Hej zwracam się do wszystkich którzy oglądają glee. Chodzi o sezon 6 i tak jak w temacie: Czego oczekujecie/się spodziewacie po tym sezonie?
Nie jestem jakimś wielkim fanem tego serialu ale fajnie się go nadal ogląda. Mam kilka seriali które oglądam odcinek za odcinkiem ponieważ naprawdę mnie wciągnęły i tak właśnie się stało też z Glee jednakże jak już wspomniałem nie jestem zagorzałym fanem więc nie czekam z niecierpliwieniem na nowy odcinek ale fajnie jest zobaczyć dalsze losy bohaterów.
Dobrze przejdźmy do tematu. Ja chcę tylko przedstawić to czego ja się spodziewam jaki będzie ten 6 sezon.
Więc ostatnio jest dużo informacji/spekulacji jak będzie wyglądał sezon 6 jednakże te informacje nie są potwierdzone ale jeżeli miały by być prawdą to mam takie przeczucie że ten sezon w jednym wielkim skrócie będzie streszczeniem trzech pierwszych sezonów.
Najprawdopodobniej, oczywiście jeżeli prawdą jest to że Rachel wraca do Ohio i chce odbudować chór to moje przemyślenia będą miało potwierdzenie. Pewnie będzie tworzenie chóru - zgranie chórzystów ze sobą - walka z Sue - jeden konkurs - drugi konkurs - i wielki finał w którym nowy chór zwycięży i koniec serialu. Pewnie tak będzie to wyglądało(jak już pisałem skrót 3 pierwszych sezonów). Szczerze tak wyobrażał bym sobie ten sezon i tego właśnie oczekuję. Dodatkowo fajnie by było jakby w kilku ostatnich odcinkach wracali byli chórzyści i w tym ostatecznym odcinku "bum" jakaś piosenka w której wszyscy byli i nowi chórzyści zaśpiewają razem i na tym tyle. Dla mnie taki przebieg wydarzeń by odpowiadał i było by to fajne pożegnanie z serialem.
A wy jak uważacie jaki będziecie ten 6 sezon? No i czego oczekujecie?
PS. sorry za nowy temat ponieważ wiem że wiele osób nie lubi nowych niepotrzebnych tematów pod serialami, filmami itd..