PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494916}

Glee

2009 - 2015
7,3 47 tys. ocen
7,3 10 1 46527
6,3 9 krytyków
Glee
powrót do forum serialu Glee

Wedugł mnie glee sezon 5 całkowicie stracił klimat to co mnie przyciagało najbardziej do tego serialu ,4 sezon powiedzmy miał go jeszcze trochę.muzyka była dla mnie drugorzędna zawsze,nawet jak była słaba czy w nie moim guście to fabuła i klimat nadrabiało to .tak samo było z american pie, 1-3 to klasyka dla mnie, reszta aż do ostatniej czesci zjazd absolwentów takie sobie.

ocenił(a) serial na 7
bogdano123

i wgl ostatnio jak strasznie spadła oglądalność...
Ostatni odc. miał najmniejszą , z odcinka na odcinek jest gorzej :(

ocenił(a) serial na 10
xmuffins

Przedostatni miał najniższą :) ostatni miał troszke wyższą :)

ocenił(a) serial na 10
bogdano123

Nie ma Finna nie ma Glee. Ja już nawet nie oglądam 5 sezonu tylko do odc 3 widziałam

ocenił(a) serial na 6
bogdano123

Zgadzam się. Zeszło na psy.
Według mnie, Finn i tak był płytką postacią i jestem w 100% pewien, że to nie z tego powodu serial upada.

ocenił(a) serial na 7
shed

Mi się wydaje że z kilku powodów tak się stało:
1. Brakuje wielu postaci które były z Nami od 1 sezonu i które były bardzo popularne i kochane przez widzów: Brittany, Puck, Quinn, Mercedes, Mike, Finn..... Ci ze starej ekipy którzy zostali to ich wątki są prowadzone, dziwnie bez sensu i nie które postacie się za bardzo zmieniły: Sam stał się jakiś głupkowaty( nie taki fajny jaki był w sezonach 2-3) Tina to sama nie wiem co się z nią porobiło jest nie do zniesienia, Santana nie jest już tak wyrazista, Rachel też jest jakaś inna nie poznaje tej dziewczyny co kiedyś w sezonach 1-3 i nawet 4 sezonie, Will stał się irytujący, a Sue już nie jest taka śmieszna. Nowi w serialu( czyli nowi członkowie chóru) to totalna porażka, są mało interesujący, niczego nie wnoszą do serialu są marnymi kopiami poprzedników
2. Kiedyś Glee w sezonach 1-3 poruszało ważne tematy, uczyło ludzi akceptacji innych dobroci, pokazywało co dobre i co złe, pokazywało prawdziwą przyjaźń i to że wszyscy z Glee mogą na siebie liczyć
3. Dobór piosenek: kiedyś piosenki w sezonach 1-3 były świetne, w 4 też mi się niektóre podobały, piosenki były dobierane do sytuacji obrazowały uczucia postaci w danym momencie, były dobierane do sytuacji w jakiej chór lub dana postać się znajdowała, a teraz już tak nie jest, a piosenki nie są już takie udane jak kiedyś
4. Myślę że też wpływ na to ma rozłam par ponieważ z tego co się orientuje to wielu jest zwolenników: Finchel, Brittany, Klaine, Faberry(friendship) itp. No ale niestety 3 par już nie mamy i zostało tylko Klaine.

alunia_kiss

1-3 sezon owszem najlepsze i zgadzam się z toba shed w 100 %.
Ja np oglądałam 4 sezon ze zwykłej ciekawości jak ich życie dalej się potoczy, czy Rachel i Finn wrócą do siebie ,
jak sobie reszta poradzi z wkroczeniem w dorosłość . Jak dla mnie już 4 sezon był w jakimś stopniu porażką.
Była niewyobrażalnie wielka różnica pomiędzy 4 sezonem a poprzednimi. Wyjazd do Nowego Jorku dla producentów miał być wielkim sukcesem, czymś nowym a okazał się tak naprawdę klapą. Na początku 4 sezonu z nowych osób interesował mnie jako tako trójkąt Marley, Ryder i Jake , który w połowie sezonu stał się nudnym połączeniem Marley z Jakiem. Wątek, który mógł się rozwinąć został zniszczony i teraz próbują go na siłę odbudować poprzez zdradę Jake i prośbę Rydera do spotkania się z nim.
5 sezon jak i odcinek poświęcony Finnowi oglądam "urywkami" przełączam śpiewy i zostawiam to co wydaje mi się interesujące , czyli praktycznie nic. Udanym posunięciem była piosenka zaśpiewana przez Rachel "Yesterday", ta piosenka w jej wykonaniu, przypomnienie miejsc randki jej i Finna oraz sam tekst utworu wzruszyły mnie bardziej niż cały odcinek upamiętniający tego wspaniałego aktora , którym dla mnie był Cory. Mam wielka nadzieję, że ten sezon będzie ostatnim , ponieważ nie chcę patrzeć na to co dalej zrobia z serialem na którego odcinki czekałam z ustęsknieniem ;) Wiele racji jest w tym , Bez Finna czy samego Corego sezon ucierpiał jak i fani ;)