Dla mnie glina,jeden temat ciągnie się przez kilka odcinków(co uważam za plus),a pitbull jest jak film "forest gump"- zawsze policjanci są w centrum najważniejszych wydarzeń w Polsce.Serial jako kronika fabularna wydarzeń kryminalno-politycznych? Twórcy serialu muszą uważać by nie stać się brutalno-wulgarnym wydaniem "serialu W-11" z TVN-u.

Mi także odpowiada rozłożenie wątku na kilka odcinków. Zresztą w poszczególnym odcinku często oprócz głównego wątku (w 2 serii jest to walka o wpływy wśród ganngsterskiego światka) toczą się pomniejsze sprawy z którymi muszą zmagać się bohaterowie (wątek cyganów, który uważam za dość ciekawy). W "Glinie" podba mi się przed wszystkim świetne prowadzenie aktorów i ich idealne dopasowanie do odtwarzanych przez siebie postaci (nawet epizody są wyraziste).

Ja też jestem za rozciągnięciem wątku na kilka odcinków!

watek cyganow to akurat troche mnie smieszy, cala wiocha nienawidzi cyganow ktorych widzieli dawno temu za komuny, troche to naciagane i jeszcze sie pewnie okaze ze tych cyganow zabili ci wszechpolacy

"cala wiocha nienawidzi cyganow ktorych widzieli dawno temu za komuny,"
Ale właśnie tacy są ludzie jeżeli chodzi o uprzedzenia

Glina (za całokształt, klimat, aktorstwo, reżyserię, muzykę)

glina za aktorów, muzykę, wielowątkowość
pit bul na nie tylko z jednego powodu: dzwięk-masakra.