PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=779244}
7,5 11 748
ocen
7,5 10 1 11748
Godless
powrót do forum serialu Godless

Przed obejrzeniem siódmego odcinka uważałem, że ten seria jest świetny. Niestety w połowie ostatniego odcinka pytałem sam siebie jak mogło dojść do takiej masakry, jak można było budować przez tyle odcinków tak świetne widowisko, aby na koniec zepsuć je w taki sposób. Czuje się oszukany, rozczarowany i zły, bo naprawdę do 7 odcinka był to bardzo dobry serial, który podawał nam wyszukane i wyśmienite przystawki przygotowując na danie główne, które okazało się gó***m.

Normalnie wystawiłbym jakieś 7/10, ale po ostatnim docinku zmieniam to na 4/10.

ocenił(a) serial na 7
EBM4

A konkretnie to o co Ci chodzi?

Dawidt

Uśmiercenie najfajniejszej postaci Whitiego w taki banalny sposób. Poza tym w strzelaninie nie zmarł nikt konkretny. Bill i Roy pod koniec sobie chodzą pośród przeciwników i strzelają jak do kaczek, tymczasem jak miejscowy barman wyszedł z salonu to upadł zanim przekroczył próg.
W ogóle podejście mieszkańców do Roya jest trochę śmieszne w tym serialu. Przez to, że się tam zatrzymał wytłukli im połowę miasteczka i wszystkich czarnych. Tak samo jeśli chodzi o Alice, przez to że go przygarnęła tylu ludzi poumierało. A jedyną karą jaką za to otrzymali był krzywy uśmiech.
Zdecydowanie lepiej można też było pokazać wątek śmierci Franka.

ocenił(a) serial na 7
siweq

Whitey taki sobie był jak dla mnie

ocenił(a) serial na 5
Dawidt

A absolutny brak logiki. Pominę już absurdy jakie zaszły w Blackdom (czy jak się to tam nazywało) i od razu przejdę do La Belle. Dwudziesty paru facetów podjeżdża pod budynek, który wypełniony jest uzbrojonymi kobietami. Zaczyna się strzelanina, bandyci są na widoku, dość blisko, zbici do siebie, więc pod tak dużym ostrzałem wszyscy powinni paść trupem po 5 sekundach. A tu nic (może kobiety strzelały ślepakami?), pada może z 4, inni mają gdzieś strzelaninę, bo idą sobie spokojnie podpalić puste miasto, po co? Nie wiem, co z tego, że ich koledzy walczą o życie, trzeba podpalić i tyle. Pominę z dwadzieścia kolejnych absurdów i przejdę do szeryfa. Podczas gdy kobiety z jego miasta walczą o życie, a inne umierają, on sobie spokojnie jedzie na koniu, wolnym tempem podjeżdża do ciała swojego zastępcy i nic mu się nie dzieję, choć każdy inny kto wyszedł na ulice od razu pada trupem... już pominę to, że kilka scen dalej cudownie odzyskuje wzrok, choć parę godzin wcześniej potykał się o własne nogi. Ehhhh. Wreszcie Roy - on też się nie śpieszy, umierające kobiety? przecież sporo ich jest, parę w tą czy w tą nie zrobią różnicy. Następnie magicznym sposobem dołącza do szeryfa przedzierając się przez bandę swoich wrogów. Jak? Sam nie wiem do dziś.

To tak na szybko tylko parę przykładów. Jakbym miał czas i chęci to mógłbym wydać niegrubą książkę z absurdami z ostatniego odcinka tego serialu.

ocenił(a) serial na 6
EBM4

SPOILERY!

No cóż, mam podobne odczucia. Mogę jeszcze wybaczyć idiotyczną taktykę obu stron strzelaniny. Bo wiadomo że ja sobie mogę być mądry, a w tamtych czasach jeśli ktoś nie był w wojsku to nawet pewnie nie wiedział że coś takiego jak taktyka istnieje. Chociaż nie rozumiem czemu wszyscy się nie schowali - skradzione konie to słaby argument, bo wystarczyło się schować byle gdzie i poczekać aż Griffin ze swoją bandą pojadą dalej. Ale litości, to co się działo choćby w Blackdom gdzie byli doświadczeni żołnierze to jakaś kpina. Czyli co, bandyci wybijają z łatwością kilkunastu doskonale wyszkolonych ludzi, a nie radzą sobie z kilkunastoma kobietami z których większość pierwszy raz miała w ręku broń? Przyjście szeryfa i Roya, to już kompletny brak logiki i 100% tandetnego efekciarstwa.

Ostatni odcinek mimo że miał największy potencjał, okazał się najsłabszy. Ode mnie mimo wszystko ocena na 6 , wydaje mi się że mimo olbrzymiego zawodu finałem, serial jest warty obejrzenia.

ocenił(a) serial na 4
krevek

Dla mnie strasznie głupie było to, że Roy i szeryf zamiast brać bandę w dwa ognie ustawili się w jednej linii.

krevek

Ja bym to podsumował w ten sposób, że serial sam w sobie jest świetny, poza praktycznie wszystkimi strzelaninami, które są baśniowe i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

O tej ich taktyce też myślałem... ale masz rację, o tym faktycznie nie miały prawa mieć pojęcia,... bo niby skąd? Umiały jedynie obsługiwać broń i nic poza tym. Gdyby jednak lepiej zorganizowały "zasadzkę", wybiłyby niespodziewających się oporu bandytów do nogi, przy bardzo nielicznych stratach. Na tym polegają zasadzki, że dają ogromną przewagę taktyczną. Co dziwne, bandyci pod ostrzałem zachowywali się jak najzwyklejsi amatorzy, pozostając na drodze, jak na patelni. Roy z szeryfem zresztą też, więc widocznie reżyser tak chciał;) Bo rozumiem, że w tamtych czasach nie znano pojęcia, jakim jest "osłona", czy po prostu chowanie się za takową, było oznaką tchórzostwa?;) Dziwne, że w innych westernach wszyscy chowają się za wozami, ladami, czy chociażby stołami.
Scena, w której Roy leży za koniem i wybija ścigających go bandytów, którzy wcześniej doganiając go, nagle nie mogą doń dojechać, a on ma nawet czas by przeładować broń, ranić szefa i zmusić tym samym napastników do odwrotu... po prosu wow! Ja bym czegoś takiego nie wymyślił. Dlatego ja oglądam, a inni tworzą filmy:) Na moich ludzie by się nudzili;) Tę scenę bym całkowicie zmienił, gdyż, w przeciwnym wypadku, albo zakończyłby się serial, lub toczyłby się bez Roy'a;)

ocenił(a) serial na 4
EBM4

Zgadzam się w 100%. Jeden z gorszych seriali jakie widziałem, a zapowiadał sie bardzo dobrze, to jednak im dalej tym gorzej, a sam finał to już po prostu zepsuł wszystko.

Abra_Cadabra

Masz rację. Początek zapowiadał się, że będzie to bardzo dobry serial. Potem już było tylko gorzej. A ostatni odcinek zniesmaczył całkowicie. A ta strzelanina to kwintesencja kumulacji bzdur począwszy od powodów ścigania po wątki poboczne. I jeszcze ci górnicy żegnani przez swoje żony w dniu tragedii. Co drugi z uśmiechem niczym z reklamy wybielającej pasty do zębów. Dziki Zachód i higiena. Dobre sobie.

ocenił(a) serial na 5
EBM4

Naoglądałeś się zbyt wielu kiepskich filmów amerykańskich. Weź pierwszy raz w życiu broń do ręki i spróbuj w coś trafić. Założę się, że twa celność wyniosłaby całe 0%.
Ta scena rzeczywiście jest średnia, ale z tym argumentem to spudłowałeś :)

ocenił(a) serial na 6
Grifter

Zapewniam, że w takie skupisko ludzi z winchestera 73, bo głównie takie tam były (prócz oczywiście broni krótkiej), jest bardzo łatwo trafić w tak duże cele z tak małej odległości.

ocenił(a) serial na 9
EBM4

Też czuję rozczarowanie finałem, ale odcinki 1 - 6 rekompensują tę gorycz :)

ocenił(a) serial na 10
EBM4

Uważam, że Twoja reakcja pokazuje, że serial oceniłeś za słabo nawet na 7. Ile widziałeś filmów które oceniłeś na 7 a potem je całkowicie olałeś? Pewnie sporo, a skoro tutaj aż wkurzyłeś się to tylko pokazuje jak bardzo bohaterowie i cała historia poprostu była Tobie bliska jako widzowi.

ocenił(a) serial na 8
EBM4

Bzdura. Finał jest w porządku. Ale hejterzy żyją z tego, że marudzą. Cóż trzeba nam czekać na Twój własny serial, gdzie wszystko będzie na medal! ;-)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8
Chryzopraz

Dorośnij.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 5
Uh_Huh

Jesteś żałosny. Wszyscy tutaj napisali konstruktywną krytykę i po prostu wykazali zupełny brak logiki, ale tobie się serial podoba, więc inni ludzie nie mogą widzieć w nim nic złego, prawda?

ocenił(a) serial na 8
Drusix

"Wszyscy tutaj ... po prostu wykazali zupełny brak logiki," To prawda. Ty też. Najlepsze to wyzwisko "Jesteś żałosny. " Zabolało. ;-) Medice cura te ipsum.

ocenił(a) serial na 5
Uh_Huh

Oho, i proszę mamy typowy pakiet zarozumiałego ignoranta. Czyli jak w kilku zdaniach pokazać całemu światu, że nie ma się pojęcia na dany temat. Przykłady:
1. "Jak ci się nie podoba, to zrób lepszy" - bo przecież nie ma prawa nie smakować ci potrawa w restauracji dopóki nie zostaniesz zawodowym kucharzem, prawda?
2. "Coś jest dobre bo ja tak mówię, a inni to marudzą" - czyli nie potrafisz uargumentować dlaczego coś ci się podoba i nie masz kontrargumentów na krytykę innych ludzi, więc po prostu będziesz udawał, że nikt takich argumentów nie przedstawił.
3."Medice cura te ipsum." - wstaw losowy cytat po łacinie żeby spróbować wywyższyć się na tle innych.
Facet, jesteś po prostu żałosny. Ja rozumiem, że nigdy tego nie zrozumiesz, bo tacy zadufani w sobie ignoranci z dużym ego nigdy nie są w stanie dopuścić do siebie prawdy na swój temat, ale na szczęście inni ludzie już potrafią.

ocenił(a) serial na 8
Drusix

'Kolego' przeczytaj swój atak na mnie / nie żebyś mnie nim wzruszył/ i zastanów się co jest z Tobą nie tak, że jesteś taki agresywny do osoby, o której nie masz pojęcia. Ewidentnie coś próbujesz uleczyć takim(i?) wpisem(ami?) ale zamiast tego tylko zło zalewa Twoją duszę. A za każde zło, także agresję słowną trzeba będzie zapłacić. BTW. Niektórzy używają łaciny na co dzień w pracy i do głowy im nie przyjdzie funkcja, którą przypisujesz mojej wypowiedzi - bo nie dowartościowują się przez komentarze na FW. Jak to mówią, każdy sądzi według siebie. Co prawda, nie zawsze jest to trafne, sam sobie odpowiedz, czy należysz do tej grupy. tym razem po polsku, skoro łacina okazała się być przeszkodą - lekarzu, ulecz wpierw siebie. Czyli łopatologicznie ;-) sprawdź łobuziaku, czy te pomyje, które na mnie wylewasz, pojęcia nie mając o mojej osobie, nie opisują trafnie Ciebie. Buziaki.

Uh_Huh

Patrz kurde najpierw zgadzałem się z autorem wątku, ale ilość twoich argumentów mnie przytoczyła i muszę przyznać ci rację :D

ocenił(a) serial na 6
EBM4

W pełni zgadzam się z tą opinią. Serial trzymał poziom - interesujące postaci, dobre budowanie napięcia, niezła gra aktorska... aż nadszedł finał. Poucinanie ciekawych wątków i przede wszystkim całkowity brak logiki niemal wszystkich scen ostatniego odcinka zupełnie zepsuły mi odbiór serialu. Teraz nie poleciłbym tego serialu, bo pozostawia po sobie przede wszystkim uczucie rozczarowania.

ocenił(a) serial na 7
EBM4

Szukałem właśnie takiego tematu ze względu na to że mam podobne odczucia po 7 odcinku. Przez prawie 6 odcinków mieliśmy świetny klimat i bardzo dobrze budowaną atmosferę przed ostateczną batalią tych dwóch panów, a dostaliśmy na końcu idiotyczne scenki jak z tym młodym który wychodził z budynku jakby się wybierał na tańce. Wiem był młody i lubił się popisywać, ale nie wyglądał na kretyna który na 30 chłopa wyleciałby jak filip z konopi.

ocenił(a) serial na 7
EBM4

Ten temat jest najlepszą recenzją serialu. Niestety... Nie rozumiem dlaczego twórcy tak zepsuli ostatni odcinek...

ocenił(a) serial na 7
v1nc1

Zgadzam się całkowicie. 7 epizod był oderwany od reszty, jakby oglądało się zupełnie inny serial, niestety gorszej jakości. Nie ma sensu po raz kolejny wymieniać wszystkich głupot tego odcinka, ale miałam wrażenie że finał został potraktowany po macoszemu. Strasznie to krzywdzące dla odbioru całego sezonu. Mimo wszystko uważam, że "Godless" to dobry, warty uwagi serial. Nie żałuję, że poświęciłam dla niego swój czas. Będę tęsknić za La Belle.

ocenił(a) serial na 7
EBM4

Też nie zrozumiałem sensu ostatniego odcinka:)

Banda Franka pali i zabija najpierw wszystkich (mezczyzn, kobiety, dzieci) w Creede, potem jeszcze zabijają bezproblemowo całą 'czarną' mieścinę (z byłymi wojskowymi!!) , a w La Belle do boju staje kilkanaście/dziesiąt kobiet, w tym 2-3 które naprawdę umieją strzelać + później ślepy szeryf i Roy:) no i wygrywają.....hmmmmm..... :) coś tu mocno, mocno nie-halo...

Dodatkowo cała narracja w filmie opierała się na tym, że aby pokonać bandę Franka, potrzeba znacznych sił - wojska, regimentu.
(swoją drogą, motyw, że wojsko w ogóle nie okazuje żadnej pomocy po masakrze w Creede - też jest jakiś mało zrozumiały).

No ale jakimś cudem, kobietki + ślepy szeryf (nie rozumiem czemu on nie nosił tych okularów?) + Roy, poradzili sobie z całym straszliwym gangiem Franka :)
Strasznie się to nie klei. Wypacza się tu trochę początkowy sens filmu :P

Pomijam już fakt, że wszyscy w końcowej bitwie walczą i giną, a Frank stoi jak słup na środku drogi, nic nie robi, i tylko on przeżywa :DD
A jak ucieka... to Roy oczywiście wie gdzie podążać za nim :)

Chociaż, przy okazji - motyw pościgu Franka za Royem, też jest trochę bez sensu.
Przez cały film Frank ściga Roya - to sens filmu i główny cel gangu. Ale przecież Roya już mieli na początku, tylko się wycofali... serio :)? Cały gang się wycofał gdy mieli go o parę metrów od siebie ?? Bali się jednego Roya który ukrywa się za koniem :))?
No ale tak, później gang jest mniejszy o 7 ludzi, ale już nie obawiają się że sytuacja się powtórzy i tym razem na pewno zabiją Roya:)

Tak czy siak, film całkiem niezły, oprócz paru dziwnych kwiatków :)

ocenił(a) serial na 7
pittek

Mnie finał zaskoczył pozytywnie mimo wszystko,sam jego końcowy wydźwięk ale logika trochę szwankuje to fakt.To,że cały gang nie kwapi się by jakąś strategię opracować to rozumiem,wcześniej powybijali tych czarnych,którzy wiadomo kim byli,to był przeciwnik wart ich uwagi i wymagał opracowania dobrej taktyki,poźniej wkraczają do miasteczka w biały dzień bo wiedzą na co mogą liczyć,na garstkę kobiet i starców,co to w ogóle za przeciwnik,nie takich przecież rozwalali no a tu niestety się przeliczyli grubo,niektóre z tych kobiet naprawdę nieźle sobie radziły z obsługą broni.Gdy już trochę oberwali to za punkt honoru uznali,że nie będą odpuszczać i się przegrupowywać tylko pójdą na wymianę ciosów,jedni i drudzy mocno oberwali a za bardzo taktyki nie mogli obrać bo kobiety schroniły się w "twierdzy".Właściwie by poległy ostatecznie gdyby nie pomoc szeryf+Roy.
To,że Frank nie bał się śmierci to można zrozumieć(widział swoja śmierć i wierzył w to z racji tego,że zawsze jej unikał) ale zastanawiające dlaczego nie został zdjęty przez te dwie kobitki na dachu czyli Alice i Mary,tak jakby się go bały..
To jedyny zarzut,no i może drugi dlaczego nagle szeryfowi polepszył się wzrok?
To jak zginął młody na początku strzelaniny,no może myślał,ze będzie pertraktował a jak się nie uda to kilku zdejmie i zaraz się schowa,zginął szybko i brutalnie,zaskoczenie wielkie,zapewne twórcom o to chodziło,że teraz zacznie się jatka prawdziwa :)

ocenił(a) serial na 9
aronn

Zwróć uwagę, że zanim szreyf zaczął do nich strzelać kamera pokazała jego cień, gang miał słońce za plecami, szeryf stał na wprost słońca. To nie tak że nagle odzyskał wzrok odpowiednio się ustawił :-)

ocenił(a) serial na 8
Kowal08_filmweb

Tyle, że on miał ten cień z tyłu, więc oznaczałoby to, że słońca nie miał za plecami, a z przodu, co akurat nie byłoby dobrym ustawieniem, bo by go oślepiało. Mi się wydaje, że raczej chodziło o to, że odzyskał swój cień i dlatego tak skadrowali, żeby widz w tej scenie właśnie zwrócił uwagę na jego cień. Na samym początku kiedy pojechał do jakiegoś szamana, żeby mu pomógł odzyskać wzrok tamten mu powiedział, że to wymaga czasu i że stracił swój cień (potem jeszcze parę razy pada ta uwaga o braku cienia). Przeprawa, jaką odbywa szeryf przez cały ten serial jest podróżą, która była potrzebna do tego, żeby ów wzrok odzyskać (jest procesem przemiany). Od pewnego momentu szeryf zaczyna widzieć ducha Indianina (tego z psem, którzy się utopili) i to jest, jak sądzę, oznaka tego jego porządkowania się. Duch go jakby pilnuje czy dogląda jego powrotu z powrotem do świata żywych. Symbolika cienia wiąże się z zaświatami. Chyba należy rozumieć to tak, że po śmierci żony część jego "poszła za nią", a część została żywa i przez to jakby rozszczepienie pogorszyło mu się postrzeganie w świecie żywych. Co w sumie nawet ma sens, bo kiedy "przeskoczy się" do świadomości innego poziomu - nie fizycznego - przestaje się widzieć to, co jest na planie fizycznym. Za bardzo przeniósł się na "drugą stronę". Zmarli/duchy nie mają cienia (stąd też ta wiara, że wampiry nie mają cienia) i dlatego on też stracił swój cień. Jednak kiedy się otrząsnął i uporządkował - w dużej mierze za sprawą obrania sobie poważnego celu jakim było tropienie Franka i uznanie swoich obowiązków w świecie żywych za priorytetowe (całkowite się na nich skupienie) - w końcu z powrotem wrócił całością siebie do świata żywych (te działania i cel ugruntowały go w świecie żywych), więc odzyskał cień oraz ostre widzenie.

W sumie już sam ten wątek przemiany ślepnącego szeryfa jest bardzo ciekawy i piękny w tym serialu.

A co do kwestii dlaczego kobiety nie zdjęły Franka, to myślę, że właśnie dlatego, że stał sobie spokojnie i nie strzelał, a w obliczu innych strzelających w danym momencie ważniejsze było zdjęcie ich. Wiem, że wydaje się jakby miały czas na jego zastrzelenie, ale to kwestia przedstawienia tej chwili, a dwa, że chyba też każdy nabój się liczył w takiej broni (ładowanie trochę trwało), więc sensowniej było go zużyć na strzelanie do kogoś, kto atakował.

ocenił(a) serial na 8
Eleonora

Zgadzam się z Tobą całkowicie

ocenił(a) serial na 5
EBM4

Zgadzam się, finał rujnuje ten film. Byłoby solidne 7, jest mocno naciągane 6 (z litości).

EBM4

Ostatni odcinek usiłuje podobykać wątki, robiąc to dosyć nieudolnie. Fabuła rozwija się strasznie poszarpanym, nierównym tempem, sceny walki robią się kompletnie nierealistyczne, "widziałem, kiedy umrę" staje się śmiechu warte, jedna z najfajniejszych postaci umiera, szeryf ie używa okularów, zamiast tegop zamienia się w Daredevila, itd. Jestem zbyt frustrowany finałem, żeby napisać cokolwiek więcej, a pewnie starczyłoby tego na kartkę a3.

ocenił(a) serial na 8
EBM4

Jak dla mnie serial był dobry, tak na jeden raz, finał tez dałam rade przełknąć. Nie czepiałabym się niczego.

ocenił(a) serial na 7
EBM4

Przecież to western, takie są prawa gatunku, że musi być solidna strzelanka. Również uważam, że można było ten finał rozegrać trochę lepiej, ale generalnie sądzę, że lekko przesadzasz, bo było całkiem nieźle, a dodając do tego świetnie wcześniejsze odcinki wychodzi nawet więcej, niż nieźle.

ocenił(a) serial na 4
alojzz

W westernie wcale nie musi być solidnej strzelanki. Proponuję przypomnieć sobie kilka klasyków. Na przykład 'Biały kanion'. Troszeczkę racji masz tylko dlatego, że dzisiaj western bez solidnej strzelaniny by nie przeszedł, ale dzisiaj - to nie jest czas westernów.

ocenił(a) serial na 7
Leszy2

Wiadomo, że zawsze znajdą się wyjątki, ale generalnie w westernach rewolwer musi wystrzelić, często wielokrotnie. Inna sprawa, że filmy z tego gatunku opowiadane są raczej w oparciu o mit Dzikiego Zachodu, a nie o to, jak to wyglądało w rzeczywistości. I dobrze, bo dzięki temu zyskują one na dramaturgii i baśniowości; trzeba tylko pamiętać o tym, że należy je brać z przymrużeniem oka, bo to takie oldschoolowe filmy superbohaterskie. W tym serialu doskonale obrazuje to postać reportera lokalnej gazety, który koloryzuje i wyolbrzymia opisywane wydarzenia. Wg mnie właśnie w taki sposób powstał wspomniany mit Dzikiego Zachodu, który teraz oglądamy w westernach.

ocenił(a) serial na 4
EBM4

Od trzeciego odcinka zaczął mnie trochę nudzić, ale pomyślałem sobie: te wszystkie watki są potrzebne, co okaże się gdy przyjdzie finał. A tu co? Wątki się urywają, a dostajemy bezładną, bezsensowną i sztampową strzelaninę i głupi pojedynek na koniec.
Bardzo się zawiodłem.

ocenił(a) serial na 7
Leszy2

Które wątki się urwały?

ocenił(a) serial na 4
alojzz

Mógłbym nawet powiedzieć, że wszystkie. Zapewne chodzi Ci o dyskusję czy dany wątek się urwał czy nie i dlaczego, itd. Nie mam zamiaru toczyć na ten temat akademickich sporów. Większość wątków można by spokojnie wyrzucić, bo w finale niczego nie wnoszą, a były tylko wypełniaczem czasu.
Oczywiście nie sztuka znaleźć jakieś symboliczne wyjaśnienia czy znaczenia budujące wizerunek, ale na siłę, więc jak chcesz możesz spróbować zgadnąć, o które wątki mi chodzi i pokusić się o ich uzasadnianie.

ocenił(a) serial na 7
Leszy2

Po prostu chciałem poznać Twoją opinię na temat tego, które konkretnie wątki wg Ciebie się urwały, bo wg mnie żadne, ale widzę, że ciężko Ci wskazać jakikolwiek przykład :)

ocenił(a) serial na 4
alojzz

Nie ciężko tylko nie chcę tego robić, ale skoro tak bardzo chcesz poznać moją opinie to jest ona dość mocno zbieżna z tą: http://www.filmweb.pl/serial/Godless-2017-779244/discussion/Przy+Deadwood+Godles s+nawet+nie+sta%C5%82o.,2963518

ocenił(a) serial na 7
Leszy2

Zauważyłem, że ludzie często piszą takimi ogólnikami, jak Ty - że np. jakieś wątki się urywają i na poparcie tego nie mają żadnego argumentu i nawet przykładu i chciałem sprawdzić, czy z Tobą jest podobnie. Okazało się, że tak. Komentarz, do którego mnie odesłałeś w większości wydaje mi się chybiony. Czy każda osoba, która pojawia się w serialu czy filmie ma być pogłębiona? To trochę absurdalne zastrzeżenie, że niektóre postaci pojawiają się jedynie na moment i ich historie są niedopowiedziane; nie wszystko musi być wyjaśnione i podane na tacy. Podobnie absurdalne jest nazywanie tła serialu (np. wątek kopalni czy wioski czarnoskórych) wątkiem, wg mnie to po prostu tło historyczne dla głównych postaci. Tak samo wątki główne - jeśli komuś nie podoba się ich zakończenie, nie oznacza to od razu, że się urwały. Mógłbym podważyć resztę argumentów, ale napisałeś, że nie masz ochoty dyskutować, więc chyba to nie ma sensu.

ocenił(a) serial na 4
alojzz

Bardzo stara zasada teatralna o strzelbie obowiązuje również w kinie, choć w minimalnie słabszym stopniu. W tym przypadku, o ironio, strzelba strzela bardzo słabo. Tak, nie podoba mi się zakończenie wielu wątków bo okazują się one słabe, nic nie wnoszące do całości historii, więc niepotrzebnie zabierające czas. Całość sprawia wrażenie telenoweli, którą ktoś postanowił nagle zakończyć. W telenoweli jest właśnie tak, że wątki pojawiają się i znikają po to jedynie aby zapełnić kolejne odcinki. Nie oglądam telenoweli ani seriali ciągnących się sezonami. Liczyłem na to, że ten film będzie długą, ale spójną historią. Myliłem się. Dla mnie wątek, który można by spokojnie wyrzucić bez najmniejszej straty dla wydźwięku finału jest wątkiem urwanym. I nie mam zamiaru dyskutować nad tym, że np. wątek wożenia ze sobą ręki odciętej ręki nie był urwany bo miał finał w znalezieniu jej szczątków, ani że obrazował, złożoną ... bla bla bla.

ocenił(a) serial na 7
Leszy2

Wypowiedziałeś się na forum, dość ogólnikowo, o czym już wspominałem, więc założyłem, że chcesz podyskutować. Mamy zdecydowanie inne podejście do kina, jak widać - dla mnie nie wszystko musi mieć jakieś znaczenie i właśnie takie dziwaczne wątki, jak chociażby wożenie odciętej ręki ze sobą są dla mnie atutem, a w tym serialu jednak coś mówią o głównej postaci i tamtych czasach.

ocenił(a) serial na 4
alojzz

Właśnie tego chciałem uniknąć.

ocenił(a) serial na 7
Leszy2

Tym bardziej nie rozumiem tego, dlaczego zdecydowałeś się na komentarz, jeśli nie chciałeś dyskutować, a może chciałeś, ale tylko z kimś, kto poklepie Cię po ramieniu i powie: "Masz rację!".

ocenił(a) serial na 4
alojzz

Komentarze zamieszcza się też po prostu dlatego aby wyrazić swoją opinię. Dobrze jest podyskutować, ale dyskusja o tym, że wątki się nie urywają bo coś tam to znaczy, ze się nie urywają, a dla mnie to właśnie znaczy, że się urywają jest jałowa.

ocenił(a) serial na 7
Leszy2

Ujmując to w ten sposób można tak powiedzieć o każdej dyskusji, w której mamy do czynienia z różnicą zdań.

ocenił(a) serial na 4
alojzz

I co? I teraz będziemy dyskutować czy w każdej czy nie w każdej?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones