Obejrzałem to "dzieło", przeczytałem komentarze, i zastanawiam się, dlaczego nikt nie zauważył lejącej się po ekranie lewackiej propagandy. Ja ją widzę już w co drugim nowym filmie/serialu. W produkcjach z lat 80-90 i na początku 2000, tego nie było. Oczywiście sporadycznie pojawiali się homoseksualiści, czy rasizm, ale odgrywało to ważną role w filmie/serialu, a tutaj jest bo jest. W tym czymś znajduje się: gejowska miłość, wzmianka o lesbijskim związku, bicie geja za to że jest gejem, biali rasiści, murzynka która pomaga białemu rasiście, biali rasiści znęcający się i zabijający murzynów, biali rasiści wykorzystujący azjatę do zabawy, chrześcijanie rasiści, którzy chcą zabić dziewczynkę (przecież biały chłopczyk by tu nie pasował) no i jeszcze może biali (rasiści? :D) sportowcy gwałciciele. Generalnie ta papka ma jeden przekaz: "Biały heteroseksualny, silny mężczyzna (najlepiej wierzący) to prawdopodobnie rasista, gwałciciel, morderca i kłamca" Za te parszywe i perfidne otumanianie wystawiam temu serialowi 1.
Pomijając już to co opisałem wyżej, serial jest nudny, fabułę można streścić w 2/3 zdaniach, ponieważ historie bohaterów nic nie wnoszą do głównego wątku. Jedynie w 3 sezonie można się trochę pośmiać. Ja kilka razy oglądałem jak policjant przypadkowo zabija się w łazience o umywalkę :D i to jedyna warta obejrzenia scena w tym serialu.
Jakim cudem to ma 6,8/10?
Niestety ale ta cholerna propaganda jest na porządku dziennym. Trudno mi się ogląda współczesne seriale, a do filmów pochodzę z rezerwą, bo już po prostu co nie obejrzę to wszędzie homoseksualiści albo biali rasiści.
Dorzuciłbym jeszcze wątek wypychania ról męskich na rzecz zwiększenia ról kobiecych, no i oczywiście wszędzie muszą być murzyni, najlepiej homoseksualni.
Takiej nagonki i propagandy za mojego dzieciństwa w filmach i serialach nie doświadczałem, mamy istne pranie mózgu i nic z tym nie da się zrobić.