Oświetlenie było w tym filmie podobne do oświetlenia w mej firmie, czyli oszczędności niewiadomo na czym, nic nie widać. Żeby zobaczyć bohatera musiałem świecić latarką w ekran telewizora. Ja rozumiem mrok mrokiem ale żeby aż tak ciąć koszta na światło? Równie dobrze mógłbym zamknąć oczy i słuchać bo i tak nic tam nie widać.