podobał mi się serial, wciągnął mnie na wiele godzin! wiele zaskakujących sytuacji, intryg i tajemnic rodzinnych, dobre zakończenie. Wkurzała mnie tylko postacie matki Fridy i komisarza choć powinny być pozytywne to były irytujące! A aktor grający Ponsa im starszy tym lepszy, ale może to tylko ja mam słabość do takich dużych mężczyzn!