... oby Adam Lambert jak najdłużej został w "Glee" bo 5 sezon oglądam już chyba tylko dla niego.
Nie, nie jestem jego fanką, znam jego dwie piosenki, z czego tylko jedną toleruję (trochę nie
moje preferencje muzyczne), ale to według mnie aktualnie najlepszy męski wokal w serialu.
Gość potrafi wszystko zaśpiewać, a jego duet z Rachel ("Barracuda") mnie powalił.
Generalnie całe "Glee" podąża w jakimś dziwnym kierunku. Rozpoczęli tyle wątków i wprowadzili
tyle postaci, że przestali się mieścić w czasie antenowym:
- nowi z Limy robią ostatnio za wystrój sali, nawet w chórkach ich nie ma,
- Becky ma jakieś zboczenie, które coraz bardziej się objawia,
- Sue jako dyrektor,
- dziecko Sue, o którym niemal słuch zaginął,
- Wemma +dziecko,
- wojna Rachel i Santany,
- romans Santany i Dani, o którym prawie zapomniałam,
- ciągnący się w nieskończoność debiut teatralny Rachel, którego się chyba w 17 sezonie
doczekamy biorąc pod uwagę, że na zawody krajowe już drugi sezon trzeba czekać,
- Tina i Sam z d*** wzięci, co jest chyba jeszcze gorszym pomysłem niż nagła miłość Tiny do
Blaine'a,
- całkowicie odeszli od zwyczaju oblewania chórzystów napojami, co było od początku niemal
symbolem "Glee",
- dla odmiany głupiejąca Tina i mądrzejący Sam;
- romans Artiego i Kitty, o którym też w praktyce cicho,
- zawirowania miłosne Marley, które się ucięły i w ogóle porzucono ten wątek,
- Brittany, za którą nikt nie tęskni,
- pojawiający się i znikający Mercedes i Puck,
- watek Nyady, który też zdechł (kiedy ta Rachel się w ogóle uczy ja się pytam, bo albo ćwiczy, albo
pracuje, albo siedzi w mieszkaniu od śmierci Cory'ego/ Finn'a)
Jeszcze pewnie coś by się znalazło...
Za dużo tego wszystkiego, a zamiast dopinać wątki to oni rozpoczynają kolejne:/
Ach, też bym chciała Adama Lamberta w Glee na stałe!
Chcesz spoilery? Jeśli nie to skończ czytać ten post, a jeśli chcesz:
Elliotta ostatni odcinek to 5x14. Niestety :( No chyba, że jeszcze kiedyś się pojawi, oby!
Co do całej reszty mnóstwa wątków - jeszcze kilka odcinków i będzie lepiej:) Skończy się wątek liceum po 5x13, akcja przeniesie się do NY. Nowi i Tina znikną, w NY będą: Kurt, Blaine, Sam, Rachel, Artie i Mercedes na kilka odcinków (dłużej?).
"ciągnący się w nieskończoność debiut teatralny Rachel"
będzie przeskok czasowy między 5x13 a 5x14 (do zimy), więc będzie coraz bliżej premiery zapewne, kto wie, może jeszcze w tym sezonie?
Dani ostatni odcinek podobno z kolei był 5x10. Brit pojawi się w 5x12 i 5x13.
Fajnie, że szykują się jakieś zmiany, szkoda że Adam jednak zniknie, ale po części cieszę się, że skupią się na starej obsadzie. Po części, bo z nowych polubiłam Jake'a, który przynajmniej miał tam jakiś charakter :P zobaczymy jak to będzie ;)
Podzielam to co napisałaś i w kwestii Adama i tych wątków. Można byłoby jeszcze dodać:
- Sam i pielęgniarka
- Sam i Rachel
- Ryder i Unique
Właśnie to mnie najbardziej wkurza - wątki z d**y i te , które się ciągną kilka odcinków a później nagle zostają ucięte bez słowa wyjaśnienia...
Wątku Ryder'a i Unique to ja w ogóle nie ogarniam. W finale 4 sezonu Ryder ogłosił, że odchodzi z ND, a w 5 sezonie jakby nigdy nic się pojawił, w ramach wyjaśnienia sytuacji bąkneli ze dwa zdania :P
Mnie jeszcze ciekawi czemu zapomnieli o wątku Rydera z molestowaniem seksualnym? Mam na myśli głównie to, że kilku chłopaków z Glee zachowało się tragicznie i urwali wątek..
I mimo, że nie interesują mnie nowi to co w końcu z Marley, Ryderem i Jake'iem?
Strasznie mnie wkurza to, że zapominają o wątkach. Mam wrażenie, że piszą scenariusz na kolanie ;/