2 sezon ciekawszy. Fabuła się rozkręca, a do tego widać już więcej świata, więcej przestrzeni.
Wady znów te same - irytujący chwilami sposób kręcenia scen i nadekspresja bohaterów. Goście od zdjęć i montażu powinni dostać po łbie.
Pojawiły się już sceny, że tak powiem oględnie - łóżkowe, no i jakżeby mogło tego zabraknąć we współczesnej produkcji - wątek pederastii.
Cytaty na początku odcinków to jakaś pomyłka. Analizujemy drogocenne myśli takich tuzów filozofii jak Beyonce, Ice T, czy Ice Cube. Cóż, różne są gusta, ale i tak wciąż obejrzeć warto.

Dla mnie zaczyna się rozkręcać powoli od 5 odcinka 1 sezonu. Drugi sezon jest dużo lepszy, są właśnie plenery, parę scen łóżkowych , nie za dużo to dobrze. Trochę za ciemno dla mnie w tym serialu jeśli idzie o światło. Serial wciąga mimo niedociągnięć.
Cytaty na początku rzeczywiście we mnie tez wywołały uśmiech pobłażliwy, zupełnie bez sensu i właśnie kogo, nie mieli kogo cytować tylko te tuzy filozofii Ice T XD.
Niemniej nie jest to serial gdzie akcja goni akcje i nie jest to serial dofinansowany na najwyższym poziomie, ale porządnie dość zrobiony i warty uwagi. Tak 6 albo siódemka nawet spokojnie.