PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494916}

Glee

2009 - 2015
7,3 47 tys. ocen
7,3 10 1 46527
6,3 9 krytyków
Glee
powrót do forum serialu Glee

Oglądnęłam wszystkie sezony ''Glee'' i z ciekawością czekałam na następny,niestety się zawiodłam. Dlaczego? Po pierwsze fabuła skupia się głównie na trzech relacjach: Rachel-Sam, Kurt-Blain i Santana-Brittany. Stara ekipa ,która się pojawia,prawie w ogóle nie ma swojego czasu antenowego,a co dopiero mówić o nowych postaciach,które oprócz śpiewania paru piosenek w żaden sposób się nie prezentują,a szkoda. W sposób aż nachalny narzucone jest myślenie typu: Obama jest świetnym prezydentem, nikt nie ma prawa go obrażać,a homoseksualizm jest zawsze cudowny. Każdy ma swoją opinię,dobry serial powinien być zbalansowany, ,,Glee'' takie było,ale tylko w tych wcześniejszych sezonach-postać Finn'a czy Quinn najlepiej to obrazują. Z trenerem Beiste to też przesada, w żadnym z poprzednich sezonów nie dało się odczuć,iż Shannon zawsze chciała być facetem. Jak dla mnie brakuje scenarzystom pomysłu,dlatego wszystkie takie tematy miksują w ostatnim sezonie,zastępując nimi ciekawą fabułę pojawiającą się w poprzednich sezonach. Każdy odcinek mało co wnosi do rozwoju akcji,co na trwanie jednego 42 minuty jest trochę niepokojące. Nie mówię,że nie lubię już ''Glee'',ale straciło ono dla mnie swój dawny ogień,dlatego ocena zmieniła się z 8/10 na 6/10. Mam nadzieję,że przyszłe odcinki będą lepsze.

ocenił(a) serial na 10
karolcia584

Po części się z tobą zgadzam. Masz rację co do tego że wiele odcinków mało co wnosi do fabuły Niestety jak widać po sneak peek Child Star dołączy do tej grupy. Nie cierpię takich postaci jak ten dzieciak. Co do Obamy to myślę że trochę przesadzasz Jedna scena z Mercedes nie znaczy że Glee uprawia jakąś agitację polityczną. Nie rozumiem też twojej uwagi co do homoseksualizmu. Pełna zgoda co do trenerki.

ocenił(a) serial na 7
karolcia584

Ja ten ostatni sezon oceniam pozytywnie. Piąty był dla mnie bardzo słaby, zaczęłam oglądać szósty tylko dlatego, że to ostatnie odcinki, nie lubię pozostawiać nieskończonych seriali. Dobrze, że się zmusiłam. Dla mnie na plus jest właśnie to, że na koniec serialu nie tworzą nowych wątków tylko doprowadzają stare do końca - Britanna, Klaine. Nowe postaci musiały się pojawić, moim zdaniem to dobrze, że nie zgłebiają się w ich życiorysy - nie ma czasu na to, aby poznawać teraz nowych bohaterów. Jeśli chodzi o muzykę, to też jest lepiej niż w poprzednim sezonie. Cieszę się jednak, że serial się kończy.

ocenił(a) serial na 7
karolcia584

Mi się sezon 6 podoba, może nie tak jak sezony 1-3, ale na pewno jest sto razy lepszy niż sezony 4-5 i to pod względem fabuły, jak i muzyki.

ocenił(a) serial na 5
karolcia584

Skupiają się na Rachel-Sam, bo Glee od początku tak naprawdę było The Rachel Berry Show, więc muszą jakoś pokazać jej historię, a że Finna nie ma, to się trafił Sam. Klaine i Brittana? Dwie najważniejsze pary w Glee posiadające tylu wyznawców na całym świecie, że fandomy by chyba pojechały do Ameryki i podpaliły domy scenarzystów, gdyby nie dali tym dwóm parom szczęśliwego zakończenia. Gdyby ten sezon miał tyle odcinków, ile poprzednie, to można by liczyć na sensowne zakończenie wątków wszystkich postaci, ale skoro jest tylko 13 odcinków, to twórcy skupili się na tych najważniejszych.