Tego się nie da oglądać, jedyny plus to przebitki na Tatry i przeróbka Enola Gey zespołu OMD. Kiedyś próbowałem czytać Mroza, nie dałem rady, ale później słyszałem że ta książka była faktycznie słaba, ale że niby ma lepsze i żeby dać mu szansę, no to przynajmniej teraz wiem że mu tej szansy nie dam.