, Morten, zatarł trochę śladów tzn umył schody i drzwi, jak również wziął kasetę z ochrony. A Morten po prostu sądził, że Hartmann był winien i w ten sposób usiłował mu pomóc.