Papierosy..Oni wszyscy bez przerwy jarają w tym filmie fajki prawie w każdej scenie. Drugi sezon wygląda jak jedna wielka reklama cygaretów.
Dokładnie. Swoisty motyw przewodni, nie wiem, na ile jest to świadome, odnoszę wrażenie, że to parodia.
W pierwszym sezonie dwa razy jest ten sam kadr, komisarz w toalecie starego komisariatu zapalający papierosa i od razu go wyrzucający. Po tym następuje scena, gdy jego szef wypowiada kwestię "Koniec tych głupot!". Może to nadinterpretacja, lecz sądzę, że mogło to być ironią i autocytatem.Ktoś zwrócił na to uwagę?
Możliwe, choć czasem wygląda to, jakby twórcy mieli totalnego pierd*lca na punkcie faj. Prawie nie ma sceny bez peta w ryju. Choć dla mnie jaranie to kał, uważam serial za świetny.