Wiem że po kilkunastu latach już serial częściej śmieszy niż straszy, ale jeśli mielibyśmy cofnąć się o kilkanaście lat
To który odcinek według was był najstraszniejszy?
slappy czasami mi się nawet śni... obejrzałem laleczkę chucky w dzieciństwie więc teraz mam :P
O dyniogłowych był całkiem straszny jak i o aparacie pokazującym śmierć sfotografowanych osób.
Ten w którym dziewczyna założyła maskę a później nie mogła jej zdjąć. I tak zawsze wychodziłem z pokoju przed intro, tego się najbardziej bałem :D
Odcinek Gdzie Dziewczyna z chłopakiem pojechali do Dziadków na Bagna i ten cały dziadek upolował jakieś cholerstwo i zamknął w pokoju a potem z babką pojechał zamykając dom na kłódkę z tym badziewiem w środku. - Pamiętam akurat w burzę to oglądałem ,
Ach cudowne lata dzieciństwa