I gdzie te duchy? Za dużo mroczności, relacji, zwykła amerykanizacja czyli żerowanie na widzach $$$. Coś pukło, stukło, a ci wydzierają się pod niebiosa następnie szukając jakiś absurdalnych wytłumaczeń, a jak zwykle nic się nie nagrało. ;) Moja opinia opiera się na kilku odcinkach.