Ha! Mam następców, jak widzę :D to dobrze, bo mała emeryturka by mi się przydała, zamiast czekać do 67 roku życia :)
O zestawie z RENT i klasyków Disney, chyba nie muszę mówić (marzy mi się to)
Leona Lewis "Footprints in the send"- chyba Rachel albo Tina, bo inny głos tu nie pasuje
Les Miserables "Stars"- kurczę, kocham tą piosenkę, a nie wiem... może Sue?
Murray Head "One night in Bangkok"- całe ND
John Parr "Saint Elmo's fire"- Ryder, Finn, Jake
Queen "I want to break free"- skoro ostatnio Darrenowi tak dobrze poszło z Mercurym, to mógłby też spróbować :)
Starships "Nothing Gonna stop us"-Marley&Wade
RyanDan "Tears of an angel"- smutny, tęskniący za Kurtem Blaine :'(
Tak na gorącą chwilę to tyle, ale na bank zaraz znów mi coś przyjdzie do głowy :)

Mimo, iż uważam, że Queen było już w Glee wystarczająco dużo ( Bohemian Rhapsody , Somebody to Love, We are the Champions, Don`t stop me now ) to z chęcią usłyszałabym ` I want to break free` :)

The Pussycat Dolls- I hate this part

O, i jeszcze:
Billy Joel "We didn't start the fire"- Finn
Del Amitri "Long Way Down"- Ryder
Metallica "Nothing Else Matter"- musi być, MUSI BYĆ!!
Metallica "Fade to black"- ND
Survivor <3 "Burning Hearts- Artie&Finn
Upiór w Operze "The Phantom of the opera"- Blaine&Tina, wiem, że dziwny układ, ale uwielbiam ten utwór :)
Britney Spears "Lucky"- Rachel&Kurt
James Blunt "You're beautiful"- Sam do Brittany
Avril Lavigne "When you're gone"- Kurt

Osobiście trochę drażni mnie fakt, że Glee z reguły wykonuje ostatnio te kiczowate, nowe popowe pioseneczki w stylu Nicki Minaj czy innej laly. Chciałabym więcej klasyki, dawnych lat, muzyki retro, musicali, jak w 1 i 2 sezonie :)

Wiesz c o... trochę obawiałabym się `Nothing Else Matter`` w wykonaniu Glee. Sama niejestem jakąś fanką tego zespołu, ale jest to swego rodzaju klasyk, którego nie wolno zepsuć. No i raczej wątpliwe, że Metallica wyraziłaby na to zgodę.

Wyobrażam sobie właśnie `Grace Kelly` ( Mika ) w wykonaniu Bleina Andersona. :) Świetne by było ;d

Marvin Gaye ft Tammi Terrell - `Ain no mountain hihg enough ` . Ja tu widzę Mercedes. Musi być !

Ale przecież Glee na początku utrzymywało sie właśnie z klasyków... Barbra Streisand, AC\DC, Queen, Michael Jackson, Elvis Prasley, Billy Joel... chociaż faktycznie jeszcze pozostaje kwestia, czy Metallica wyraziłaby zgodę, bo może sie zdarzyć właśnie, jak w przypadku King of Leon... ale przykładowo Coldplay też na początku nie zezwoliło na coverowanie swoich piosenek, a potem zmienili zdanie i usłyszeliśmy "Sciencist" :)
No i naturalnie, Mikę też uwielbiam, "Grace Kelly" byłoby fantastyczne... z jego dorobku chciałabym usłyszeć bardziej "We are golden", tóż to świetny kawałek :D

I zgadzam się z tobą co do ostatniego repertuaru Glee. Jak usłyszałam `Gangnam Style` na okręgowych to myślałam że padnę ;_;
Rozumiem - oglądalność oglądalnością, też się liczy - pieniądze trzeba zarabiać. No ale bez przesady. Tak samo jak wykonanie większości piosenek Britney i poświęcenie jej aż 2 odcinków - ciekawe czym sobie na to zasłużyła. Zajmuję jakieś tam, dość ważne miejsce w popkulturze, no ale bez przesady .

Dokładnie;- dla mnie obydwa jej odcinki były najnudniejszymi odcinkami tematycznymi w historii serialu, już bardziej na podwójny odcinek zasługiwała Madonna lub MJ. Britney to popkultura i nic więcej- to, co ją rozdziela od chóru, to to, że ona nic im nie pokazuje. Moim zdaniem, odcinki tematyczne powinni dostawać ci artyści, którzy nie tylko tworzą hity, ale również prezentują ze sobą jakieś wartości, takie jak Madonna- pojechała sama w wieku 18 lat do Nowego Jorku z kilkunastoma dolarami i zdobyła wszystko tylko dzięki swojej pracy, Celine Dion- karierę zaczęła od śpiewania w pubie rodziców, by wyżywić rodzinę, MJ- totalnie unikalna osobistość, o wspaniałej duszy, nie kiczowate piosenki o miłości i o tym jaka jesteś piękna, ale teksty o tolerancji, szacunku i buncie przeciw toksycznemu społeczeństwu, Tina Turner- kobieta o silnym głosie i silnej woli, mężuś Ike jej napsuł sporo krwi, została sama z dzieckiem, a mimo tego nie załamała się i występowała dalej, a teraz możemy ją oglądać choć dojrzałą to uśmiechniętą, fantastyczną, bez nałogów, nie naćpanej, bez "znieczulaczy psychicznych"- czego, zaznaczę, nie udało się Whitney Houston.
Wielu nalega na wykonanie piosenek Spice Girls. Owszem, dziewczyny miały masę świetnych kawałków, ale jeżeli mam być szczera- poza dobrymi piosenkami i ładnymi buziami te panie jak dla mnie nie prezentowały nic więcej.

Ja z chęcią usłyszałabym jakieś piosenki Janis Joplin.
I jestem też trochę zawiedziona, że Slash odmówił wykonywania piosenek Guns n` roses w Glee.
To przykre, że ``Amerykańskie - musical - liceum `` od razu musi kojarzyć się z kiczem. A właśnie Glee łamie ten stereotyp.

To też problem, dlaczego Glee jest obrzucane błotem przez "znaffcuf"- nie widzieli ani jednego odcinka, ale z góry wyrokują, że to coś pokroju High School Musical i Camp Rock.

zgadzam się z wami. Moim zdaniem, powinien być odcinek jakieś na prawdę ciekawej postaci czy zespołowi .

O Michael Jackson i Whitney Houston. To były fajne odcinki :D

o Madonnie jeden z najlepszych *.*

też też :P

O Madonnie najlepszy! Sue+"Vogue"+filcowe piersi na gumkę= to na zawsze pozostanie w mojej pamięci :D

Mi za to bardziej podobały się odcinki o Michaelu i Whitney. :D

Dokładnie mogliby dać więcej "mocniejszych" piosenek :) Bo nawet jeśli raz na jakiś czas dadzą coś cięższego to w wykonaniu cienkiego głosiku i wychodzi kiepsko.. Poza tym mogliby dać więcej solo innym niż Rachel, bo jej głos (chociaż genialny) staje sie męczący.

W ostatnim odcinku Santana miała 3 solówki, więc nie narzekaj xd

No to akurat było dobre :)

O, i jeszcze wiem:
-Geri Halliwell "It's raining Man"- dziewczyny z ND
-Janis Joplin "Piece of my heart"- Santana
-Barry Manilow "Mandy"- Jake
-Village People "YMCA"- nie wiem jak ty, ale mi by to strasznie pasowało, gdyby Adam zaśpiewał to z Jabłkami Adama do Kurta :D

YMCA ! To by było świetne. I rzeczywiście by pasowało :)
Ja bym jeszcze z chęcią posłuchała Survivor - Eye of the tiger.
Nie wiem tylko w czyim wykonaniu

jak nie wiadomo w czyim wykonaniu, to najlepszy będzie Figgins :P

Figgins powinien zaśpiewać "Żono moja"

hahhahahha , ja uwielbiam Figginsa jego też za mało w tym sezonie. A co do Janis Joplin ostatnio też o tym myślałam <3 Teraz szukam idealnej kolejnej piosenki do trio Santana&Quinn&Rachel

No może właśnie `Mercedes Benz` ? Co myślisz ?

noo może być dobre ; )
wiem, ze Pussycat Dolls, jakiś cudów nie tworzył, ale chciałbym usłyszeć ich piosenki w Glee i myśle,że do tego Trio by basowało ;d

Może to - https://www.youtube.com/watch?v=qBsEF7Qx09o ? :)
Nie słucham PD, ale ta piosenka by pasowała do Glee.

mi sie marzy I hate this part tez by nawet pasowało

A JA CHCĘ TAKI DUET:
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m49x83MWzp1rteajko1_500.jpg
nie wiem do jakiej piosenki :P

Może właśnie to - James Morrison & Nelly Furtado ``Broken Strings`` :)

to by było dobre poza tekstem tej piosenki :P

http://gleeclub.pl/?p=8829
ja się pytam czemu ona tak mało śpiewała i dalej mało śpiewa w GLEE?!

nawiązując do tego, mogliby w glee zaśpiewać "What's love got to do with it" :D

Ja też chętnie bym usłyszała klasyki z Rent, Aerosmith i Goo Goo Dools.
Oprócz tego chciałabym więcej Michaela Jackson w wykonaniu Artiego, który według mnie świetnie śpiewa jego piosenki. Podobało mi się też wykonanie Start Me Up i Livin' on a Prayer w wykonaniu samych dziewczyn. Mogłyby rzeczywiście zaśpiewać jakąś girlsbandową piosenke - Pussycat Dolls albo Girls Aloud - ale tylko w starym, dziewczęcym składzie Glee:)

Moim zdaniem powinni zrobić odcinek poprawkowy o MJ, bo to artysta świetnie pasujący do Glee, a oprócz tego ostatnim razem pominęli jego najlepsze kawałki: "Beat it", "Billie Jean" i oczywiście "Heal the World", które idealnie pasowało do serialu.

Tak, MJ jak najbardziej. Szczególnie Beat it, bo to moja ulubiona piosenka :)
Chciałabym jeszcze usłyszeć - `Gnarls Barkley - Crazy`. Najlepiej w wykonaniu Artiego bądź Mercedes, choć nie przeczę - najbardziej do tej piosenki pasowałby/a Unicqe/Wade xd
No i ostatnio sobie wymarzyłam `Na na na` MCR w wykonaniu Pucka ;d

Tak już bardziej docelowo dorzucę mój wymarzony zestaw z Disneyem (wiem, że by wszystkich nie wykonali, ale można sobie pomarzyć) :)
Mulan "I'll make the man out with you"- wyobrażam sobie tutaj Beiste, gdy śpiewa do drużyny futbolowej (juz dawno nie słyszałam jej głosu, który szczerze mówiąc, bardzo lubię!)
Dzwonnik z Notre Dame "God help the outcast"- Marley, ma do tego głos i też jest biedna jak mysz kościelna :)
Mała syrenka "The part of your world"- Tina do Blaine'a
Toy Story 2 (wiem, wiem, Pixar, ale...) "When she loved me"- Santana o Brittany
Piękna i Bestia "Beauty and the Beast"- Rachel, Kurt
Alladyn "A Whole New World"- jeszcze w tym sezonie nie było Artiego- tu chciałabym duet z Betty :)
Hercules "I can go to distance"- Finn
Pocahontas "Colours of the wind"- Rachel- jako zwykły występ -_-
Hercules "Zero to hero"- Wade&Marley
Tarzan "Two Worlds"- wykonanie całego chóru :)

Tak na boku chciałam ci podziękować za jeden utwór... który był bardzo znany, a którego tytułu szukałam chyba 5 lat. Tak kątem oka zobaczyłam na twojej liście "Ain't no mountain high enough" i wbiłam sobie w yt... i to była właśnie ta piosenka. Dzięki wielkie! :D

W porządku, nie ma sprawy ;3
Bardzo lubię słuchać i śpiewać tą piosenkę, bardzo chcę ją usłyszeć w Glee.

Co do twoich propozycji najbardziej przekonało mnie `Two Worlds` z Tarzana :)

z zaistniałych powodów :P Quinntana powinna zaśpiewać:
Samantha Fox - Touch me :D