PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494916}

Glee

2009 - 2015
7,3 47 tys. ocen
7,3 10 1 46507
6,3 9 krytyków
Glee
powrót do forum serialu Glee

Ja chcę poznać jakie postacie są waszym zdaniem ulubione, najwięcej przeżyły i takie tam. U mnie jest tak:
1. Quinn Fabray - ona sama robiła złe rzeczy, ale również złe rzeczy spotykały ją, co jej naturalnie nie usprawiedliwia, ale i tak bardzo lubię tę postać. Ona jest nr,1
2. Santana Lopez - też nie jest święta, ale również sporo przeszła. No i jej słowa o walce ze samą sobą i że nie chce już więcej walczyć, że nie ma już sił. Moim zdaniem to idealnie przedstawia bycie homoseksualistą ukrywającym się.
3. Dalej już nie wiem - mogliby się pojawić na liście: Rachel, Puck, Brittany, może by się pojawiła Tina, gdyby jej nie zniszczyli twórcy.

ocenił(a) serial na 8
Karirsu

Sue- no po prostu jest świetna i tyle ;) Lubie jeszcze Kurta z pierwszych sezonów, bo potem twórcy zupełnie go zniszczyli. I Brit jest spoko :)

ocenił(a) serial na 7
Karirsu

1. Quinn- jedna z postaci w Glee która najbardziej dostała od życia po tyłku, a pomimo tego pozbierała się, zawalczyła o swoje i w pewien sposób wygrała z przeciwnościami i życie jej się ułożyło, ja zarówno uwielbiałam tą wredną Q z 1 sezonu jak i tą miłą i kochaną z sezonu 3 i dalszych, dla mnie sympatyczna postać
2. Santana- mówi to co myśli, jest zabawna, walczy o swoje, posiada ciekawe cechy charakteru, jest pyskata ale też potrafi być wrażliwa i trzyma się swoich przekonań
3. Puck- najpierw był typem uroczego łobuza, ze świetnym głosem, zabawnego, ujmującego, rozrabiał w życiu ale miał dobre serce
Sue- wredna, manipulantka ale robi to wszystko w tak komiczny sposób że nie sposób nie lubić tej postaci, jej przezabawnych tekstów, to już wręcz kultowe
Brittany- przezabawna trzpiotka, która ma dobre serduszko, a pomimo małego rozumku potrafi zabłysnąć inteligencją


Postacie których nie lubię to:
Rachel- od 1 sezonu najbardziej irytująca postać serialu, zarozumiała hipokrytka której w głowie tylko ona sama, nigdy nie liczyła się z innymi, jest egocentryczną diwą, tylko wiecznie ja, ja i ja... ( mowa o sezonach 1-3) w 5 sezonie też na nią patrzeć już nie mogłam, teraz nie jest aż tak źle no ale jak nie lubiłam tej postaci tak już zostało.
Sam- w sezonach 2 i 3 był fajnym kochającym, ciepłym chłopakiem którego można było lubić, jednak potem zrobili po prostu z niego debila, który nie dość że romansował ze wszystkimi dziewczynami ze starego ND ( zrobili z niego męskiego playboya) to jeszcze dostał mózg o wielkości fistaszka..
Will- na początku serialu go lubiłam, ale potem jakoś ta postać stała się męcząca i najzwyczajniej nudna.

ocenił(a) serial na 8
alunia_kiss

po kiego grzyba wypisujesz postacie których nie lubisz? nie zrozumiałaś tematu?

ocenił(a) serial na 7
buuu022

tak z rozmachu, dokładnie nie przeczytałam

ocenił(a) serial na 8
Karirsu

Brittany, Santana, Puck i Mike to moje ulubione postacie

Brittany bo ja wiem, że to naprawde inteligentna i kochana babka
Santana bo walczy o swoje i nie obchodzi ją opinia innych
Puck bo to chyba najlepiej napisana postać w Glee, nie zniszczona przez twórców, fajnie się go ogląda
Mike bo to świetny tancerz i przyjaciel

ocenił(a) serial na 10
Karirsu

Artie - najłatwiej mi się z tą postacią zidentyfikować przez jej niepełnosprawność. To chyba jeden z niewielu bohaterów ( nie wiem czy nie jedyny ) w serialu młodzieżowym któy tak jak ja jeździ na wózku. Po za tym bardzo lubię Kevina abstrahując już od postaci którą gra wydaje się chyba najsympatyczniejszym i najzabawniejszym kolesiem z obsady
Brittany - tą postać uwielbiam po prostu za wszystko :D ( jak i aktorkę )
Rachel- W sezonach 1-4 była mi postacią obojętną Ale w sezonie 5 bardzo ją polubiłem za jej sposób bycia styl itp TAXI TAXI HEY !!!!!!!!! :D
Sue- Postać strasznie irytująca w 4 i 5 sezonie ale zdecydowanie rewelacja sezonu 6. Po za tym umówmy się czym byłoby by Glee bez Sue i jej tekstów.
Kitty- Wbrew pozorom to strasznie wrażliwa postać bardzo skrzywdzona przez los ( ona to ma dopiero powód by być wredna ) Po za tym Becca ma w sobie ten urok który cytując Kevina sprawa że człowiek patrząc na nią się uśmiecha

Resztę bohaterów darzę mniejsza lub większą sympatią Są też tacy których nie lubię ale buu ma rację nie o tym wątek ;)

ocenił(a) serial na 7
Karirsu

1) Kurt - chciałabym mieć takiego przyjaciela jak on, chociaż w 5 i 6 sezonie trochę mnie rozczarowuje swoim niezdecydowaniem wobec Blaina - albo chce z nim być, albo nie, lubię też Chrisa Colfera
2) Puck - słodki łobuziak z dobrym sercem
3) Brttany - w tej jej głupocie jest zadziwiająco dużo inteligencji
4) Zizies - szkoda, że nie pociągnięto jej postaci, uwielbiałam to jak Puck się o nią starał, a ona go wodziła za nos, i ta jej bójka z Santaną

ocenił(a) serial na 8
pocachontasss

Blaine - sympatyczny i fajnie śpiewa, chociaż później go trochę popsuto to i tak moja ulubiona postać

Santana - taka sympatyczna sucz

Brittany - głupiutka w śmieszny sposób, ma dobre serce

Puck - nic dodać nic ująć

Rachel - mimo wieluuuuu wad darzę ją sympatią

Ryder, Marley, Kitty, Jake - byli fajną oaczką