Pucka uwielbiam, Jake'a już nie za bardzo. Także można powiedzieć że team Ryder, aczkolwiek obojętne mi jest to z kim będzie Marley.

cóż... jeżeli chodzi o mnie bardziej wolę Jake'a od Ryder'a. nie uważam, żeby Jake był następcą swojego brata. on nie zalicza wszystkiego co się rusza i w teorii nosi spódniczkę. jest od niego bardziej dżentelmeński oraz wrażliwszy no i jest o niebo lepszym tancerzem. trzymam kciuki za młodego Puckermana i liczę na to, że będzie z Marley. niemniej jednak... kurczę, Ryder w tym najnowszym odcinku pokazał jaki jest słodki, wrażliwy, że słucha Marley i naprawdę mu na niej zależy. mina mi trochę zrzędła kiedy Jake powiedział że chyba uda mu się ją zaliczyć.
teraz to ja już naprawdę nie wiem z kim powinna być i z kim będzie ;< tzn. byłoby genialnie gdyby Marley była z Jake'm a Ryder z Tiną - gdy śpiewali This is New Year, on i Cohen-Chang tak uroczo wyglądali razem.. ;))