PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494916}

Glee

2009 - 2015
7,3 47 tys. ocen
7,3 10 1 46512
6,3 9 krytyków
Glee
powrót do forum serialu Glee

WIELKI, GIGANTYCZNY SPOILER, JEŚLI NIE CHCESZ WIEDZIEĆ, CO SIĘ STANIE W OSTATNIM ODCINKU, OPUŚĆ TĘ STRONĘ NATYCHMIAST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
Wiadomo już, że Jesse pojawi się w odcinku We Built This Glee Club, a potem w odcinku finałowym. W 2020 roku Jesse i Rachel będą małżeństwem, a Rachel będzie w ciąży. Jakie macie co do tego odczucia? Ja osobiście z jednej strony się cieszę, zawsze shippowałam Jesse'go i Rachel, ale również Rachel i Finna i myślałam, że skoro Cory nie żyje i twórcy nie mogą zakończyć serialu tak, jakby tego chcieli, to Rachel wróci na Broadway, wygra nagrodę Tony, ale nie zwiąże się z nikim, ewentualnie adoptuje dziecko. Myślałam, że to będzie taki hołd dla miłości Rachel i Finna. Jednakże ludzie nie mogą być wiecznie sami, dlatego cieszę się, że Rachel skończy z Jesse'm, a nie z Samem, który mniej więcej od czwartego sezonu stał się tak irytujący, że nie mogłam go znieść. Jesse i Rachel mają identyczny temperament i naprawdę świetnie do siebie pasują, jednak chyba zawsze to Finchel będzie miało troszeczkę większe miejsce w moim sercu.

Dzięki Bogu, że to nie Sam ;)

ocenił(a) serial na 7
Lunona_2

Uwielbiam Jessiego i bardzo się cieszę :)

Lunona_2

Ja się bardzo cieszę, bo od 1 sezonu shippowałam St Berry :D

Lunona_2

Jaram się :D

ocenił(a) serial na 9
Lunona_2

Zawsze wolałam St Berry od Finchel, więc dla mnie to spełnienie marzeń ;)

ocenił(a) serial na 8
Lunona_2

Mega się cieszę z tego, St Berry to moje jedyne i prawdziwe OTP!
Zakochałam się w Jessim(jak to się odmienia?) od pierwszego wejrzenia, i miałam złamane serce kiedy zniknął z późniejszych sezonów.

ocenił(a) serial na 5
Lunona_2

Nie potrafię zrozumieć tylko jednego - dlaczego przez połowę tego sezonu męczyli nas okropnymi scenami z Rachel i Samem oraz dennymi piosenkami w ich wykonaniu, żeby na końcu pokazać, że to było nieistotne... Tyle wątków mogli pozamykać przez te 13 odcinków, skupić się na innych bohaterach, ale nie - RIB jak zwykle się popisali i wszystko schrzanili wciskając nam Samchel.

Amadzia

Zgadzam się, ale ile było tych niepotrzebnych wątków w Glee to chyba nie da się zliczyć. :D

ocenił(a) serial na 7
Calantia

Mnie zastanawia jedna rzecz, czy Rachel zerwała z Samem? Być może coś przegapiłam, ale w jednym odcinku była z Samem a w następnym pojawia sie Jessie i się całują jak gdyby nigdy nic(dawne uczucia odżyły) a z tego co wiadomo w ostatnim odcinku mają być małżeństwem, ale co z Samem ciekawe czy on w ogóle wie że nie ma już dziewczyny? Dla mnie zawsze StBerry było świetne i wolałam ich od Finchel. Też mnie zastanawia to po co wpychali nam przez połowę sezonu Samchel(które swoją drogą wzięło się nie wiadomo skąd) skoro i tak nie mieli być endgame, jak dla mnie niepotrzebnie zajmowali tylko czas który mógł być poświęcony na inne postacie

ocenił(a) serial na 7
Calantia

Mnie zastanawia jedna rzecz- czy Rachel zerwała z Samem? W jednym odcinku byli przecież parą a w następnym Rachel całowała się z Jessiem jakby nigdy nic( dawne uczucia odżyły), a w ostatnim odcinku mają być małżeństwem więc jestem ciekawa czy Sam w ogóle wie że nie ma już dziewczyny?
Ja zawsze kibicowałam parze StBerry wolałam ich od Finchel. Też mnie to denerwuje że w tym sezonie poświęcili tyle czasu na Samchel( które było wzięte z kosmosu i zupełnie bez sensu) skoro i tak się rozstali i nigdy nie byli endgame, nie rozumiem po co w ogóle to było? równie dobrze Rachel mogła przecież być sama przez te odcinki i na końcu być z Jessiem, a nie tak niepotrzebnie traciliśmy na Samchel czas który mógł być poświęcony innym postacią

ocenił(a) serial na 7
Lunona_2

tak, tak, tak :D byłam zachwycona, gdy zobaczyłam Jessiego nagle zaczął śpiewać, tym bardziej że tego typu piosenki zawsze były idealne dla St Berry <3 teraz przeglądam spoilery i zdjęcia i jestem bardzo podekscytowana zbliżającym się finałem :D całe szczęście, że to nie Sam :D

Lunona_2

Hej, wybaczcie głupie pytanie, ale jestem osobą, która porzuciła Glee jakoś na początku 4 sezonu, ale bardzo shipowałam Rachel i Jesse i przed chwilą przeczytałam na YT, że skończyli razem i chciałabym was zapytać czy poza ostatnim odcinkiem 6 sezonu to cokolwiek jeszcze było między nimi w tym serialu? :)

ocenił(a) serial na 10
Lunona_2

Wychodzi na to, że jestem w mniejszości, ale ja zawsze pozostanę wierna Finchel, a to zakończenie w ogóle mi nie odpowiadało. Z drugiej strony, cieszę się, że Rachel ma kogoś i tą osobą nie jest Sam :)

ocenił(a) serial na 10
Lunona_2

Ja od początku miałam pary, w których było oczywiste, że skończą razem i taką parą byli Rachel i Finn, jednak zawsze uwielbiałam Jesse'ego. Myślę, że gdyby nie śmierć Cory'ego, na koniec na 100% mielibyśmy Finchel i to chyba najlepiej by pasowało, moim zdaniem, ale skoro zabrakło Finna, to cieszę się, że ostatecznie dostaliśmy St. Berry, bo Jesse był naprawdę świetny, a Rachel była najgłówniejszą z głównych postaci, więc dobrze, że po Finnie dali jej postaci trochę spokoju z chłopakami (również samej Lei), ale na ostatni odcinek, fajnie to zrobili, zwłaszcza, że był przeskok kilku lat.

Lunona_2

Dokładnie :)

A może mi ktoś powiedziec, czy Quinn i Puck skończyli jako para (ostatnio przesłuchując piosenki na youtubie znalazłam jakąś z późniejszych sezonów, bo Puck w mundurze, w której na zakończenie się całują), czy się po drodze rozeszli?

kasiach55

Zostali parą.