PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110541}

Glina

2003 - 2008
8,1 27 tys. ocen
8,1 10 1 26572
7,7 6 krytyków
Glina
powrót do forum serialu Glina

Co za tekst - po prostu nikt jak bohater Pasikowskiego nie potrafi podsumować kobiet. Kroll, Arek, Franz Mauer, Gajewski.

ocenił(a) serial na 9
Jordan66

To było TROCHĘ niesprawiedliwe, ale... I tak lubię Gajewskiego xD. Ostatnio odcinek i tak dał nadzieję na poprawę sytuacji w ich związku, jak przewidywałam.

MartWa

Ja oglądam już trzecią powtórkę tego serialu, co będzie dalej ci nie zdradzę ;)
Ale z tego co do tej pory widziałaś - która kobieta związałaby się z takim bufonem jak ten doktorek, zwłaszcza po tym jak ją zgwałcił ?
Pielęgniarka sama się wpakowała w wielkie gówno.
.

ocenił(a) serial na 9
Jordan66

Racja. W ogóle się dziwie, że po tej akcji w jego gabinecie, kiedy wymusił zbliżenie, ona chciała się z nim związać. Ale to z desperacji. Też nie potrafiłabym spędzić tyle samotnych nocy, zastanawiając co się dzieje z moim chłopakiem. Gajewski już taki jest, ma trudny charakter - nie zadzwoni, nie napisze. Też powinien okazać trochę zrozumienia, chociaż nie można usprawiedliwiać zdrady. Nie musiała się zaraz rzucać w ramiona innego.

MartWa

Innego mogła sobie znaleźć ale nie tego doktorka.
Z Gajewskim też wiedziała co ją czeka - to pies który chodzi własnymi ścieżkami.

ocenił(a) serial na 8
Jordan66

Być może bała się ,że ten gwałt wyjdzie na jaw;) Nie mogła powiedzieć o tym Gajwskiemu(ciekawe jakby zareagował),chciała z nim zerwać więc nie miała innego wyjścia niż udawać ,że nic wielkiego się nie stało.Wiele kobiet boi się przyznać do tego ,że było zgwałcone.Co do tekstu ,to też mnei rozbroił:)

l_m_siewicz

Może coś w tej kwestii wyniknie w dalszych odcinkach serialu :)
A Gajewski, cóż, niektórymi tekstami rozbraja ;)

ocenił(a) serial na 9
Innuendo_3

Więc rozwiązała się (powiedzmy) cała ta sprawa. Gajewski świetnie rozprawił się z lekarzem i dobrze zachował się wobec swojej byłej dziewczyny. Biedaczka, jej sztuczki już na niego nie działają xD.

MartWa

Ja coś chyba przegapiłam, bo nie pamiętam momentu, gdy Jeżewska została pobita. Niemniej teksty:
- Umyj mi plecy
- Sama sobie umyj
Są fajne ;)
Jeżewska już na Gajewskiego nie działa :)

MartWa

Dobrze się zachował - fair wobec niej - użyczył jej schronienia, spuścił wpierdol doktorkowi ale godność i honor mu nie pozwala być już z nią. Co to by było - opuszcza go a potem wraca jak gdyby nigdy nic. Nie, żaden prawdziwy facet by nie przyjął jej z powrotem - chyba że jakiś laluś z Klanu a Gajewski takim ziomem nie jest.
A kiedy ją pobił tak ten doktorek - pokazano że ją bije raz to na pewno bił ją cały czas więc nie musieli tego pokazywać.

ocenił(a) serial na 7
Jordan66

Gajewski nie mówił tych słów, powiedział "dała mu czego chciał a teraz szuka wyższego uzasadnienia"....ale Twoja wersja bardziej mi się podoba. Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
Caruzel

faktycznie, o daniu dupy powiedział minutę wcześniej, przed wyższym uzasadnieniem:P ale cała rozmowa miedzy julką a arturem na przestrzeni metra kwadratowego to mega scena:D

Jordan66

Niezła wyrozumiałość - dwa lata pozwalać mieszkać u siebie lasce która puściła kantem. Jednak nie są razem tylko u niego sprząta. I prawidłowo. Skrytojebliwym pielęgniarkom mówimy stanowcze NIE !

ocenił(a) serial na 10
Jordan66

A mnie wszyscy znajomi fani "Gliny" wmawiali, że niesprawiedliwie oceniam Panią Skrytojebliwą Pielęgniarkę... +10 dla Pasikowskiego za tekst i +10 dla kolegi Jordana za idealne określenie panny Agatki :D Od pierwszego odcinka miałam wrażenie, że ta postać została stworzona, żeby kontynuować znaną z "Psów" filozofię pt. "bo to zła kobieta była".

Daguchna

Zgoda, zgoda. Na szczęście postać pani Agatki zdaje się poległa w ostatnim odcinku więc nie będzie oczu męczyć. Co do tekstu to faktycznie mocny, celny i soczysty ale jak już pisałem wielokrotnie postać Gajewsiego znacznie ucierpiała na doborze aktora. Grabowski w stylu Gebelsa z Pitbula byłby znacznie bardziej autentyczny i na miejscu.

czubaty87

Bo ja wiem, taki totalny cham i prostak jak Grabowski w roli Gebelsa w ogóle nie pasuje do żadnej kobiety - ten jego związek z tą ruską galą w trzeciej serii jest do wyrzygania a on jest żałosny z tym romantyzmem. Jakieś to nieautentyczne.
Gajewski grany przez Radziwiłowicza zaś taki bardziej melancholijny jak przemoczony pies ze schroniska, pasuje do tej roli. Nie wyobrażam sobie kogoś innego.

ocenił(a) serial na 9
Jordan66

Nic dodać nic ując:D.
Szkoda że bohater mojej ulubionej ''trylogii'' nie jest taki stanowczy jak Gajewski w tych sprawach:D.