PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467127}
7,7 27 tys. ocen
7,7 10 1 27123
6,7 3 krytyków
Fringe: Na granicy światów
powrót do forum serialu Fringe: Na granicy światów

Co prawda jak na każdym forum filmu/serialu/aktorów jest całe mnóstwo tych samych opinii pochlebiających i ganiących. Ja natomiast nie potrafię się zdecydować:D
Zobaczyłam całość co do tej pory zostało ujawnione do telewizji:D (czyli 14 odcinków)

- cała historia (nagle po 17 latach wszystko wychodzi na wierzch i to "na raz"??)
- Walter (jeżeli sąd oznajmił, ze nie może go odwiedzać nikt oprócz najbliższej rodziny to Pani Olivia nawet dupy Waltera nie powinna pocałować...zakaz to zakaz, obojętnie czy przyjdzie z rodziną czy nie...rodzina wchodzi a Olivia zostaje:D)
- uwolnienie Waltera (tak niebezpieczny, ze możne wyjść w ten sam dzień o ile tylko Peter podpisze papierek??)
- ROMANS MAM DOŚĆ ROMANSÓW W KAŻDYM CHOLERNYM SERIALU!! CHCĘ SERIAL, W KTÓRYM NIKT NIE BĘDZIE MIAŁ DO SIEBIE MAŚLANYCH OCZU!!
- nie lubię jak jedna osoba jeździ na akcje. Pani Olivia robiła to prawie za każdym razem.
--------------- ostatni odcinek z wyłączaniem żarówek?? Co to było?? wolałam wersje, w której Olivia przypuszcza, że była manipulowana (czyli nawet jakby uciekła to i tak żarówki przestały by się świecić) a nie jakaś historyjkę a wszczepionym leku, siłą woli i tworząca się nową armia. To było tragiczne!! wiele minusów za ten odcinek!!
- nie pokazali nam, ze Peter ma 190 IQ. Nie mam tak wysokiego IQ ale i nie mam IQ rozwielitki a mimo to wiedziałam za każdym razem o czym mówi Walter i tłumaczenia Petera były zbędne.
- tacy niby inteligentni (ojciec z synem) a wyjaśniali rzeczy łatwe i zbędne natomiast tych trudniejszych scenarzyści nie opisali (na jakiej zasadzie działa maszyna do teleportacji, jak zostały zmutowane wirusy, dlaczego potrzebne są środki uspokajające, żeby nie przemienić się w zwierzaka......)
-nie wykorzystali potencjału bohaterów zupełnie (Olivia od6 odcinka zaczynała mi działać na nerwy).

ale były też i plusy

+ pościgi,
+ napisy...wielkie napisy:D na drzewach, domach, w powietrzu:D wszędzie:D kocham te napisy informacyjne:D
+ świetne efekty specjalne
+ zdjecia, ujęcia, oświetlenie, praca kamerą......
+ Walter ....przecudnie rozwinęli postać:D Kocham tą postać:D

Mimo, że minusów jest dużo więcej od pozytywnych reakcji/spostrzeżeń i są to raczej rzeczy niesamowicie istotne w gatunku thriller/sci-fi to miło się to wszystko oglądało. Ni są to błędy nachalne czyli bardzo widoczne. Człowiek sobie rozmawia na temat odcinka i w pewnym momencie dochodzi do takich właśnie wniosków (opieram to na swoich i znajomych spostrzeżeniach:D) za wyjątkiem bomby rozbrajanej oczami i umysłem (jak tylko wchodzili do budynku pomyślałam: "a bomba będzie żarówkowa:D" i kiedy dzwonił do kolesia co siedział w niemieckim więzieniu wszyscy mówiliśmy: "Nie, nie proszę nie..nie nie róbcie tego, nie...." w momencie starcia żarówki kontra Olivia było też i wspólne "o k....a, ja p...dole" po czym teoria manipulowania i tu odetchnęliśmy z ulgą i stwierdziliśmy "ładnie wyszli z tej dennej sytuacji" czyli byliśmy szczęśliwi:D po czym okazało się, ze to jednak ona i była cisza po której usłyszałam "i zrobili to...zrobili...zabili mnie swoim bezguściem") . to by było na tyle:D