Jest jedną Pozytywna rzecz w tym serialu, a mianowicie budynek szkoły przypomina mi szpital z dr. House (z zewnątrz) na tym kończą się plusy serialu. Serial to kolejne gówno o bandzie nastolatków. Głowę motywy to seks, penisy, LGBT. Nie jestem bigotem czy innym bigosem lubię nawet czasem obejrzeć porno ale w serialu którego nie oglądam samotnie w nocy oczekuję fabuły. Tutaj skupili się marnych chwytliwych tematach, fundament wylany z serialu the boys a słabe ściany nośne i tak sprawiły że drugi odcinek oglądam z bólem odbytu z nudów. Co zabawne i trochę żałosne że już kiedyś niby oglądałem to gówno (jakieś 5 odcinków) a nie pamiętam z nich nic.... To musi być dobry serial jak z 5 odcinków nie pamięta się nawet o czym to było.... Daje zawyżoną ocenę czyli najniższą możliwą