W sobotę... Tzn. pewnie w nocy z soboty na niedzielę...

W nocy go znaleźli podobno zgon nastąpił parę godzin wcześniej więc liczy się jako sobota. Wielka szkoda chłopaka:( Taki młody, przystojny, sympatyczny, utalentowany. Słucham piosenek z Glee i gdy Cory śpiewa wzruszam się na maksa zwłaszcza przy Marry you i We are the champions:( RIP Cory:(

Ja przy Don't Stop Believin i Don't Dream It's Over ;(

Ja pierdziele maskara ! teraz na pewno już nie będzie Glee albo coś wymyślą :( jakie to smutne.

Gdyby nie ćpał to by żył.

Czy ty serio nie masz żadnych uczuć ?!

Współczuje jego rodzinie, mam nadzieje że jego śmierć nie pójdzie na marne i stanie się przestrogą dla ludzi którzy myślą o rozpoczęciu "przygody" z narkotykami.