Gazda z Diabelnej
1979 - 1980
Dzisiaj nie powstają tak dobre seriale, jak właśnie "Gazda z Diabelnej" - można to jeść łyżkami. Akcja dzieje się w Sudetach, na jednym z wielu Ziem Odzyskanych, gdzie poznajemy Ryśka, który to lepiej umie mówić w języku niemieckim niż polskim, ale z końcem serialu sytuacja staje się odwrotna i przypomina sobie coraz więcej rozmówek w swoim ojczystym języku. Muszę pochwalić grę aktorską Wojciecha Staronia, Janusza Zerbsta, Ewy Szykulskiej, Zbigniewa Buczkowskiego lub chociażby Leona Niemczyka jako szabrownika. Dużo scen, gdzie strażnicy patrolują dzieci, żeby nie zrobiły krzywdy Ryśkowi. Bo dla nich on jest "Szwabem, którego trzeba lać!". W barze z kuflem piwa kaprale też przesiadują, bo widocznie lubią w taki sposób spędzać wolny czas. To też jest pięknie pokazane zubożenie i analfabetyzm kaprali. A ostatnia scena, kiedy to w szkole główny bohater deklaruje swój wierszyk o ojczyźnie i patriotyzmie, a rodzice pracują ciężko, żeby dzieci mogły żyć w dobrobycie to już prawdziwa klasyka!
czytaj dalej
